Jak odpowiedzieć snobistycznej kolezance??

Kupuje ciuszki mojemu dziecku w sklepie 5,10,15.Podobaja mi sie te ciuszki autentycznie i tez nie sa super drogie.Tym bardziej, ze mam dwojke dzieci i nie stac mnie na coccodrillo na przykład.Czasem tez kupuje jakies fajne ciuchy dla moich dzieci w H&m.Moja kolezanka ktora, uznaje tylko coccodrillo dla swojej ukochanje jedynaczki.Ostatnio powiedziała,"w 5 10 15 sa ciuchy jak szmaty,tanie, beznadziejne.Tak samo te szmaty z h&m".Dodam, ze sama chodzi w meskich ciuchach z alpinusa a jej coreczka tylko w ciuchach od wójcika i coccodrillo.Mnie na nie po prostu nie stac.Dlatego wybieram te tansze sklepy.Nie wiedziałąm co jej odpowiedziec jak mi z tymi ciuchami wyleciała, a przeciez wie, ze ja tam kupuje.Jak byscie je odpowiedzieli, mnie totalnie zatkało.Wydawało mi sie, ze nie jest snobka a chyba jest.

moje dziecko ma w dupie modę.

nic bym nie powiedziała bo po co? jak nie kradniesz to czego masz się wstydzić? nie ma co dyskutować

To jest głupia pinda ,nie koleżanka.

olać ją a nie zasmiecac sobie głowe takim typem

to jest w sumie żona naszego dobrego kolegi(mojego i w sumie głownie meza),moj maz go zna jeszcze ze studiow,on jest fajny , a zone ma wlasnia taka snobke, czasem po prostu jestes skazana na nia, bo przeciez nie powiemy mu"przyjdz bez zony, bo jest głupia":)wiec całkiem unikac jej nie moge

ze tak do Ciebie powiedziala to fakt,durna baba. ale cholera,zgodze sie z nia:(kiedys 5-10-15 byl calkiem fajnym sklepem za calkiem fajna kase... a dzis?normalne ubranka a ceny jak wszedzie... wiec zaczelam weszyc,szukac po hm-mach,rezervatach i nawet zarach i tam tez mozna za IDENTYCZNA kase wyszukac cos "fajniejszego".np w hm-ie super sliczne chlopiece spodnie za 59 zl. tam za tyle samo tylko zle skrojone,z kulawego materialu i szyte jak dla starego chlopa:(nie powiem,cos pewnie da sie wybrac,ale bez przesady...o!!!to ja juz bez porownania wole TESCO i ich dzieciece kolekcje!tez sa super!(bluzy,koszulki...)

ja bym skończyła znajomość z takim człowiekiem i się nie denerwowała... Co za przykre czasy nadeszły.

aha!a co odpowiedziec? "cholera!no lubie tu robic zakupy...po prostu lubie:))ot,tak jak ty lubisz widze taki...troszke meski styl ubierania...tak mamy i juz-nie?:)" i wsio...z usmiechem na twarzy,ladnie i plynnie powiedziec,zeby sie nie domyslila,ze to niecny plan;)....

nooooooooo,najlepiej unikac jak ja to robie... rady to sobie moge tutaj dawac a tez mialam kiedys takiego typa przy ktorym zawsze zapominalam jezyka w gebie.

powiedz, ze twoje dziecko nie ma parcia na metki:P

w lumpeksach Tanie i ładne. Bez sensu wydawać tyle kasy jak i tak niedługo wyrośnie...

zacznij szyć sama.... i powiedz ze w sklepach jest tylko chłam i masówka a ty chcesz zeby twoje dzieci miały porządnie odszyte i oryginalne ciuszki ;)

nie zgodze, sie z ktoras z wczesniejszych wypowiedzi, ze w 5, 10,15 sa rzeczy szyte jak na starego chłopa?W OGOLE CO TO ZNACZY, JAK NA STAREGO CHŁOPA?sprecyzuj,nie obrazaj straszych ludzi:) nie wszystkie ciuszki sa fajne, ale jest duzo fajowych