Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Non_BPD

Moja rada dla facetów...

Polecane posty

Non_BPD => Bogowie, co z ciebie za pajac. Miękka faja co bierze odrzuty po innych, kmiot co daje sobą pomiatać, bo się boi samotności, panienka wychowana na romansidłach. Są tacy co mają gorzej od ciebie, a nie są nawet w połowie takimi mięczakami. Przestań się żalić, bo się rzygać chce - sam leziesz w gówno i się dziwisz, że śmierdzi, a inni koso patrzą. Urodziłeś się sam i zdechniesz sam. Zaakceptuj to ciotko. P.S. Nosisz rogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowa mandarynka
A Ty Kaliban z Ciebie taki twardziel? Facet, który siedzi na kafeterii Ha Ha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Kaliban jeśli masz mi dosrywać to wybacz ale lepiej się nie odzywaj. Tak jestem taki jaki jestem i co z tego? Boli Cię to? Od samego dziecka wychowywałem się w stresie, więc to co pozostało w dzieciństwie przełożyło sie na dorosłe życie. Nie umiem inaczej myśleć niż czarno i biało. Oczywiście tu na tym forum pokazywałem swoje prawdziwe ja. Bo wielu właśnie ze znajomych myśli, że jestem twardziel, który się niczego nie boi. Oczywiście to tylko maska. Ale powoli Ją zdejmuje i zaczynam wygadywać się innym bo trzymanie w sobie negatywnych emocji co raz bardziej mnie męczy i wypala psychicznie. Bo ile można udawać, że jestem wesoły, pewny siebie a tak naprawdę w głębi duszy jest zupełnie odwrotnie. PS. Nie jest wychowana na romansidłach PS2 Gdzie ja tu noszę rogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kar_line
Tak czytam tutaj wypowiedzi i się łapie za głowę. Jak u wielu ludzi jest mało empatii, zrozumienia. Szczególnie Ciebie się tyczy Kalibanku bo ostatnio na forum za dużo sobie pozwalasz. Fajnie być przez internet anonimowym i pluć na lewo i prawo? Nie jesteś pępkiem świata aby komuś ubliżać bo może jednak to Ty taki jesteś jak tutaj wypisujesz? Znam takich wielu co swoje kompleksy wylewali na innych. Dlatego co raz bardziej stwierdzam fakt, że ludzie nie mają mózgów. I Ty chyba też :( Ale do tematu. Gdyby było wiele takich facetów na świecie jak Non_BPD to świat byłby miejscem o wiele lepszym. Nie wiem czy ktoś to widzi ale facet kocha tą dziewczynę zaburzoną. Oddaje całego siebie aby Jej pomóc. I za to należy Ci się szacunek. Bo wielu pewnie by uciekło umywając ręce. "Chłopie poruchaj Ja i uciekniesz" gratuluje autorowi tego komentarza "pomysłu" a autorowi tematu gratuluje cierpliwości. Jesteś dowodem, że istnieją jeszcze faceci, którzy umieją poświęcić się dla kogoś na dobre i na złe. I nie słuchaj tych durnych komentarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat marudzenie facetów na kafe jest czymś całkowicie normalnym,tak mają wrazliwe robaczki;) Z tego co piszesz msc było spokojnie,czyli jak chce to potrafi kontrolować swoje''jazdy'',a ty biedaku uzalezniasz swój nastrój od tego jak ona się czuje. Najlepszym wyjściem dla was była by jakaś terapia,no ale obydwoje nie macie na to ochoty. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Ja mam tyle, że Ona wie najlepiej co dla Niej lepsze. Przepraszam inaczej znaczy się Jej się tak wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Znaczy mam ochotę na terapię miało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrozumiałem Jej zaburzenie. taa, jasne A jako, że jestem raczej dobrym chłopakiem to jeszcze bardziej byłem dla Niej milszy, szarmancki a tym bardziej lojalny. w ogole jestes the best :-) Ostatnio spędziłem w ten weekend 3 dni u Niej i bardzo fajnie się spędzało czas. No ale do czasu. Znów za bardzo wypiliśmy a Ona coś mówiła, że dla Niej to byłbym zaj**istym przyjacielem . Czyli co? Fucking friendly? eureka I to samo sie tyczy, że gdyby o sobie powiedziała całą prawdę to by mnie "zaj**iście bolało" dlatego z przykrością muszę stwierdzić, że z tego okrętu muszę się ewakuować bo i mój nastrój zaczyna się robić depresyjny a odczuwam ciągle niepokój. Co nie zrobię i tak w czasie Jej "pustki" będzie przeciwko mnie. Po co mi to generalnie nic innego nie bylo tu pisane od 1 strony o ile oczywiscie ta historia chociaz ociera sie o prawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odnosnie szacunku i pomnika dla autora to idac tym tokiem rozumowania nalezy stawiac pomniki kobietom, ktore nie potrafia uciec przed alkoholikiem, zwlaszcza ich dzieci powinny te pomniki stawiac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w.g ciebie jej się wydaje --w/g niej wie ze tak ma. Daj jej mysleć samodzielnie,niech sama odpowiada za swoje błędy ,nie prowadz za rączkę ,może po jakimś czasie wyjdzie na prostą. To samo tyczy się ciebie,nie uzalezniaj wszystkiego od tego''jak ona ma w danym momencie'',bo to do niczego dobrego nie doprowadzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby było wiele takich facetów na świecie jak Non_BPD to świat byłby miejscem o wiele lepszym. Nie wiem czy ktoś to widzi ale facet kocha tą dziewczynę zaburzoną. Oddaje całego siebie aby Jej pomóc. I za to należy Ci się szacunek. Bo wielu pewnie by uciekło umywając ręce. no przecież za każdym razem gdy jest źle on chce uciekać,a zostaje tylko dlatego iz sam miewa jazdy. Więc z tym stawianiem pomnika to bym się powstrzymała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Był pewien moment, że zaczynała rozumieć to co robi i zaczynała się ze mną zgadzać co do Jej stanu psychicznego. To było przez ten miesiąc (prawie) zero kłótni, miłe wspólne chwile tak jak by wracało to co było na początku. Ale przyszła chwila, której ja nie zauważyłem i znów się rozsypało jak domek z kart. Jakiś sen miała co Jej się powtarza co jakiś czas. Sen w którym jest szczęśliwa, gdzie tak na prawdę nigdy nie będzie no i Jej humor jest na wskaźniku, gdzie jest powinno być dużymi literami ALERT!!! Przykro mi się robi, że nie uważa mnie za osobę, która może w jakiś sposób pomóc, wesprzeć dobrym słowem. Rozumiem, że koleżanka Ja zna od podszewki bo Ją zna przed tym jak z Nią byłem i zna te "straszne fakty o Niej co by spowodowały, że bym czuł zajebisty ból"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"straszne fakty o Niej co by spowodowały, że bym czuł zaj**isty ból" żenujący tekst,a jakie to mogą być fakty? z tego co pisałeś dzieczywczyna nie nalezy do kobiet z klasą,więc pewnie jakiś seks po pijanemu,czy też za kasę. Trudno ci ufać bo sam jesteś chwiejny,ale to już pisałam na samym początku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Nie wierzę, że gdzieś chodzi aby spotykać się na seks. I tak po Jej szkole większość czasu spędza w domu (albo gadamy na GG lub gramy w...Macao :P) lub się widzimy. Problem tkwi, że zacząłem się wypalać. Już mnie mało rzeczy cieszy. Gdy kiedyś wyjście na piłkę z kumplami traktowałem jako rewelacyjna sprawę to teraz dla mnie jest jak przykry obowiązek tak samo tyczy się nauki oraz pracy magisterskiej. Bo robię to co mnie niegdyś fascynowało. A do tego stopnia jest źle, że wyłączam telefon lub nie odbieram telefonów byle nie gadać z kumplami. Unikam towarzystwa co raz częściej. Ale problem już zaczął się od momentu gdy moja EX mnie rzuciła po 4 latach związku. Od tego czasu codziennie mam huśtawki nastroju. Jedna godzina jestem uśmiechnięty a druga godzina to tylko chce mi się płakać bez powodu nie pamiętając tego dobrego stanu z przed godziny Ja mam 24 lata a Ona 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pier............. i ty chccesz komuś pomagać do psychologa marsz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
No i wpadłem nałóg picia napojów energetycznych, które na pewien okres pomagają mieć dobry nastrój. Ale co raz krócej już trzymają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Jestem zapisany już na 29 czerwca do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ArjenRobben
a co to jest do DPB??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
3 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co to jest do DPB?? najmodniejsze w ostatnich latach zaburzenie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Non_BPD
Nie potrzebnie przerwałem psychoterapię w marcu. Myślałem, że moim problem było to, że jestem sam i nie mogę nikogo znaleźć. Teraz wiem, że potrzebuje stabilizacji, pewności co do swojej przyszłości no i także wsparcie. Wczoraj Jej powiedziałem, że mam te huśtawki nastrojów i mam problemy to tylko dostałem "mhm ." Ale oczywiście mówi, że nie jest to Jej obojętne ale nie jest psychologiem, więc mi nie pomoże. Mam wrażenie, że Ona odgrywa się za tamtą pamiętną sobotę co tu opisywałem jak była u tego kolesia a ja potem Ją olałem. Ona jest cholernie pamiętliwa. Pamięta nawet zwyczajną błahostkę. Oczywiście tego nie powie. Tylko wszystko w swoim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorze nie rezygnuj nigdy ze spotkań z kumplami i nie unikaj ich:O przyjaciele to nasz najlepszy skarb!!! nie mozesz ich traktować jak śmieci!!! 😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dysleksja -mój syn ma ,myslałam ze taką udawaną,ale po rozmowie z psychologiem mam pewność ze jest dyslektykiem. ćwiczymy ,ale efektów nie widać,podobno na to trzeba czasu,ja bym chciała JUŻ ;) (przepraszam za OFF-Topa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×