Napisał mi coś strasznego..

Boję się teraz, tak bez powodu mąż mi napisał że nie ma między nami tego co było kiedyś, że mieszkamy ze sobą jak w hotelu..że to nie jest dobre ani dla mnie ani dla ciebie..co mam o tym myśleć. Kilka dni temu mówił że kocha ..a teraz

pewnie poznał kogoś

kurcze siedzę i płaczę, jak on może tak mówić w ogóle.. Ostatnio wychodził ciągle z kolegami..zostawałam sama, a tu teraz taka wiadomość. Kilka dni temu przytulał, pisAł że kocha . Opowiadał jak się chwali swoim kolegom mną i tak tu teraz coś takiego..

co ja mam robić, fakt ostatnio się pokłóciliśmy wyszłam z domu nie wróciłam przez dwa dni.. i to przekreśla co budowaliśmy przez 10lat

moze zawiódł sie na Tobie

nic nie zrobiłam takiego, zawsze dla niego jestem, byłam, miał sex, czułość wszystko...nigdy nie odmawiałam, nie zdradziłam go, nie okłamywałam, mówiliśmy sobie o wszystkim a on teraz tak mi napisał..jak napisałam czyli mnie nie kochasz,kilka dni temu mi mówiłeś że kochasz.. na c on że nie mam mu zawracać głowy bo jest w pracy i że nie chce widzieć co ja mu piszę, no i że kilka dni to się nie widzieliśmy. PA. Jak mam ratować ten związek, chociaż ja nie wiem czy on tego chce..a tak go Bardzo Kocham

napisałas, ze sie pokłóciliście i nie wrocilas przez 2 dni do domu. nie wiem o co sie pokłóciłas, ale moglas urazić jego dumę

dlatego ,że to on nie wrócił do domu, ja zrobiłam po złości...fakt że robiłam mu wyrzuty, że nie ma czasu dla mnie ale na kolegów ma. Cały czas czekałam za nim a mu do mnie się nie spieszyło:(nie wiem co robić, boję się że mnie zostawi, że nie kocha. Byliśmy bardzo szczęsliwi, na prawdę cały czas zakochani a tu coś takiego, a może jest zły na mnie, że poszłam sobie, i teraz jest zaślepiony złością..czy poznał kogoś, jak mam walczyć, jestem zalamana, brak mi słow

poznalas ?

tak byłam dziewicą, to mój pierwszy partner..co ja mam zrobić..niechce by odszedł...

pewnie sam nie wie co ma zrobic, potrzebuje czasu aby to przemyśleć, najlepiej w samotności. nie powinnas sie mu teraz za bardzo narzucać, bo mozesz wszystko zniszczyć

LOL, naprawdę byłaś dziewicą ? kiedy go poznalas ?

możliwe, że nie wie, ja straszyłam że odejdę przez jego zachowanie, może to go wkurzyło...jestem załamana, nie wiem co robić, niechce by mnie przestawał kochać, nie chce tak byłam dziewicą..wiem że w tych czasach się to rzadko zdarrza a jednak jest to możliwe. ja jestem z tego dumna

pomóżcie błagam co mam robić? może był ktoś w podobnej sytuacji, nasza miłość idealna, byliśmy dla siebie zawsze jednak oddaliliśmy się od siebie jak to zmienić jak

ja chodzilam do psychologa w czasie kryzysu -a bylo o wiele gotzej niz u Was i on powiedzial ze im bardziej naciskam, prosze zeby powiedzial czy kocha, co dalej z nami tym facet bardziej sie oddala i zamyka rada dla Ciebie zostaw go-jak bedzie chcial cos powiedziec to powie sam od siebie naciskanie, placz, lamnet, rzucanie na szyje itp nic nie pomoga a wrecz pogorsza sytuacje byc moze facetm ma chwil zwatpienia, moze chce dac ci nauczke-nie wiem ale jedno wiem napewno, jak bedzie czegos pewien sam ci powie ty zajmij sie soba, badz mila, ale nie nadskakujaca sztucznie

nie będę naciskać, nie będę, ja nie chcę go stracić...umarłabym chyba, a Wam się udało? mam nadzieję że tak!!!napisałam tylko , że jest to coś między nami tylko musimy to odkryć na nowo..pewnie nie odpisze, a jak odpisze to wrednie..choć wolę by milczał. Myślałam że pozwalając mu na te wypady, to nie przestanie kochać, kumpli ma samotnych więc może podoba mu się jak oni mają..nie wiem.. będę miła, zrobię wszystko by ratować ten związek, ale mam strach w sobie..

Romans księdza i młodej dziewczyny potem skandal on odchodzi ona próbuje walczyć czy ma szanse?? wiadomo że filmiki są oglądane przez kurie i przez niego i innych kapłanów !! http://www.youtube.com/watch?v=duVFe9g1xNA http://www.youtube.com/watch?v=0BSbUw_2XAY&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=Jqgiq8VLxc8&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=aeajmzTb4Yo&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=j3JTHpbtBpQ&feature=related

nie odzywa się, jej ja nie wiem co mam myśleć, nigdy nie myślałam że nas to spotka, nigdy, gdybym jeszcze wiedziała że gdzieś zawiniłam..a ja nie wiem co mogło to spowodować, jak można przestać kochać z dnia na dzień...

zakochana w ksiedzu hhehehehehheheh ale kretynka :D

Moze Cie kocha, widzi, ze cos sie psuje i chce naprawic relacje...

czyli jak..nie rozumiem...ostatnio powiedział jak mu się zapytałam czy chce być ze mną...to powiedział , że zależy jak będę się zachowywała...może ma dość tych moich wyrzutów...ale sam zauważył że przegina z kolegami i tymi ich wypadami...nie wiem co mam myśleć, z dnia na dzien przestać kochać, dla mnie jest to niewyobrażalne

ostatnio widziałam jak zostawił obrączkę, a wczoraj gdy szedł do kolegów to ją miał gdy wychodził jak wrócił jej nie było..a zdjęcie w portfelu zakryl..w telefonie ma moje zdjęcia i miłe smsy jak narazie..gdy śpi to się wtula, nawet gdy źli na siebie jesteśmy

no w sumie dzien po tym jak nie wróciłam , to spał na kanapie, na drugi dzień już ze mną ale nie zbliżył się. Wczoraj chciał normalnie rozmawiać..za to ja zaczęłam być wredna no i był znów nie miły..widzę że sama to zepsułam. Ale mnie to boli, wcześniej pisałam że boli mnie jego zachowanie na co on pisał daruj sobie..

jest ktoś?proszę niech ktoś się wypowie

:(