Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rossinka

Czy to krwotok?? Nie jestem w ciąży ale tylko tu mogę porozmawiać.

Polecane posty

Dzis w sklepie przelało mi tampona po godzinie od założenia, do tego stopnia, że miałam mega plame na jasnych spodniach, od tamtej pory nie mogę sobie poradzić zużyłam już 2 paczki podpasek ciagle mi leci krew i gigantyczne bordowe skrzepy (wygląda jak wątróbka) Co się dzieje czy coś mi grozi, nie wiem co robić :( Zażywam moje pierwsze po ciaży tabletki anty - Yaz. Pół roku było wyszystko ok, raz dostałam obfitego krwawienia, kolejnie zaledwie brązową plamkę a następnie (TERAZ) mega okres. Zamiast słabnąć (5dzień) się nasila, przedemną weekend a ja nie wiem co robić?? :( Do tego samochód w naprawie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojalna
jedz do szpitala ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie czekała tylko do szpitala w jeden dzien 2 paczki podpasek w 5 dzien okresu to nie wyglada ciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czym :( pogotowie wzywać? Nie pukną mnie w głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do przodu :)
poproś kogoś o podwiezienie.... z tym nie ma żartów bo mozesz sie wykrwawić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojalna
zadzwon po pogotowie, powiedz co sie dzieje, albo zamawiaj taryfe! KOBIETO, nad czym Ty sie zastanawiasz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamusia
a masz jakis bol przy tym, jak dobrze zrozumialam to od tej miesiaczki lykasz tabletki tak?jest kilka opcji, albo ciaza,o ktorej nic nie wiedzialas,albo to reakcja na hormony,jesli to pierwsze opakowanie po porodzie, moze stres,albo wysilek fizyczny, ja mialam, tak po nietrafionych tabletkach,myslalam,ze odjade takie krwotoki, ale do lekarza i tak musisz, bo to takie gdybanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabletki łykam już 9 miesięcy z czego ostatnie trzy to obfity okres, potem brak (test ciażowy negatywny x 2) a teraz to krwawienie... Mieszkam w małej mieścinie nie ma tu taryf, siedzę z dzieckiem w domu nie mam kogo prosić o pomoc naprawdę :( jutro z rana jedynie. Boję sie tej nocy ale nie mam wyjścia. Nie wiem tylko czy to krwotok i czy w jakis sposób mogę to zachamować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrozumiałam ze na pół roku te tabletki bierze .... ja wziełabym taryfe lub kogoś znajomego i pojechała jednak bo nie wiadomo co przez noc bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do przodu :)
lepiej sama nie zostawaj na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, zadzwoń prosze na pogotowie. Nie musza przeciez od razu przyjezdzasz. Porozmawiasz z lekarzem czy pielegniarką, opowiesz im jak sie ma sytuacja, i ze jestes sama z malym dzieckiem, boisz sie ze mozesz zasłabnąć z upływu krwi i co masz robic. A oni niech zdecydują czy poradzą Ci cos przez telefon czy wyślą do Ciebie karetke. Tylko powiedz im ze jestes sama z dzieckiem to bedą dla Ciebie bardziej wyrozumiali, bo z tym roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do przodu :)
w takich sytacjach zazwyczaj dają tylko zastrzyk i wysyłaja do domu ( z zaleceniem zeby ktos z Tobą był) ale jesli straciłas duzo krwi to moga Cię zostawic w szpitalu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kozetko właśnie tego sie boję, że pogotowie mnie ochrzani... Postaram sie poleżeć jak najdłużej, zobacze czy to pomoże - jak nie zrobie tak jak radzisz - zadzwonie i powiem co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy jakikolwiek wysiłek np. podniesienie córki i leeci ze hej :( Dziękuję za pomoc, dam znać jak się dowiem co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byle do przodu :)
To Ci może pomóc: wygodnie ułożyć się w pozycji leżącej, z uniesieniem dolnej połowy ciała, nałożyć zimny kompres (lodowaty) na podbrzusze, założyć nogi w pozycji tzw. krzyżowej (noga na nogę).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie! Absolutnie nie bój sie tego! Ja ostatnio niestety tez dzwonilam na pogotowie w środku nocy bo moja tata zasłabł... Rozmawialam z lekarzem, ktory pytał mi co i jak, tata sie ocknąl w tym czasie i nie musieli przyjezdzac. Na drugi dzien tata poszedl do lekarza na badania kontrolne i na szczescie wszystko bylo w porzadku. Zadzwon i zapytaj, to nic Cie nie kosztuje. Zdrowie wazniejsze, niż to czy jakas głupia pielegniarka Ci cos przygada, prawda? Przez telefon to sobie moze gadac na zdrowie, w rrazie czego rzucisz jej słuchawką ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byle do przodu :) - dzięki właśnie czegos takiego teraz szukałam a wszędzie tylko krwawienie z tętnicy i nosa. kozetka - dzięki za wsparcie i miłe słowa, masz racje nie ma sie co przejmować pielęgniarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamusia
przy poronieniu jest raczej bol, takie skurcze, najlepiej zadzwon na pogotowie i powiedz co i jak wyglada, moze ci cos doradza, albo do jakiegos ginekologa co ma prywatny gabinet, mnie tak przyjal jak zaczelo mi sie poronienie,dzieki temu mam dzis 11letnia corke, a jaknie to lezeci zimny oklad na brzuch, ale noc bedzie stresujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj sie tam i mam nadzieje, ze sie przełamiesz i zadzwonisz :) Dużo zdrówka życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok temu miałam
podobny problem, tylko, że leciała mi sama krew, udało mi się wtedy zasnąć, ale jak się obudziłam to łóżko miałam zalane, podpaski te największe wystarczały mi max na 45-50 min., rano już nie wytrzymałam, zaczęłam powierzać swój organizm i swoje zdrowie z ufnością Bogu, po 15-20 min. modlitwy, chociaż jeszcze nie skończyłam, poczułam, że ustało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok temu miałam
ja jeszcze piłam żelazo kilka razy, bo naprawdę się bałam, że się wykrwawię, teraz mogę tylko dziękować Bogu, że zawsze jest przy mnie, iże mnie słyszy i czuwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok temu miałam
rossinka, modlę się też o Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za modlitwę 🌼 idę się wykąpać w letniej wodzie i kłade sie z tym lodem na brzuchu brr owinę kostki z lodem w jakiś ręcznik albo coś. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok temu miałam
rossinka, napisz co u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamusia
rossinka, daj znac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noc przetrwałam, nie było tak źle, generalnie spałam ze ściśniętymi nogami, bez pobudek w nocy na zmianę podpaski. Rano była cała mokra i ciężka (ta duża na noc) Dzwonię po ginekologach ale nikt dzisiaj nie przyjmuje, no oprócz jednego ale przyjmował tylko do 11 rano i pani z rejestracji powiedziała, że musiałabym do 20 minut być a to było niemożliwe z dojazdem. Powiedziała, że mam kupić w aptece HEMORIGEN i zażywać, jak nie będzie lepiej to jechać na pogotowie. Tak więc dalej nie wiem co się dzieje.. dziś pojadę na pogotwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mamusia
wlasnie hemorigen, ja tez to bralam, nie moglam sobie przypomniec tej nazwy, aledzis tak samo sie leje? dobrze,ze noc przetrwalas,daj znac rossinko pozniej,pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rossinko
dzisiaj jest mniej skrzepów i mniejsze krwawienie, siedzę w 4 podpasce więc nie ma już tak źle :) może jak do tego zażyję te tabletki będzie już dobrze? Bardzo mi miło, że są osoby, które są ze mną i mnie wspierają to jest bardzo cenne dla mnie. Dziękuję Wam :* Apropo - męczy mnie jedna wypowiedź tej pani która w rejestracji od prywatnego ginekologa powiedziała, że to może być ciąża i muszę na usg sie wybrać... ale któraś z was pisała wyżej, że wtedy są skurcze i bóle a ja ich nie mam i nie miałam. Mimo wszystko nie daje mi to spokoju. A może tabletki anty które biorę wywołały jakieś skutki uboczne nie wiem mięśniaka albo coś innego co daje takie silne krwawienia... ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×