Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Elka240

tesknie za bylym!

Polecane posty

hey bylam ze swoim chlopakiem prawie rok. widywalismy sie w weekendy a czasem w tygodniu. Bylo nam razem dobrze. ciagle powtarzal ze mnie kocha i nie znioslby naszego rozstania. zawsze byl w obec mnie opiekunczy i moze troche za bardzo zazdrosny ; ) jednak potem cos sie stalo nawet sama nie wiem co... i zerwał mowiac ze za rzadko sie widzimy. z poczatku az tak bardzo tego rozstania nie odczulam dopiero potem. od zerwania nie widzielismy sie ani zbynio nie pisalismy ze soba, a minal juz prawie ok. jakis czas temu spotkalismy sie przypadkiem i zaczal czesciej przyjezdzac do rodziny, ktora mieszka nie daleko mnie. od tamtego spotkania zaczelam sobie zdawac sprawe, ze okropnie za nim tesknie i brakuje mi tego jaki dla mnie byl. zaczelam za nim tesknic. wszystko znowu wrocilo i oddalabym wszystko zeby teraz z nim byc. ale on chyba juz tego nie odwzajemnia a ja boje sie mu tego powiedziec. Doceniłam jak straciłam. Nadal go kocham i nie wyobrazam sobie zycia bez niego, a tym bardziej siebie z innym. kazda jego wiadomosc czy telefon daje mi jakąs nadzieje, chociaz wiem ze jej nie ma. ale i tak sie łudze... jestem strasznie przybitai nie wiem co mam zrobic, a nie chce stracic z nim kontaktu i o nim zapomniec. teraz bylabym na kazde jego skinienie palca. kiedy sobie przypominam chwile spedzone z nim mam ochote sie rozplakac i zadzwonic do niego i blagac zeby do mnie wrocil, ale boje sie ze mnie odrzuci albo co gorsza wysmieje... mieliscie moze podobna sytuacje...? ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam ale już zapomniałam
Przypominam sobie że spędziłam sporo czasu na forum uczuciowym kafe i rozumiem - było ciężko. Teraz już mi przeszło. Moja porada: - zajmij się czymś, nie pisz w tematach o miłości tylko np. pokłóć się o aborcję czy coś, często wychodź z koleżankami, nawet jak nie masz ochoty. - Ja np. zrobiłam wtedy tak: za każdym razem kiedy mój były zmieniał opis na gg, a ja widząc komunikat wytrzymałam i nie sprawdziłam, co to za nowy opis, stawiałam sobie kreseczkę - to motywujące, widziałam wyniki. - Często myśl o tych złych chwilach - na pewno bywało różnie, słodko i gorzko - jak najczęściej myśl o tych złych chwilach i wadach byłego chłopaka. - Poza tym fantazjuj o innych facetach (naprawdę da się nakręcić - pewnie na tę tęsknotę też się sama nakręcasz więc można przy pewniej cierpliwości nakręcić się na innego faceta). - Wyobraź sobie jakiegoś znajomego Ci chłopaka, który jest Ci obojętny, nie lubisz go lub nie pociąga Cię zupełnie seksualnie. I wyobraź sobie, że on jest w Tobie zakochany i myśli o Tobie takie same rzeczy jak Ty teraz o byłym. Dziwnie co? - jeśli już nie możesz powstrzymać się od oglądania jego zdjęć to może podorysowuj mu jakieś rogi czy coś. Cóż, to samo minie, ale póki co 3maj się. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie jeśli on jest sam to spróbuj nawiązać z nim kontakt smsowy, zacznijcie rozmawiać i stopniowo... po jakimś czasie na kawke, zobaczysz wtedy na czym stoisz. Tak jakby od początku. Ludzie się schodzą :) Ja też wróciłam do byłego i jestem najszczęśliwsza pod słońcem, że tak zrobiłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mam takiej silnej woli, żeby nie sprawdzic czy jest na gg. a potrafie robic to co kilka minut. nawet sama nie wiem po co, bo wiem ze nie bede miala odwagi do niego napisac jesli on nie zrobi tego pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×