MAturzysci kochani...prezentacja maturalna kujeci

e na pamiec czy stawiacie na improwizacje ???????:)

50/50:D

aha :D ja dzisiaj tak sobie myslalam ze fajnie by bylo sie tak troche rozchorowac na ta mature i przyjsc z kaszlem z katarem i wtedy komisja by sie zlitowala nade mna hahaha :)

ja wlasnie przyswajam ;d

mi jeszcze zostaly tylko dwie strony ;d wole sie nauczyc bo jakbym miala tam wejsc do tej klasy i improwizowac to by mnie stres zeżarł :P

Ja wam powiem jak było ze mną :) Zdawałam ustną z polskiego i nauczyłam się pracy na pamięć. Zdałam dosyć dobrze bo miałam łatwy temat i zawsze czytałam lektóry. Za rok ustną zdawał mój brat. Miał taki sam temat jak ja, więc dałam mu swoja pracę. Nigdy nie przeczytał żadnej książki, poza ściągą ;) Improwizowal. I co? Zdał 10% wyżej odemnie! Lepiej nie uczyc się na pamięc bo stres może wszystko popsóć , zapomnicie fragmentu i będzie klapa ;)

ja umiałam na pamiec a i tak na maturze stworzyłam nowa prezentacje:P

hehe jak zapomne to i tak jakos z tego wybrne bo wiem o czym mowie :) tez czytam lektury :) ale nie uczac sie na pamiec czulabym sie bardzo niepewnie idac na mature :P

ja mam temat bardzo fajny , wiec raczej nie mam z nia problemu ;)

a ja nie mam jeszcze prezentacji dokonczonej. nie chce mi sie. a o nauce tego to jeszcze nawet nie myslalam. ale mam nadzieje ze w polowie przyszlego tygodnia dopisze reszte i pocztam to troche.