moj chlopak nie myje sie pod napletkiem

Jezt naprawde zadbany, 2 razy dziennie prysznic, codziennie ogolony, wypachniony, super ubrany. Piescimy sie od jakiegos czasu i zauwazylam ze ma brod pod napletkiem :( blee nie chcialam mu sprawiac przykrosci wiec nie powiedzialam mu wprost "umyj sie pod napletkiem bo masz brod" tylko mowilam jak wazna jest higiena miejsc intymnych i ze faceci maja gorzej bo musza sie nagimnastykowac zeby sie umyc pod napletkiem a to przeciez bardzo wazne i takie tam ....dzien w dzien prawie takie rzeczy mowilam i co? i nic...cos okropnego...i to nie jedniodniowy brod ale kilkudniowy bo widac :( nie mowcie ze mam sobie posuzkac innego bo go kocham i tylko jego chce ale no co? mam mu powiedziec prosto w twarz? nie chce mu sprawiac przykrosci :(

we własnym zakresie tzn. bierz z nim prysznic i wypucuj mu faję.

powiedZ: jebie ci z pod napleta

Nie wiesz jak mu to powiedzieć ,? wejdź na stronkę jakjejtopowiedziec.pl

bo po napletkiem to już nie jest teren chłopak ale dziewczyny i to kobieta musi myc tam faceta no chyba że facet jest gejem

mężczyzny tylko pedały myją penis. Penis wydziela naturalne feromony i nie należy go myć bo trzeba pachnieć mężczyzną.