Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niezadowolonaaaa

jak polubic siebie pozbyc sie kompleksow

Polecane posty

Gość niezadowolonaaaa

jesli tak bardzo odbiega sie od idealu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolonaaaa
no ale trudno byc idealem nawet dla siebie jak sie ma mase defektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolonaaaa
a wokolo tyle ludzi ktorym jest blizej do idealu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolonaaaa
niby tak ale latwiej powiedziec a trudniej wcielic w zycie. jak czlowiek wkolo siebie ma tyle pieknych osob i widzi ze w porownaniu z nimi jest beznadziejny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno najlepiej
sie zaakceptowac taka jaka sie jest.Ja mam pelno kompleksow i to nie wymyslonych z nieba tylko z takich rzeczy z ktorych inni na glos sie smiali np nos,krzywe palce,nadwaga.Ale wiesz co robie jak mi jest zle...moze to glupie ale ja zawsze czytam o chorych ludziach,z jakimis wadami.I wtedy gdy wejde na takie strony i zobacze jakie ludzie maja problemy i jak wygladaja,ze np nie maja nog i rak a maluja obrazy i chca zyc to wtedy moj nos staje sie pikusiem i sobie mysle ze jestem szczesciara ze wygladam jak wygladam ze los dal mi tylko ten glupi nos a cala reszte w pozadku,ze nie musze cierpiec tak jak oni.Oni daja mi sile bo to sa prawdziwi bohaterowie i ja przy nich czuje sie jak pusta lala ktora wymysla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ? ja miałam tyle kompleksów, że to głowa mała. A to, ze jestem za wysoka (mam 172 cm) A to, że mam jedno oko większe od drugiego (to był mój własny wymysł :D) Albo, że mam za dużo ciała. Za duży nos, syfy na twarzy, krzywe nogi.. Wszytsko mi nie pasowało. Ale poradziłam sobie z tym SAMA!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezadowolonaaaa
wiem, ze inni cierpia bardziej sa chorzy itp ale ta swiadomosc pomaga mi tylko na chwile bo zaraz widze kogos kto ma lepiej niz ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzezbionaZczekolady
mi to uczucie towarzyszy od 19 lat i nadal nic się nie zmienia... uciekam od ludzi, od życia towarzyskiego, bo po prostu czuje się zle we własnym ciele :(:( mam za sobą dwa lata depresji i teraz leci 4 rok jak choruje na ED... tylko czekam co mnie pierwsze wykończy... życie mi się nie udało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzezbionaZczekolady
Kant dupy - do kogo ten post??? :):) jesli do mnie.... ja się nie żale, tylko pisze do czego mogą doprowadzić kompleksy, a zaczęło się od krzywych nóg, brzydkiej twarzy, niski wzrost i tak dalej i tak dalej... niektórzy myslą, że ludzie wydziwiają, że te ich kompleksy to dziecinada ale czasami to poważny problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzezbionaZczekolady
jeszcze jedno.... w moim przypadku zabrakło życzliwych ludzi, same hieny wkoło, to mnie przybija, nie mam żadnej radosci w życiu tylko JA i LUSTRO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrzezbionaZczekolady
widocznie nie miałam tyle szczęscia co Ty ;p rodzice, przyjaciele... a kto to???????????? leczyłam się i lecze, ale to nie pomaga, muszę się z tym pogodzić, nauczyc życ... jak narazie ucze się i pracuje, to pozwala mi na chwilę zapomniec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobno najlepiej
kant dupy widac ze nia masz kompleksow bo nie potrafisz tego zrozumiec jak mozna cierpiec przez jakas rzecz.Ze mnie sie smiali publicznie przy ludziach na caly glos i to nie raz nie dwa,miala depresje z tego powodu,zamknelam sie w sobie,przestalam uczyc.Wysylali mnie do psychologa ale gowno to dalo bo ja jej nie powiedzialam o co chodzi ze w szkole jestem wysmiewana tylko przez to ze mam nos wiekszy niz wszyscy.To boli jak cholera i wtedy nie chcesz z nikim rozmawiac tylko sie zamknac w sobie,no moze teraz jest prosciej bo jest net ogolniedostepny ale wtedy nie bylo i ja zostalam sama z tymi problemami>I nie pisalam tutaj o tym ze jak widze krzywde innych to sie ciesze bo mi jest bardzo szkoda takich ludzi i chcialabym im pomoc i zawsze jak mam dola z powodu mojego wygladu bo dalej mi sie zdarza bo to juz we mnie zostalo to mysle o nich i mowie sobie jaka to glupia nie jestem.Mowie sobie ze jestem zdrowa,cala i nos to jest gowno i wtedy lepiej sie czuje.No ale jak uwarzasz ze jestem chora to ok.Inaczej bys powiedziala gdybys tak miala>A w niektorych domach nie uczono tolerancji do siebie,ja nawet w domu bylam wysmiewana przez rodzenstwo i do tego raz mama powiedziala ze mam nos jak czarownica jak sie zloszcze i bolalo jak cholera.Ona na sto procent tego nie pamieta ale ja tak od 20 lat.Wiem moze powinnam isc do psychologa ale jakos sie wstydze,pojde i co,powiem ze nos mam za duzy>To mi powie ze pomyllam gabinety i z tym na chirurgie>a niestety na operacje mnie nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedysbaaardzobrzydulaa
ja byłam jedną z najbrzydszych dziewczyn w klasie w liceum poszłam na studia i postanowiłam z sobą coś zrobić, ale nie było to tak intensywne, nigdy nie miałam np problemów z wagą, ale nie mam idealnej buźki, mam szeroki nosek, odstające uszy, haluksy (stopy nie są zbyt ładne) poza tym mam małe cycuszki aczkolwiek jakieś dwa lata temu postanowiłam mocno- będę piękna i zaczęłam o siebie dbać intensywniej przede wszystkim zadbałam o cerę włosy farbnęłam (miałam średni brąz a farbuję na kawę), ładnie ścięłam, nauczyłam się robić fajny makijaż (nie tona tapety-żeby ktoś nie pomyślał, delikatny ale upiększający:) ) zaczęłam bardziej zastanawiać się nad ubraniami-wypracowałam sobie swój styl- żadna ekstrawagancja, szpilki itd- ale staram się ubierać bardziej kobieco-chociaż na luzie ostatnio zauważyłam że mam mini cellulitis i podjęłam walkę zlikwidowałam wypryski na ramionach używam balsamu brązującego (lekko, bo byłam blada, piegowata i wyglądałam okropnie) da się coś ze sobą zrobić-jeśli się tylko chce, naprawdę jeśli np jesteś otyła to uwierz-możesz się odchudzić i wcale nie musisz przestawać w ogóle jeść aby Ci się to udało! dziewczyny jak ja bym wam pokazała foty z przed 4 lat a teraz albo rano bez makijazu i nieuczesana a po pół godziny porannej toalety-włosy, make up itd to byście zemdlały da się, tylko trzeba się postarać! aaa i nie jeden facet się za mną ogląda i próbuje flirtować a przecież byłam najbrzydsza w klasie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedysbaaardzobrzydulaa
nie udowadniajcie jej jak to ma pięknie w życiu ja rozumiem, że przez wielki nos może czuć się mało atrakcyjna do tego wyśmiewanie przez ludzi-to tak boli, człowiek czuje się odrzucony, poniżony i co z tego, że jest się zdrowym jak inni ludzie tak ranią z powodu kształtu nosa?? ja myślę, że możesz popracować nad makijażem, który optycznie zmniejszy nosek ponadto wyostrzyć atuty swojej urody aby odciągnąć uwagę od nosa napewno da się coś zrobić a przynajmniej warto spróbować dodam, że mam znajomą która ma naprawdę WIELKI nos i krzywy ma męża-za którym uganiały się laski tłumami są szczęśliwi ona o siebie dba bardzo, po prostu ładny makijaż, dobrze dobrane ciuchy a on jest w niej naprawdę zakochany myślę, że jej pewność siebie sprawia, ze ludzie nie patrzą na nią przez pryzmat tego wielkiego nosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuummi
wiesz, nie wyborazam sobie, abym musiala sobie robic poranny tuning, aby ktos w ogole zwrocil na mnie uwage. Sztuka byc atrakcyjna w prostych dzinsach, kucyku i jedynie z tuszem do rzes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedysbaaardzobrzydulaa
jaki tunning? ja rano myję włosy, suszę je, ładnie układam (nie kręcę wałków itp, po prostu staram się by zdrowo wyglądały) poza tym nie chodzi o jakiś mega make up, ale o to, że trzeba dbac o cere nie tylko krem nivea i baj a czyszczenie twarzy, mleczko, tonik, krem, pozniej jakis podkład delikatny itd np jak ma sie piegi to trzeba zadbac o to by skora byla chroniona przed słoncem, zeby nie nabawic sie kolejnych itd niestety aby byc pieknym w kucyku i jedynie z tuszem do rzęs musisz zadbac o cere i włosy a te 30 minut rano to akuratny czas na to gdybym chciala robić tunning to by poranna toleta zajmowała mi 2 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam dola i kompleksy
z powodu siwych wlosow. mam z natury brazowe caly czas farbowalam na brozowy zeby ukrywac siwki. dzis siwych jest juz 100 procent nadal farbuje ale musialam przerwac farbowanie z poodu silnego wypadania wlsow i teraz stosuje specjalny tonik i szampon . mam 2 cm siwego odrostu a reszta ciemny braz. kuracja trwa nadal a ja juz nie moge ptrzec na te odrosty:-( na dniach mam rozmowe w sprawie pracy. jak mnie zobacza to zero szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedysbaaardzobrzydulaa
poza tym jak ktoś oczekuje, że po związaniu włosów i wytuszowaniu rzęs będzie piękny to proszę bardzo ale siedzieć i czekać to wiesz..można bardzo długo chcesz być piękny?zadbaj o siebie, nie wystarczy chcieć manna z nieba nie spadnie ja jestem tego dowodem śmiali się i mnie obgadywali, że jestem brzydka a ja po prostu nie potrafiłam zadbać o cerę, włosy nie potrafiłam ubrać się tak aby wyglądać dobrze chcieć to nie tylko "chcieć" ale zrobić coś w tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedysbaaardzobrzydulaa
to może szamponem koloryzującym, który schodzi po 6 myciach zafarbuj na tą rozmowę?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nuummi
jakos trudno mi uwierzyc, ze ktos naprawde brzydki, najbrzydszy w klasie, bo ulozeniu wlosow i delikatnym makijazu staje sie nagle piekny czy atrakcyjny. Moze po prostu bylas zaniedbana, tzw. szara myszka ale to nie ma nic wspolnego z brzydota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kant dupy mądrze prawi, posłuchajcie jej wskazówek:) JA też byłąm zakompleksioną nastolatką, mam niedosłuch od urodzenia, miałam problemy z porozumiewaniem się z ludźmi, byłam chorobliwie nieśmiała... teraz się to zmieniło, mam powodzenie u facetów, lubię rozmawiać z ludźmi... tylko praca nad sobą przynosi efekty, jeśli chcesz zmienić swoje życie musisz zmienić siebie... znam taką jedną brzydulę która ma takie niesamowite podejście do ludzi, jest wygadana i mam mnóstwo znajomych, po prostu dusza towarzystwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez mam dola i kompleksy
szampon koloryzujacy nie pokrywa tak zaawansowanej siwizny bo juz kiedys probowalam. wogole chcialabym przejsc na jakis blond ale fryzjerka po obejrzeniu moich wlosow odradzila dekoloryzacje. i bledne kolo. jak pofarbuje jakims ciemnym blondem to bedzie sie to odroznaic od tej cimnej reszty a jak pofarbuje brazem to siwe wyjda kasztanowe albo jasny braz a reszta znowu ciemno wyglada to ok przez 10 dni bo potem znowu widac siwe odrosty. farbujac na braz nigdy nie dojde do jasnego koloru. ale jak tu farbowac na jasno jak to sie tak odroznia od reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kompleksykompleksy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tezzakompleksionaa
ja tez cagle zle mysle o sobie porownuje sie z innymi. wystarczy niewiele abym zle sie poczula. dzis np zobaczylam moja sasiadke sliczna kobiete jak szla gdzies na randke. sliczna figura, piekne wlosy. ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do: podobno najlepiej
opreacje plastycze mozna tez miec robione na fundusz zdrowia...musisz miec paipierek od psychologa czy psychiatry(nie wiem dokladnie) ze np krzywy nos stanowi dla ciebiewielki kompleks z ktorym sama sobie nie mozesz poradzic, rujnuje ci zycie itp....zainteresuj sie.sama swego czasu chcialam miec pewna operacje plastyczna i nawet dostalam skierowanie z NFZ, ale kazdy lekarz mi odradzal wiec zrezygnowalam...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleolea
o Boże to byłoby dla mnie wybawienie... zrobić sobie nos na fundusz zdrowia. Doprawdy on rujnuje mi życie pewnie nie jeden psychiatra by potwierdził moje skrzywienie psychiczne z powodu tego nosa :D Dzięki za tą informację :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnioseeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuppppppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×