Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość DoBaniToWszystko...

Jego Kolezaneczka z pracy...

Polecane posty

Gość DoBaniToWszystko...

Mam pewien problem, otoz moj facet przyjazni sie z laska ktorej nie znosze, ktorej nie ufam, wiem ze sa kolegami z pracy wiec powinnam tozrozumiec ale od pewnego czasu na tyle mi to juz przeszkadza, ze od kilku dni po wielkiej klotni nie oddzywamy sie do siebie. Mam racje czy przesadzam? Prosze Wypowiedzcie sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest z Toba, ale Ty ciągle wywołujesz awantury. I ma koleżankę z pracy, która go rozumie. Pomyśl logicznie. Którą z Was kopnie w dupę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cie kopne
w dupe ty wstretny trollu ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
dodam,ze on doskonale wie jak bardzo nie lubie tej osoby, ja znam ja od dziecka on zna ja okolo rok ale jest przekonany, ze ona jest w porzadku, i twierdzi ze nie ma w tym nic zlego, zesie kumpluja a ja uwazam, ze to nielojalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
nie wiem co mam robic bo niestety ale nie oddzywamy sie do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cycnik dopasowany
może sie na niej pozna ? długo jesteście ze sobą?coś w tym może być jeśli ty jej od dawna nie znosisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjj zle zrobilas zle
ale rozumiem emocje biora gore.Tylko ze musisz pamietac ze wrogow trzyma sie blisko siebie:)zeby miec kontrole a tak spalilas na starcie.Jesli go kochasz to powinnas inaczej to rozegrac bo takim zachowaniem pchasz go tylko i wylacznie do jej lozka.No bo on sie bedzie zastanawial teraz czy chce byc z toba jak robisz takie problemy,a kolezanka chcetnie mu pomoze to zrozumiec:)Teraz ja bym go przeprosila i powiedziala ze to sie nie powtorzy i ze wiesz ze ci odbilo ale przemyslalas wszystko i bardzo bardzo zalujesz swojego zachowania i postarasz sie do niej przekonac.A potem mialabym na oku ta ich przyjazn.No ja bym tak zrobila ale to juz jest twoja decyzja.Tylko ze pamietaj jak juz w to wejdziesz nie mozesz sie zdradzic bo spalisz totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Jestesmy razem 3 lata:/ albo raczej bylismy....chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Ale my klocilmy sie o nia od zawsze.... ze wzgledu na moje uczucia on nie wychodzi z nia i kolegami na spotkania po pracy. Teraz powiem, ze chyba jednak ja lubie? i On juz bez oporow bedzie sie z nia umawial:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Niestety ale przez to jego zachowanie, bronienie jej ja mu chyba juz nie ufam, przykre ale to chyba koniec, kolezanka bedzie zachwycona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
poradzcie cosik....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaanieinna
z Tobą się ciągle kłóci, koleżanka go rozumie i wspiera, więc ucieka do niej z problemami i nie tylko. Czekasz aż Cię będzie ciągle przepraszał? Wyciągnij rękę i przeproś za swoją zazdrość. I opanuj ją, bo od razu skreślasz waszą miłość..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Wiec wedlug was to jest w porzadku, ze on przyjazni sie z kims kogo ja znam lepiej i nie znosze? czy tak wyglada bycie we dwoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaanieinna
a czy Ty byś zerwała znajomość z kolegą, do którego mąż nie żywi sympatii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojnie
ja nie mam zaufania do kobiet... :o ale kazdy facet ma w pracy jakies kolezanki... czy skorzysta? zalezy od wielu rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DoBaniToWszystko..." jesteś MWE :P Mega Wypas Egositka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Ludzie ale to nie tak, rozumiem, ze jest kolezanka z pracy ale on mimo mojego braku sympatii do niej ciagle sie jej podlizuje, to nie jest zwykla znajomosc:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, ze jest kolezanka z pracy ale on mimo mojego braku sympatii do niej ciagle sie jej podlizuje, to nie jest zwykla znajomosc" masz dowody na zdrade ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy znajomość
niezwykła?? Niezwykła, czyli jaka, co wiesz o ich zachowaniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Boze jaka znowu zdrade...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Ale Wy rozbieracie moja wypowiedz na czynniki pierwsze? bo ja prosze o rade a nie analize przypadku.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to znaczy znajomość
DoBaniToWszystko, Zapytałam o charakter ich znajomości, bo koleżeństwo i przyjaźń to dwie różne rzeczy. Poza tym kwestia w tym, czy Ciebie irytuje to, że Twój facet ocenia ludzi inaczej niż Ty, czy problemem jest to, że ich relacje jest zbyt bliska.... Jesli ich relacja jest zbyt bliska i Ty coś o tym wiesz, to jest to problem, ale jeśli istotą sprawy jest to, ze Twój partner śmie lubić osobę, o której Ty masz złe zdanie, to znaczy, ze jesteś za bardzo władcza i ten problem powinnaś rozwiązać sama ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojnie
a ma powod by sie podlizywac? jest jego szefowa? niektorzy maja taki charakter, ze dupska liza rozym ludziom z pracy na wszelki wypadek (obrzydliwe :o) co do samej relacji jego z nia... czy on Ci gdzies przepada, mowi o niej cos/jakos? masz realne powody? na Twoim miejscu, ze swoim juz doswiadczeniem to nic bym z tym nie robila... bo niby co? swoja czcza gadanina tylko go wkurzysz... wszystko moze zostac wykorzystane przeciwko Tobie.. wrzuc na luz poki co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jaka znowu zdrade...? " w porzadku :) nie skumałas , wiec opisz co miałas na mysli piszac "niezwykła znajomosc" ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja wiem o co ci
chodzi,chcesz nam wytlumaczyc ze jak cie kocha to nie powinien wbrew tobie spotykac sie z kims kogo ty nie lubisz bo to znaczy ze ma cie gdzies.No mozna tak powidziec ale tego nie zmienisz i masz dwa wyjscia. 1zerwac i koniec problemow...nie odpowiada ci ze robi cos wbrew woli wiec do widzenia 2byc z nim a co z atym idzie zaakceptowac to ze sie z nia przyjazni,i nie mowie polubic ja ale przynajmniej nie robic scen,dac mu spokoj,zaufac i trzymac reke na pulsie. Masz tylko takie wyjscia,nie ma trzeciego>TY chcialabys zebysmy ci doradzili co zrobic zeby on ja kopnal w cztery litery i zajal sie toba ale obawiam sie ze nic nie zrobisz.Jedyne na co mozesz liczyc to to ze kiedys zobaczy w niej to co ty widzialas zlego ale on tego nie zrobi dopoki ty bedziesz sie tak zachowywac.jesli go kochasz i chcesz z nim byc to zacznij myslec glowa a nie zoladkiem a jesli nie to zostaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'a ma powod by sie podlizywac?' Nie wiadomo czy się jej podlizuje. Tak twierdzi autorka a przecież nie jest w tej kwestii obiektywna. Niektóre kobiety widzą to co chcą zobaczyć i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DoBaniToWszystko...
Wiec chodzi mi o to, ze wydaje mi sie to troszku nie w porzadku, ze moj facet lubi kogos komu ja nie ufam. Ostatnio coraz bardziej, opowiada jej duzo o sobie o nas, bardzo czesto jej pomaga w rzeczach nie zwiazanych z praca. Bardzo sie na mnie denerwuje gdy w jego obecnosci zle o niej mowie. Dlatego pomyslalam,z e moze powinnam to zostawic skoro jest dla niego taka wazna? to moze czas zyczyc im szczescia, Czuje sie fatalnie. ale nie moge przeprosic bo ja tak nie czuje, nie moge dla dobra sprawy mowic cos czego nie mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko ja wiem o co ci
autorko ja widze ze ty juz podjelas decyzje tylko trudno ci ja jeszcze przelknac.Jezeli naprawde nie myslisz go przeprosic i zakopac topor wojenny o kolezanke to pozostaje ci jedynie go zostawic i miec nadzieje ze cie naprawde kochal i to mu da do myslenia. A mozesz cos wiecej powedziec dlaczego ty jej tak nie lubisz?masz jakis konkretny powod?zrobila ci cos?czy ogolnie jej nie trawisz? Tak sobie mysle...zastanawiam sie co ja bym zrobila gdyby moj zaczal kumplowac sie z jakas moja byla kolezanka ktorej nie cierpie no bo mam takie jak kazdy tutaj i wiesz co chyba bylby problem:(zwlaszcza gdyb ym sie dowiedziala ze jej o mnie opowiada.Ja myslalam ze tobie chodzi o to ze boisz sie ze on sie z nia przespi a nie ze jej wasze sprawy opowiada.Przy tym pierwszym ja bym zaufala i miala oczy szeroko otwarte zeby sprawdzic czy wart jest mojego zaufania ale przy tym drugim chybabym zatlukla:) Pogadaj z nim na spokojnie,powiedz mu ze ci jest przykro ze cie nie szanuje i jak nie bedzie tego pojmowal to niestety zostaje ci tylko pozegnac i zyczyc szczescia gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×