Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem czy mu wierzyć...

zdradza?....////

Polecane posty

Gość nie wiem czy mu wierzyć...

jestem z facetem od pięciu miesięcy, w piątek się spotkaliśmy, spędziliśmy miły wieczór i noc, nad ranem poszłam do łazienki, jego kurtka była w przedpokoju, a w niej jego telefon, pomyślałam, ze przejrze jego telefon, bo juz kiedys bylam zdradzana przez innego faceta i chcialam sie upewnic czy ten obecny przypadkiem nie robi tego samego, no i przeczytalam 3 smsy od trzech roznych dziewczyn, do pierwszej sam pisal co slychac a ona mu odp, co sie stalo, ze napisales itd, z drugą pisał co robisz moja gruszeczko ona napisala,ze pije winko, i spytala co on robi,a on ze jes z kumplem na piwku (byl w tym czasie ze mną). i ostatni sms byl od jakiejs kasi a w nim napisała ''kocham ;* '' on jej nie odp na tego smsa. wpadlam w szal i go pobiłam 9nigdy wczesniej nie zdarzyło mi sie uderzyc faceta), zwyzywałam go od najgorszych, ale on nie się tylko bronil zebym go nie bila, nie powiedzial mi nawe glupiego slowa, tlumaczy mi się, że z ta dziewczna ktora sie w nim kocha, łączy go pewna sprawa w ktora sie wplatal gdy jeszcze nie spotykal sie ze mną i musi to rozwiązać do konca i wreszcie bedzie mial spokój i dopiero gdy bedzie juz po sprawie powie mi o co chodzi i to zrozumiem, ale na razie nie chce o tym mowić i ze on do niej nic nie czuje,tylko moze z jej stron cos jest a to, ze ona mu ak napisala, to on nie ma wplywu,i ze przeciez widzialam ze nawet jej nie odp na tego smsa.... natomiast tej drugiej kolezance napisal ze jes z kolega bo niby nie bedzie sie tłumaczyl jakiejs znajomej z tego co robi itd, przeprosil mnie za to pisal, ze jest mu przkro, ale to nie jest ak jak myslę. napisalam mu, ze jak tak jest ze spotyka sie z inna to niech mi to powie, a ja nie bede miec do niego pretensji i damy sobie spokoj, na co on, ze nie ma zamiaru mnie z niczym oklamywac i ze tylko jak ta sprawa sie wyjasni to bedzie mial spokoj z ta dziewczyną, nie wiem co mam myslec i czy mu wierzyc, zalezy mi na nim....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość macyska
jezeli ci na nim zalezy to przeczekaj ale daj mu limit czasowy,,, nie rob nic pochopnie...ja mam gorsza syt,,,;( chlopak mnie zostawil bez zadnego slowa... jeszcze w pt dzwonil we wtorek mowil kocham a od pt wieczorem cisza do teraz probuje dzw to odllacza i wyl telefon,,, juz nie prosze sie stracilam nadzieje a jeszcze jednak gdzies gleboko jest.. bardzo boli to bo to ja wlaczylam o nas juz kilka razy mu dawalam szanse...a on to wykorzystuje a nie wiem czy to jego nastepne zagranie czy koniec?? pamietaj ja pokazalam mu za bardzo ze mi zalezy on to teraz wykorzystuje ty nie rob tego badz stanowcza... bo psychicznie cie wykonczy ja juz wysiadam... nie jem nie pije do pracy nie chce isc na sam mysl juz becze mysle o nim,, tesknie i sama zaczynam sie juz obwiniac;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby dziewczyna dotknęła mojej komórki bez mojej wiedzy i zgody, kopnąłbym ją w dupę i nie chciał mieć z nią już nigdy do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaluba
dziewczyno czy ty jestes slepa czynaiwna? po takich smsach ty sie pytasz czy zdradza? przeciez on cie w chuja robi jak moze, i to nie z jedna a z trzema!! i jakies debilne usprawiedliwienia podaje, ze jakas sprawa niedomknieta, ze sie tlumaczyc nie bedzie przed kolezanka....jakbym mojego ex slyszala!! faceci tojednak klamliwe pizdy nic dadac nic ujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mu wierzyć...
wiem, ze moze klamać, nie wykluczam tego i nie wierze mu do konca, ale na razie chce zobaczyc jak to sie dalej potoczy, pisal ze przeprasza, ze jest mu zle i nie dziwi sie ze tak zareagowalam... chyba wszysc faceci zdradzają, byly z ktorm bylam prawie rok, tez zdradzal, kiedys spotykalam sie z facetem, ale szybko dowiedzialam sie od kogos, ze on tez ma kilka dziewczn i skonczylam ta znajomość, na szczescie trwalo to jakis miesiac, tak teraz mysle, ze jak go zostawie i poznam znow jakiegos typa ktory bedzie robil to samo co tamci, o moze lepiej jak bede sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaluba
dziewczyno, naprawde mowie ci daj sobie spokoj poki mozesz, ja w tym 5lat siedzialam az sie dowiedzialam ze to nie tylko kokietowanie kolezanek na imprezach itd, jedna zdrade wybaczylam a po roku dowiedzialam sie ze wcale nie zakonczyl tej sprawy. oczywiscie blaganiom, obiecywaniom i lzom nie bylo konca tak za pierwszym jak i za drugim razem, usprawiedliwienia byly takie jak u ciebie: niemyslalem ze tak zareagujesz, co mam sie obcej osobie tlumaczyc, nic niebylo, za duzo sobie wyobrazasz. klasycznie po prostu. wiem ze ci zalezy i szukasz watpliwosci na jego obrone, tym bardziej nie posluchasz obcej osoby z forum ale mowie ci a wspomnisz to za jakis czas- to sie powtorzy a wtedy bedziesz jeszcze bardziej zaangazowana i zdruzgotana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mu wierzyć...
babaluba zdaje sobie z tego sprawe, bylemu tez wybaczalam dwukrotnie i zawsze wierzylam w jego slowa, aż w koncu dowiedzialam sie calej prawdy, bo zaczelam pisac z dziewczyna z ktora tez sie spotykal w tym samym czasie co ze mną... przez jakiś czas naprawde bylam zalamana... msle tez nad tym zeby po prostu inaczej podchodzić do tej znajomości, nie angazowac sie, zeby pozniej tak nie bolało, gdy sie o czyms dowiem... facet ma 30la a zachowuje sie jak niewyzyty szczeniak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babaluba
wiesz ze nie ma takiej opcji jak "mniej sie angazowac' albo 'nie angazowac sie wcale'. niestety my kobiety tego nie potrafimy, moze faceci tak,szczegolnie jak prowadza kilka rownoleglych zwiazkow, zawsze maja dokad uciec,ale nie mydl sobie oczu ani jego domniemana niewinnoscia ani tym ze wstrzymasz sie z uczuciami. gdybys mogla to juz bys to zrobila a zamiast tego szukasz porady na kafeterii. nie krytykuje, wiem jakie to cholernie ciezkie, przestrzegam cie jedynie przed czekaniem na godota, niestety jedyne co moze sie zmienic to to ze sie do siebie zblizycie, ty sie zakochasz i stracisz podejrzenia, a on najpewniej w tym czasie bedzie prowadzic zwiazek rownolegly z gruszeczka albo inna 'znajoma przed ktora nie bedzie sie tlumaczyl z tego co robi'. bledne kolo, zastanow sie, to nie ma na co czekac bo ryzykujesz swoimi uczuciami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem czy mu wierzyć...
babaluba> masz racje przemysle to wszystko, ja sama go nie oszukuje i nigdy nie zdradzilabym, a zawsze trafiam na takich typów, dlatego boje sie ze znów bedzie to samo, nie rozumiem facetów, znam takich ktorzy maja naprawde fajne dziewczyny, ale jednak ciągnie ich do innych kobiet...dziękuję za radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .,.....
raczej tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MADZIA27 dla TK
kopnij za wczasu go w dupe zerowy szmaciarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrr
.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baska,samona,,,.s,.
pewnie, ze ak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×