Phytonia Bust Firming Serum

Stosowałam Serum Phytonia 6 miesiący biut urósł mi o ponad dwa rozmiary. Chciałabym odstawić Serum, ale obawiam się czy biust nie zmaleje, nie wróci do poprzedniej wielkości. Czy jest ktoś, kto przeszedł kurację powiększającą piersi tym Serum www.phytoniabellclinic.com/products/a500 i odstawił ten preparat? Zainwestowałam 1500 zł jest zachwycona efektem, ale nie chciałabym aby kasa i wysiłaek poszły na marne.

hej. Czytałam sporo o tym serum i chcę spróbować ponieważ obecnie mój rozmiar biustu to małe A ;(. Mam pytanie jak długo stosowałaś to serum? Czytałam opinie na temat tego produktu i jedna z dziewczyn odtsawiła serum a biust nie zmienił wielkosci dodam tylko,ze ponad rok minął od kad odstawiła więc wydaje sie ,że nic nie powinno sie dziać:)

Przepraszam nie doczytałam dobrze Twojej wypowiedzi:) 6 miesięcy i dwa rozmiary więcej? to bardzo duzo:) eh mam nadzieję ,że na mnie też tak podziała ten produkt:)

4 cm to wcale nie tak dużo. A poza tym nie widzisz, że to wredny spam jest?

Nie ma rozmiaru małe A. Rozmiar składa się z cyferki, czyli zaniżonego obwodu pod biustem i literki odpowiadającej różnicy wymiaru w biuście i zaniżonego obwodu. Znasz swoje wymiary (ciasno pod biustem i luźno w biuście)? Może problem leży w złym rozmiarze Twojego stanika, a nie w Twoich piersiach

nie sądzę żeby to był spam bo naprwde duuuzo się naczytałam o róznych produktach między innymi o ziołach (kozieradka, szyszka chmielu,koper włoski) sama te zioła stosuję juz nie pamietam nawet jak długo i nic... zas o tym serum jest duzo pozytywnych opini ... A co do tych 4 cm to może dla Ciebie to nic ale dla mnie to bardzo duzo. Jak bys miała miseczke A to bys doskonale wiedziała ,ze kazdy centymetr jest na wagę złota !

"Głaszczka Nie ma rozmiaru małe A. Rozmiar składa się z cyferki, czyli zaniżonego obwodu pod biustem i literki odpowiadającej różnicy wymiaru w biuście i zaniżonego obwodu. Znasz swoje wymiary (ciasno pod biustem i luźno w biuście)? Może problem leży w złym rozmiarze Twojego stanika, a nie w Twoich piersiach" O jakiej miseczce A mówisz?

Jeśli ktoś stosował ten produkt, to zapraszam: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4462678 Będę wdzięczna ;)

ja stosuję 5 miesięcy

pliss napisz czy faktycznie są jakieś efekty, czy może to kolejna zciema?

wiesz co mogę z pewnością napisać że poprawił się wygląd mojej skóry nawet rozstępy są prawie nie widoczne ,po 5 tygodniach miałam 2 cm więcej tyle że to raczej dlatego że biust się podniósł zmienił sie również kształt ,są ładniejsze ,miałam w jednej piersi włókniaka i po serum znikł ,poprostu go nie ma ,pewnie masaże też mają na to wpływ ,jakiś spektakularnych efektów jeszcze nie mam ale mam przed sobą jeszcze miesiąc kuracji i powiem Ci że mocno wierze że efekty będą ponieważ cały czas czuję że coś się dzieje ,piersi bolą ,pieką czasami jest nabrzmienie każdy organizm reaguje inaczej czytałam że niektórym dziewczyną biust się powiększył po 3 miesiącach pozdrawiam

kondziuk a u Ciebie po jakim czasie zaczął się wzrost ?

Czekam na efekt jak na zbawienie :) jak sie sprawdzi na moich "nalesnikach"

Minął tydzien jak zaczęłam stosować PHYTONIE- narazie bez efektów :(

Witam, też zastanawiam się nad kupnem tego serum, ale nie jestem tak do końca przekonana w jego skuteczność. Czy jest ktoś jeszcze kto je stosowała i może powiedzieć coś o efektach?

Ehhhhhh.......trzeci tydzień PHYTONI i nic !!!!!!!!

No pewnie że nic, bo dałaś się naciągnąć, dziewczyno...

będę cierpliwa i wytrwam do końca kuracji. a jeżeli nie ......to policzę się z fimą, która sprzedaje: zciemę !!

po miesiącu jeszcze nie masz co liczyć na efekty ,bądź cierpliwa ...

Dziewczyny na jak długo wystarczyło Wam serum Phytonia Bust Firming? Mnie tylko na tydzień! Wczoraj aplikując wieczorną dawkę zdziwiłam się bardzo, że serum już nie leci z flakonika. Zdziwiłam się tym bardziej, iż z Waszych opinii i opinii producenta serum wystarcza na około 20-25 dni?

proszę dziewczyny dajcie znać czy zauważycie różnice po stosowaniu tego serum bo oszczędzam cały czas na zakup tego produktu ale kosztuje mnie to wiele czasu i wysiłku także wolałabym nie mieć złudzeń jeśli u Was nie zadziała ;(

a więc tak ...na mnie serum nie dziala niestety ...ponad 7 miesięcy stosowania i 9 buteleczek serum ,kupa kasy i ponad godzina dziennie na aplikacje i masaże i dupa ,mozecie testować na sobie ale ...ale ...mogę powiedzieć zdecydowanie ze nie jest to pewnik i nie jest to tania kuracja ...niestety powiększenia nie ma ...

Nastepny kit, który jest zwykłym oszustwem. Stosuję 4 miesiac PHYTONIE i gówno ....:( Dziewczyny nie dajcie sie nabrac- szkoda kasy!

ZGADZAM SIĘ W 100% Z MEGI BE pytonia to dziadostwo. ja też dałam się nabrać. Stosuję 2 miesiące i zero poprawy..osoby wypowiadające się pozytywnie o pytonii to naciągaczki które otrzymują kasę za reklamę. NIE DAJCIE SIĘ OSZUKAC!!!

Ja zużyłam 6 buteleczek i nic. to oszustwo i naciągactwo!!!

megi be, gosiak8 jak długo stosowałyście to serum? Jeżeli producent z góry mówi, że 6 miesięcy musi trwać kuracja i w tym czasie mogą ale NIE MUSZĄ pojawić się jakiekolwiek efekty typu pieczanie, swędzenie a Wy po 4 miesiącach rezygnujecie to coś z wami jest nie tak. Taka joa0210 może się wypowiadać, przeprowadziła kurację do końca i choć nie osiągnęła wielkiego powiększenia bo tylko 2 cm to jednak coś się działo. A jej wypowiedź cyt: "mogę z pewnością napisać że poprawił się wygląd mojej skóry nawet rozstępy są prawie nie widoczne ,po 5 tygodniach miałam 2 cm więcej tyle że to raczej dlatego że biust się podniósł zmienił sie również kształt ,są ładniejsze ,miałam w jednej piersi włókniaka i po serum znikł ,poprostu go nie ma " Jeżeli to ma znaczyć że to serum nie działa to chyba coś z wami nie tak. Sama stosuję to serum i efekty mam podobne do joa0210 skóra jest napięta, rozstępy zniknęły, biust jest jędrniejszy. Czekam cierpliwie bo moje piersi były po porodach w fatalnym stanie i z pewnością potrzeba może nawet więcej czasu niż 6 miesięcy, żeby najpierw odbudować strukturę piersi. Ja w jego działanie wierzę bo znam osoby które stosowały i osiągały super efekty. Najgorsze to są takie w gorącej wodzie kąpane, które w miesiąc by chciały powiększyć piersi o trzy rozmiary, takich cudów nie ma. Sprzedawca tego serum pisze szczerze, a kobieta, która sprzedaje wręcz odradza kurację dziewczynom o słomianym zapale i w gorącej wodzie kąpanym. Więc nie wypowiadajcie się bo nie zakończyłyście kuracji, o ile w ogóle przeprowadzałyście ją zgodnie z instyrukcją, w co wątpie.

agava123 nie jestem osobą w gorącej wodzie kąpaną i stosowałam to serum przez pół roku (listopad-maj), z objawów zaobserwowałam tylko to, że robiło się gorąco, ale tylko na początku, przez 2-3 aplikacje, potem nie działo się nic - swędzenia, pieczenia, wycieku. Ból w piersiach się pojawiał przed okresem, czego nie mialam wcześniej. Stosowałam się do instrukcji, nie zakladaj z góry, że tego nie robiłam - bardzo wierzyłam, że mi to pomoże, okazało się, że to serum to bubel i za te 1600zł co wydałam na niego mogłam sobie kupić parę fajnych rzeczy, a tak kasa poszła w las... Ale kto nie spróbuje ten żałuje i pewnie żałowałabym gdybym nie spróbowała, a teraz spokojnie wiem, że to po prostu nie działa na mnie.

A takich osób jak ja czy megi be jest więcej na innym forum, więc nie tylko z nami jest coś nie tak, jak to określiłaś.

Agawa123 takie efekty były owszem podczas kuracji niestety po 7 miesiącach wszystko wróciło do normy ponad 2 tysiące poszły w błoto ,ja jestem rozczarowana a Ty się przekonasz na własnej skórze ...

Ponad dwa lata od zakończenia kuracji Phytonia Bust Firming Serum i efekt utrzymuje sie do dziś, fakt stosuje to serum cały czas, ale teraz już tylko pielęgnacyjne 1-2 x w tygodniu.