Gość zaguibiona___ona Napisano Maj 9, 2010 nie mam na nic ochoty cale dnie siedze w domu nie potrafie dokonczyc pracy licencjackie- po prostu nie umiem sie za to zabrac a czas leci;// miałam sie odchudzac a zre jak swinia odeszłam 3 miesiace temu od toksycznego mezczyzny a teraz za nim tesknie;( niedługo juwenalia-a ja nie pojde bo nie mam z kim;( nie umawiam sie z ludzmi, kolezankami kompletnie zero zycia towarzystkiego-tez mam wrazenie ze od kiedy zachorowałam one mnie opuscily jestem przewlekle chora i choroba sprawia mi wiele bolu na codzien i utrudnia chodzenie tylko nie psycholog!: Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach