Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka_26____________________

Czy mialyscie ochote zerwac z facetem z powodu SWOJEGO wygladu, charakteru?

Polecane posty

Gość Autorka_26____________________

Czy nie przychodza wam czasem do glowy mysli zeby zerwac ze swoim facetem bo czujecie sie nie dosc ladne lub nie dosc "odpowiednie" z charakteru? Mnie czasem dopada taki dol jak widze jakies super kobiety (chociaz do pasztetow nie naleze i dbam o siebie) lub jak pomysle sobie jak malo osiagnelam, mam byle jaka prace, skonczone studia ktore okazaly sie pomylka, jestem malo ambitna... chociaz poza tym mam fajny charakter, jestem radosna osoba i wierna. Przychodza takie dni jak dzisiaj i wszystko mi sie w glowie rozpieprza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogólniemnie....
idz do fryzjera, kup nową bluzkę... cokolwiek zrób dla siebie a wieczorem zaproś faceta na spacer czy kina,kolacje itp.. poczujesz się lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorka_26____________________
Po prostu mam takie mysli jak spotykam kobiete ktora jest atrakcyjna, ma prace ktora ja pasjounuje, ktora sie rozwija, ma mieszkanie, zyje na pelnych obrotach i tak dalej. Czuje od razu w glowie ze nie zasluguje na swojego faceta, ze wokol jest tyle ciekawych, wartosciowch babek a on jest ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apapka
masz niepotrzebne kompleksy , nie każdy ma życie usłane różami a to nie powód by czuć się gorszą od kogokolwiek wręcz przeciwnie :) jak będziesz tak myślała to depresja pewna , nosek do góry i do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywiona zyciem tu
tez tak miewam i nie znam na to recepty :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrzywiona zyciem tu
i jestem w tym samym wieku i tez mam nieciekawa prace i tez z wygladem u mnie nie najgorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samooo
ba, co 2 dni mysle zeby z nim zerwac jak widze jego kolezanki pelne pasji, sliczne inteligentne. od razu mysle ze zerwe z nim predzej niz on mnie potem bolesnie dla takiej zostawi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
kompleksy siedzą w głowie po pierwsze czy każda kobieta musi zapikolać na wysokich obrotach? a taka np. mama w domu to co? czemu się porównujesz z osobami nieszczęśliwymi? przecież one nie mają życia osobistego szansy na rodzinę, a ty masz to o czym one marzą zdaj sobie sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna co nie ogarnia
ja tak czasem myślę, ale ze względu na mój charakter-jestem nerwowa,chyba mam depresję, wiecznie jakieś problemy i ciężko się ze mną żyje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
każdy tak mysli czasem!!! i co? i nic a ja nie mam studiów, jestem samotną matką bez pracy i wiecie co chyba aż tak się nie porównuję do innych bo wiem co mam :) siłę i moc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Truskawka26
Oj, kobitki, kobitki... To tylko od nas wszystkich zależy, jak na siebie patrzymy! Mamy tyle teraz mozliwości, zeby zyc pełnią zycia i cieszyc się kazdym dniem! Musicie myslec optymistycznie, jestescie młode, wiec duzo mozna zmienic, zanim ząb czasu będzie to ograniczał. A jesli macie fajnego faceta, to dlatego, ze On Cię kocha, więc musicie pokazac mu, ze znacie swoją wartosc i piękno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
Nie każdy musi od razu wszystkim pasować. Ja się rozstałam z chłopakiem, z którym się spotykałam, bo raził mnie jego niski poziom inteligencji. Ciężko jest być z osobą, która nawet robi bardzo rażące błędy na codzień w mówieniu, pisaniu smsów. Kiedy spotykamy się ze znajomymi, a on siedzi cicho, bo nei ma za bardzo nic do powiedzenia. Poza tym było ok, ale czasem są sprawy nie do przeskoczenia. Natomiast było też w drugą stronę. Dla jednego faceta nie podobał się mój charakter, fakt, że jestem spokojna i opanowana, że lubię spędzać czas w domowym zaciszu zamiast non stop wśród znajomych, na imprezach, w plenerze. Ogólnie dla niego musiało cały czas się coś dziać, musiały być emocje, nie mogło być ani chwili w ciszy i spokoju. I mimo, że przecież nie widzę nic złego w tym jaka jestem, to bardzo często wpadałam w doły, czułam się dla niego nie dość dobra. Mój obecny facet patrzy na mnie w taki sposób, że nie mam wątpliwości, że się mu podobam, dba o mnie, chce się często ze mną widywać, lubi ze mną rozmawiać. I teraz czuję sie super sama ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×