Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wnuczka_Patrycja

Jak pomóc babci? Martwię się o nią.

Polecane posty

Gość wnuczka_Patrycja

Moja ukochana babcia ma dopiero 64, ale czuję się dużo starzej. 2 lata temu przeszła operację guza piersi i od tego czasu nie wróciła do dawnej formy... Mieszkam od niej 400 km i ze względu na naukę nie mogę u niej często bywać. Moi rodzice pracuję za granicą, babcia nie ma innej bliskiej rodziny, a z dalszą różnie to bywa:(. Jak mogę pomóc babci, co jest ważne dla starszych ludzi? Prawie codziennie do Niej dzownię, wysyłam kartki na różne okazje, podsyłam okazjonalnie pieniądze, staram się ją wspierać. Babcia mówi,że jest na tyle sprawna,że nie chce zamieszkać z nami, woli u siebie na wsi Mimo to babunia jest taka smutna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dffdddfds
Jesteś dobrą wnuczką :) Wiesz, z jednej strony babcia jak sama mówi jest na tyle sprawna, że radzi sobie sama i w momencie, w którym z wami zamieszka będzie to jakby poddane wątpliwości. Z drugiej strony myślę, że babcia nie chce być dla was "ciężarem". Musicie sami podjąć tę decyzję, ja myślę jednak, że dobrze by było, gdyby babcia z wami zamieszkała. Przebywanie samemu wśród czterech ścian to nic fajnego, a przecież jeśli babcia będzie z wami, zawsze znajdzie sobie jakieś zajęcie - na pewno będzie sprzątać, gotować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jest samodzielna
to ważne jest to, co robisz - kontakt - jak najczęstsza rozmowa, towarzystwo.... Może ma jakąś znajomą, sąsiadkę, która posiedziałaby z nią czasami, może wolontariuszka w odpowiednim wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Babcia na codzień jest sprawna. To nie tak,że jest niedołężną staruszką, tylko może ja przesadzam, porównując ze sprawnością sprzed operacji. Ma koleżanki-sąsiadki. A o przeprowadzce nawet nie chce myśleć. Może ja przesadzam,bo się o nią martwię. Ale w sobotę ma imieniny (Zosia) i choćby nie wiem co jadę do niej. Akurat nie mam zjazdu:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Chyba dlatego założyłam ten topik,że od jakiegoś tygodnia mam jakieś takie dziwne i nieokreślone przeczucie,że muszę do niej jechać, chociażby nie wiem co:) Teraz nie mogłam, bo miałam zjazd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste
kochaj babunię ale gdybyś miała obawy mozesz poprosić w mopsie żeby raz na miesiąc zajrzała do niej pielęgniarka środowiskowa ale wiesz starzejący się ludzie nie chcą być bezradni, raczej podziwiaj jej aktywność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
zawsze mówię babci,że jest dla mnie ważna,że ją podziwiam i kocham, ale najgorsze,że nie mogę u niej często bywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam cie
ja nie znoszę swojej babci,może dlatego że mam ją na codzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Mój chłopak niestety nie akceptuje tego,że chcę jechać do babci zamiast spędzić z nim weekend,ale trudno.Jest mi przykro,ale skoro jest takim egoistą to chyba niewiele tracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halllllooooo
podziwiam takie nastawienie 🌻 medla dla Ciebie- najlepsza wnuczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa..chyba tylko w Polsce
osoba ledwo co skonczywszy 60-tkę traktowana jest jak niedołezna staruszka - litosci!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie traktuj babci
jak zniedołęznałej staruszki, ktorą trzeba we wszystkim wyręczac bo nikt chyba nie lubi byc tak traktowany!czy ty aby nei narzucasz sie jej zbytnio z ta pomocą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Jak przeżyjesz w dobrej formie w polskim szpitalu operację wycięcią guza piersi, kilka cyklów chemii i radioterapii to pogaamy;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
No właśnie ja jej za mało pomagam:) Jak pisałam mieszkam za daleko i widzimy się raz na kilka miesięcy. A jak już jestem to pracujemy w ogrodzie, spacerujemy, gotujemy razem.Kto tu mówi o niedołężności;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil0)
jedż do niej, jeżeli masz taką potrzebę. NIgdy nie odkaładaj takich spraw na później. Ja odłożyłem. I moja babcia odeszła nie wiedząc jak ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
W takim razie jak pomagać babci, aby czuła się kochana, doceniana i potrzebna, a nie jak staruszka, której wnuczka narzuca się z pomocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Może ktoś pomyśli,że jestem rozhisteryzowaną małolatą,ale naprawdę martwię się o Babcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pewno sie nie narzucasz
Po prostu martwisz się o babcię, a babcia to na pewno doceni ! Wiesz, ja Ci powiem może coś co wydaje się smieszne... ale jak moja babcia miala zaćme na obu oczach i praktycznie nic nie widziala, to tez mowila ze sie czuje doskonale. PO swoim domu poruszala sie bez problemu, bo byla rozeznana, a zaczela unikac wyjsc na zewnątrz. To ja zmusilam babcię do wizyty u lekarza i jest mi teraz za to wdzięczna, a uczucie kiedy odwozilam ja do domu ze szpitala i mowila o pąkach na drzewach, o trawie niesamowite. Babcia to cenny skarb :) Ale z doswiadczenia wiem, że nie latwo jest przekonac starsza osobe do zamieszkania gdzieś indziej. Jest takie przyslowie,że starych drzew sie nie przesadza i ja mam wrażenie, że starsi ludzie są przywiązani do swoich mieszkań, a poza tym chyba maja poczucie, że beda ciezarem. To, że dzwonisz do babci często to super, babcia na pewno potrzebuje kontaktu z Toba ! Jak jej możesz jeszcze pomoc nie wiem. Wybadaj sprawe , czy faktycznie babcia sie czuje dobrze czy troszkę ściemnia ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eligiusz Niewiadomski
Jakich starszych ludzi? Moja matka ma 60 ojciec 62 lata, nie są jeszcze dziadkami,ani tym bardziej zniedołężnieni- więc 64 lata to nie jest starszy wiek! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuczka_Patrycja
Jak przeżyjesz lub twoi rodzice przeżyja w dobrej formie w polskim szpitalu operację wycięcią guzów, kilka cyklów chemii i radioterapii to pogaamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unc unc unc unc unc unc
rozumiem Cie Patrycja, ja mieszkam od mojej babci kilka tysiecy km i widuje ją rzadko, a przez 1sze 16 lat mojego zycia to ona była mi najblizsza, dlaej tak jest, kocham ją tak strasznie i chce zrobic dla niej wszytsko, o towarzystwo martwic sie nie musze bo ma rodzine wokol siebie gorzej z finansami, zawsze jak chce jej pomoc odmaiwa, dlatego teraz jak bede jej pomagala finansowo poprosze mame zeby pwoiedziala ze te pieniadze sa od niej, wtedy wiem, ze przyjmie, zaluje ze nie moge widywac sie z nia czesto...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×