KRZYWA SZYJKA MACICY - CZY COŚ TAKIEGO ISTNIEJE? DYSKOMFORT PODCZAS STOSUNKU

Sytuacja jest taka - byłam niedawno u ginekologa, prywatnie, u bardzo dobrego profesora. Miałam nadzieję, że jego doświadczenie + moje pieniądze, dadzą taki efekt że powie mi wszystko co bym chciała wiedzieć. Otóż odczuwam bardzo duże bóle przy stosunku, najczęściej przy głębszej penetracji. Najdziwniejsze z tego jest to, że te bóle nie występują zawsze - zależy od pozycji, ale nie zawsze ta sama pozycja przynosi ulgę. Czasami jednego dnia w tej pozycji mnie nie boli, a już na drugi dzień nie mogę w niej wytrzymać ani sekundy. Jest też tak że trafi się na prawdę dobra pozycja, wtedy nie czuję bólu, uciskania itp. wtedy czuję podniecenie, osiągam orgazm. To jest takie uczucie jakby dopiero wtedy członek "znalazł" szyjkę macicy, i dopiero wtedy został do niej wprowadzony. Niestety zdarza się to rzadziej niż bym chciała dlatego przyjemność ze stosunku jest raczej jednostronna,bo ja rzadko czuję przyjemność, częściej ból. Przy USG dopochwowym również bardzo mnie bolało gdy ginekolog poruszał sondą na prawo lub lewo, później wsadził ją na prosto, trochę głębiej i wtedy odczułam ten ból w maksymalnym stężeniu. Jak opisać ten ból....Jest dziwny - kłujący i ściskający, jakby wszystkie narządy mi się po prostu w tym momencie skurczały. Niestety diagnoza ginekologa mnie nie za bardzo zaspokoiła - powiedział, że nie widzi tyłozgięcia macicy, a coś takiego jak krzywa szyjka macicy nie istnieje. No i dziękuję, do widzenia. Kase wziął a ja nadal nie wiem o co chodzi. I z tego wszystkiego staram się szukać czegoś w Internecie, pytać innych osób, z nadzieją że znajdę kogoś z podobnymi problemami, a już tym bardziej kogoś kto miał podobne problemy i je rozwiązał. Z góry dziękuję za pomoc.

mam ten sam problem.przy badaniu wyszło że mam przodozgięcie macicy.Teraz tak mysle że te bóle to wlasnie od tego

Skąd się bierze to chore przeświadczenie, że penis w jakimkolwiek momencie stosunku wchodzi w szyjkę macicy?? WTF!!! :o Słyszałam też kiedyś, że penis wchodzi w ogóle do macicy... :o Ja nie rozumiem jak można aż do tego stopnia nie znać budowy i sposobu funkcjonowania własnego organizmu...

Ja tam nie mam ani tyło ani przodozgjęcia mam macicę tak wyrobioną że (jednak) jak penis wchodzi to musi wkładać powoli a ja muszę mieć buzię otwartą bo inaczej kutas wybiłby mi zęby!! taki długi!!!

Do Znowu ta sama: Już Ci tłumaczę, czemu ja mam takie przeświadczenie. Kiedyś chciałam zamienić podpaski na tampony podczas okresu, myślałam że będzie to dla mnie większy komfort. Nie kupiłam tamponów z aplikatorem, więc musiałam zaaplikować tampon palcem. I odczułam ten sam ból który wcześniej poczułam. Wyjęłam tampon, i włożyłam palec do pochwy, aby sama to zbadać - poczułam szyjkę macicy. Była odchylona w lewo, a każde naciśnięcie palcem w koło niej sprawiało że mnie bolało, gdy zaś lekko nacisnęłam szyjkę macicy - bólu nie było. Stąd to przeświadczenie że penis musi gdzieś się tam chować, skoro w niektórych momentach mnie a w niektórych nie. Wywnioskowałam z tego, że jeżeli nie trafi w szyjkę macicy to odczuwam ból. Czasami badam położenie szyjki macicy i u mnie jest tak, że raz jest prosto, po prostu od razu po włożeniu palca do pochwy wyczuwam na wprost szyjkę, a raz jest tak, że jest odchylona i to bardzo bardzo mocno w lewo. Zaznaczę jeszcze że temu bólowi towarzyszy kłucie w lewym jajniku, tak jakby mi go ktoś wyrywał. Szyjka nigdy nie była przechylona w prawo....zawsze przechyla się w lewo. Nie wiem dlaczego tak jest...

a ja mam pytanie co oznacza tyłozgiecie macicy i jakie ma to konsekwencje do kobiet? mam google, ale chce to wiedzieć od kobiet, które miały styczność z tym

Do podszywacz z licencją nr 007: To jest tak jak z penisami u mężczyzn :) najczęściej są proste, ale zdarzają się przechylone w lewo lub w prawo. Tak samo jest z macicą - może być w normalnej pozycji lub jak sama nazwa wskazuje - odchylona do tyłu. Co to oznacza? Dla jednych nic, a dla innych dyskomfort lub ból np. przy stosunku, a także nieco bardziej bolesne miesiączki, bóle w dole brzucha lub w okolicy krzyża. Jednym tyłozgięcie macicy w ogóle nie przeszkadza w życiu codziennych, innym nastręcza sporo cierpienia. Tyłozgięcie to po prostu nietypowe położenie macicy. Jej trzon, czyli główna, większa część, jest wygięty ku tyłowi w stronę kręgosłupa w stosunku do szyjki macicy.

świetnie to wyjaśniłaś, dzięki, ja niestety to mam, i mam nadzieję, że na bolesnych miesiączkach sie skończy

Sexy Flexy Jolly Penis nigdy nie wejdzie w szyjkę macicy. Nawet palec tam nie wejdzie. Z tego prostego powodu, że szyjka macicy posiada otwór, w który nie wejdzie nawet ołówek. Rozwiera się dopiero przy porodzie. Nie piszcie więc, że penis wchodzi w szyjkę macicy, bo to kompletna bzdura.

Sexy Flexy Jolly Penis nigdy nie wejdzie w szyjkę macicy. Nawet palec tam nie wejdzie. Z tego prostego powodu, że szyjka macicy posiada otwór, w który nie wejdzie nawet ołówek. Rozwiera się dopiero przy porodzie. Nie piszcie więc, że penis wchodzi w szyjkę macicy, bo to kompletna bzdura.

tak kiedys moja gin przebakiwala:o ale ja jestem dziewica.. okresow tez szczegolnie bolesnych nie mam, tampon moge normalnie zaaplikowac. mowic mi ze mam nietypowo ulozona szyjke macicy, gin zapytala sie czy nie poronila:o zatkalo mnie, przeciez ja dziewica jestem...(nie mowilam jej tego znow bo to dla mnie krepujace, ale na pierwszej wizycie przeciez sie pytala, to odp zgodnie z prawda) ona odp, ze tak czesto zdarza sie po poronieniach...

Wy to sie chyba z knurami, końmi albo słoniami zadajecie. Bo normalny chłop to wali w pochwe - i po sprawie. p.s. Kuśka mi sie chyli w prawo. Poszukuję lewej pochwy

Rolniku, lewa pochwa będzie odpowiednia przy pozycji misjonarskiej. Ale jak będziesz miał ochotę pochędożyć na pieska to już potrzebna prawa :p

My włościaNIE DUPCYM JENO PRAWORZĄDNIE!!!

A jak tak to rzeczywiście lewa wystarczy :p

Od tyłu walom psy, fornale i parobki

Ja jestem pani parobkowa i daje tylko od tyłu :p

No to pies cie trącał

Jeszcze nie

mam to samo, odczuwam ból podczas stosunkow - jednak nie zawsze, wszystko zalezy od pozycji. najbardziej boli od tyłu. bylam u pani ginekolog, ktora podobnie jak Twój ginekolog stwierdzila, ze najprościej mówiąc "macica jest przekrzywiona" ...

mam to samo, odczuwam ból podczas stosunkow - jednak nie zawsze, wszystko zalezy od pozycji. najbardziej boli od tyłu. bylam u pani ginekolog, ktora podobnie jak Twój ginekolog stwierdzila, ze najprościej mówiąc "macica jest przekrzywiona" ...

mam to samo, odczuwam ból podczas stosunkow - jednak nie zawsze, wszystko zalezy od pozycji. najbardziej boli od tyłu. bylam u pani ginekolog, ktora podobnie jak Twój ginekolog stwierdzila, ze najprościej mówiąc "macica jest przekrzywiona" ...

mam to samo, odczuwam ból podczas stosunkow - jednak nie zawsze, wszystko zalezy od pozycji. najbardziej boli od tyłu. bylam u pani ginekolog, ktora podobnie jak Twój ginekolog stwierdzila, ze najprościej mówiąc "macica jest przekrzywiona" ...

Dziękuję za wszystkie inteligentne odpowiedzi, żegnam wszystkich, którzy z mojego problemu stroją sobie żarty. Najwyraźniej nie każdy z Was dojrzał do podpisywania się pod takimi postami. Gdyby ktoś jeszcze miał jakieś doświadczenia związane z podobnym problemem, i umie wypowiadać się w miarę inteligentnie i na temat - zapraszam do dyskusji.

No to se ide