Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Załamana kobieta 26 letnia

Jestem załamana bo mam 27 lat i nie czuje instynktu macierzyńskiego...

Polecane posty

Gość no ale nie czuje tego
instynktu i juz! chciec a móc to dwie rozne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje doswiadczenie :
akurat kupa dziecka mnie az tak nie cieszy, chociaz nieraz i z tego sie cieszylam, jesli go cos bolalo ze nie mogl zrobic, i nie ciumkam, bo sa dni ze maly doprowadza mnie do furii, i klapsa tez dalam, i zla bylam, itp, nie znam matki ktorej by nerwy nie puscily czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje doswiadczenie :
no to odpowiedz jest prosta, nie ma to nie ma, i tyle, po co sie wyzala na kafe, szuka rad? dalam jej, jak uwazam za sluszna, inni daja inne, i tak za nia nikt tego nie poczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatkowa
też nie miałam instynktu macierzyńskiego, ani chęci posiadania dziecka mniej więcej do 30-31 lat. Potem TO przyszło nagle, zaczęłam wszędzie widzieć matki z dziećmi, ciężarne i wózki :-) Mojego szkrabka urodziłam w wieku 33 lat i nie żałuję że tak późno, być moze dopiero wówczas dorosłam do bycia matką. Wcześniej dla mnie istniały tylko imrpezy, ciuchy, kosmetyki i have fun :-) Teraz świata nie widzę poza moim dzieckiem :-) Mam teraz stabilizację życiową i cieszę się że właśnie tak mi się ułożyło w życiu, co nie znaczy, że każda kiedyś TO poczuje. Są kobiety które nie potrzebują i nie chcą być matkami. Taki świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak na marginesie ...bardzo czesto instynkt przychodzi kiedy ma sie stabilna sytuacje zyciowa, faceta z ktorym czuje sie bezpiecznie, dom, dobra prace i spelnilo sie wz zyciu w pewnym sensie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgodze sie z Quicksand
i wydaje mi sie, że to jest wlasnie najbardziej dojrzała i odpowiedzialna postawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jak
Ja czuję się trochę rozbita bo w listopadzie skończę 29 lat, prawie 2 lata po ślubie, no ale ciągle problemy z pracą, a raczej z jej brakiem...Co mi radzicie, decydować się na dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Również bezdzietna prawie 30
Mam dokładnie to samo, ale jest mi z tym dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatkowa
proponuję abyście poczekali jeszcze aż znajdziesz pracę, opieka nad dzieckiem jest bardzo kosztowna, a nie daj Boże jak Ci jeszcze ciągle choruje. Staraj się teraz całą energię skierować na poszukiwania pracy, najlepiej takiej, gdzie łaskawie patrzą na późniejszą matkę z dzieckiem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo jak
dzięki za radę. tzn. mój mąż dobrze zarabia, więc spokojnie Nas utrzyma. tylko ja też nie chce wszystkiego na niego zrzucać, źle się z tym czuję, że tylko on zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez nie czuję instynktu
ale nie czuję z tego powodu smutku wprost przeciwnie - nie wyobrazam sobie chciec miec dziecko nie mając ustabilizowanej sytuacji zyciowej, kochajacego, odpowiedzialnego partnera itp. Generalnie nie istnieje dla mnie mozliwosc posiadania dziecka nie będąc w zwiazku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje doswiadczenia :
no u nas bylo tak ze albo praca zaraz po studiach albo min 3 lata opieki nad dzieckiem w domu, pewnie jakbym znalazla prace od razu to bym decyzje o dziecku odwlekala, a tak to siedze z malym w domu, po prostu nie mamy takich babc zeby mogly sie zajac wnukiem, nikogo takiego, placic opiekunce to by sie mijalo z celem, do zlobka bym go nie dala, a do roku czesto mi chorowal wiec gdybym pracowala to siedzialabym i tak z chorym dzieckiem w domu ale moglismy sobie na to pozwoilc maz dobrze zarabia, no i ja juz sie rozgladam za praca, teraz maly juz odchowany a ja mam prawie 27 lat, ja nie mam wyrzutow ze maz tylko zarabia, no coz, to byla nasz decyzja , a tak w ogole to moja praca w domu tez nie jest latwa, wychowuje dziecko, siedzimy do wieczora praktycznie sami, ale mi jest dobrze, a bylo tak w naszym zyciu ze mimo ze nie pracuje z mojej strony byl pewien spory wklad finansowy , wiec m mi tego nie wypomni , zreszta to nie ten typ, tez wolal zebym jakies 3 lata dziecku poswiecila,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje doswiadczenia :
no to jest podstawa, zeby miec dziecko trzeba miec z kim, tzn z kims odpowiednim, miec juz jako taka syt. zyciowa ustabilizowana, co z tego ze kobieta ma 30 lat chce dziecko a nie ma odpowiedniego faceta, powiem wam ze wtedy jest kicha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te teksty z początku tematu. Głupoty gadacie i tyle! Polska jest takim nowoczesnym krajem. Tutaj też nie ma pośpiechu, ciśnienia i nie trzeba być zagranicą, Amsterdamie. W Polsce jest tak samo swobodnie i nowocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

26 lat. Brak instynktu. Mój facet w przyszłości chce mieć tylko jedne dziecko dlatego go tez wybrałam.

Jak narazie to mam problem . I zastanawiam się czy w ogóle chce mieć to jedne... bo jak narazie mi się nie widzi... wole robić inne rzeczy niż planowac se dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25

Ja mam 26 lat ,też nie czuje instynktu i jak narazie cieszę się życiem i do pieluch mi nie spieszno 👍 i w najbliższej przyszłości zdania nie zmienię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zdecydowałam się na dziecko jak skończyłam 30 lat. Były to dokładnie moje urodziny, kiedy doszłam do wniosku, że już mam dosyć imprez, biegania po klubach i w sumie to siedzenie w domu jest fajniejsze. Że po prostu już się wyszalałam i teraz czas na kolejny etap. Każda kobieta powinna sama decydować kiedy jest gotowa na dziecko i czy w ogóle ta gotowość jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×