ciąża?

Cześć dziewczyny! Chciałabym poprosić was o radę. Miesiączki mam raczej regularne: 3 styczeń, 29 styczeń, 23 luty, 23 marca a ostatnią miałam 18 kwietnia, czyli cykle raczej 25-28 dni Współżyłam z mężem wieczorem 30 kwietnia, znając moje ciało, czułam, że 1 maja miałam owulację. Możecie mi powiedzieć jakie jest prawdopodobieństwo zajścia w ciąże? Współżyłam jeszcze 7 maja, ale to raczej nie wchodzi w grę. Planowany okres ma pojawić sie 13-14 maja, więc na test jest jeszcze raczej za wcześnie. Tak bardzo chciałabym, żeby miesiączka się nie pojawiła :( Objawy mam raczej zbliżone do tych jak na miesiączkę. Bolą mnie piersi, może sutki są tylko trochę wrażliwsze, poza tym lekkie bóle podbrzusza. Tak bardzo potrzebuję miłego słowa... Pozdrawiam :) Dodam jeszcze, że kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Od dwóch dni mierzę tempretarurę wynosiła ona 37,1 i 37,3. Wiem jednak, że tempretaure trzeba mierzyć co najmniej cykl, żeby można było coś wywnioskować. Dziękuję bardzo za jakąkolwiek podpowiedź.

Niestety musisz uzbroić się w cierpliwość jeszcze te kilka dni. Jeśli chodzi o objawy różnie to bywa, często ame się doszukujemy, gdy planujemy dzidzię. Ale ja gdy zaszłam mialam dokladnie takie same objawy jak przed okresem, nawet w dzień okresu, a póżneij przed 2 dni się nie pojawił i iłam test- 2 krechy!

Uważam, że prawdopodobieństwo jest bardzo duże, co nie znaczy, że nie może wystąpić krwawienie. Tak czy siak test musisz zrobić - w dzień spowiewanego okresu (jeśli nie będzie) lub po nim jeśli wystąpi :D

eh...dziękuję bardzo, czekam na dzień, kiedy będę mogła zrobić test ciążowy:) tak bardzo pragnę, by był pozytywny!:)

co jeszcze myślicie dziewczęta? mam szansę?:(