Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość złamane na pół czerwone serce

Jak zapomnieć o facecie z którym nie można być

Polecane posty

Gość gość
Ja też kocham kogos nieszczesliwie ale u mnie to jest bardzo skomplikowane ,sny mowia mi ze on mnie kocha nawet mojej mamie sie snil ale ona go nie pamieta już.Ale kazdy mi mowi ze on mnie nie chce i nie mam z nim kontaktu wiec rownie dobrze moze mnie już nie pamietac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na własnej skórze przekonałam się, że magia działa naprawdę i denerwują mnie negatywne komentarze. Sama korzystałam z http://magia-anielska.pl ale wiem, że są też i inni którzy potrafią pomóc. Nie róbcie wszystkim negatywnej opinii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja zakochałam się nie dawnym znajomym z którym po wielu latach się zaprzyjaźniłam i dość zbliżyliśmy się do siebie. Ja mam dziecko i on też. Tyl tylko z ja już byłam po rozstaniu z byłym a on jeszcze nie ale ciągle mówił że to koniec ze tylko dziecko ich łączy a cola ma 12lat. No i w końcu ja ja o powiedziałam, że nie chce tak miał z nią porozmawiać i rozmawia do dziś..już ponad 2miesiace. Dałam sobie spokój . Ale nie wiem jak o nim zapomnieć bo codziennie o nim myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bejca
Mam wiele wspolnego pojawil sie zaakceplowal nasz uklad wydawal mi sie ze mnie w sobie rozkochal byl cudownym kochankiem pod jednym dachem maz i jego brat duzo modszy ode mnie obietnice ze bedziemy razem i po wielu latach pojawila sie ona nie mam do niej zalu ale do niego nie mial odwagi mi powiedziec dowiedzialam sie od osob trzecich i on ma jeszcze do mnie pretensje na moja reakcje probuje sie od niego uwolnic prosze pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.56 po prostu urwij kontakt definitywnie, tylko tak się z niego wyleczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagda
Po co zapominać? Polub :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmimi
z tego nie da się wyleczyć urwanie kontaktu to dopiero ból straszna tęsknota nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wez przyklad ze mnie. Widze ja codziennie. Zamknij sie i nie odzywaj sie jak nie musisz. Jakbym sobie wyobrazil to moge miec codziennie z nia randki. Ale nie jestem glupi, wiem, do czego prowadza rozmowy na chwile. Nie odzywam sie prawie i mnie to nie rusza poki nie pogadamy. Olewam ja bo ma chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bejca
To nie jest takie proste to brat mojego meza przyjezdza w najmniej spodziewanym momencie zachowuje sie jak by sie nic nie stalo nigdy nie mial wyrzutow ze posuwa zone brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bejca
Ten uklad trwal 12 lat nie da sie tego wymazac gumka ale tez ciezko z tym zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bejca
Ten uklad trwal 12 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty jestes, nie chce Cie obrazic. Jak mozna takiej kanalii dac sie wykorzystac. Najlepiej, zeby dowiedzial sie o tym Twoj maz. Ciekawe, czy by Cie zostawil. Myslisz, zetakdalej bedzie ok? Nie, zerze Cie to od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska

Jak zapomnieć? Po prostu trzeba zapomnieć, trzeba bo jest w szczęśliwym związku z kobietą, która jest "lepsza" od Ciebie, idealna dla niego. To jest uczucie platoniczne=bezsensowne, bo ten facet nie jest Tobie obojętny. Zakochanie bez szans, choć dawniej pożerał Cię wzrokiem... Kiedyś zapomnę na pewno...

P.S. Nie ma żadnej, konkretnej rady, każdy musi odseparowywać się od uczucia "po swojemu".

Trzeba zapomnieć, żeby nie zwariować i nie zmarnować przyszłości.

Powodzenia dla Wszystkich beznadziejnie i bez szansy zakochanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trado

Autorko a skąd go znasz,gdzie widujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Temat sprzed dekady. Po co? A na takie problemy polecam rozum. Tylko u wyłącznie. To wasze ego sobie roi scenariusze na temat tych facetów. Z rzeczywistością to ma tyle wspólnego co ja z baletem czego żałuję. Tego baletu rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niestety nie zawsze wszystko można ogarnąć rozumem, ludzie są różni i mają swoje "demony" .Trzeba zaakceptować, że nie każdy jest taki sam. Złamane serce to koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co:D

rozkochaj go w sobie i ty nim steruj 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kedziorek49

Znamy się z Rysiem ponad pół roku ,rozmawiamy piszemy, a czasem widzimy . Wiele rozmawialiśmy, śmialiśmy z głupotek lecz za każdym razem w kontekście rozmowy była moja ,,cnota " jako ,kobiety na codzień przyjaciółki, a w domu jako matki . Rozmowy i smsy nie prowadzily do niczego poważnego może tylko to że z jego strony była czasami fascynacja moją osobą ,zazdrość ,zaborczość, czasami pisał ze martwi się o mnie aby nic mi się nie stało. Myślałam ,że to takie jego zagrywki .Fakt podobał mi się  wizualnie i zanim mi się przedstawił ,widziałam go rok wcześniej .Obserwowałam go w trakcie podróży do pracy ach te jego oczka . Mijały miesiące a on podobał mi się coraconiez bardziej .W końcu przedstawił się i tak zaczęliśmy rozmawiać zr sobą o wszystkim i o niczym .Nie był  przystojniaczkiem tylko zwykłym mężczyzną po 40 stce z męską tężyznę ciała sportowca .Kurcze uformował bicepsy tak jak mi się podobają ,umiał mnie zaskoczyć ,a teraz nie umiem do niego dotrzeć. Jest tak niedostępny ,że oddychać mi się nie chce. Kilka dni spędził w szpitalu na neurochirurgii ,późna nocą wracając do swego domu miał wypadek . Bołam się o jego życie i o zdrowie ze łzami w oczach się modliłam tylko o życie jego nawet gdyby NAS miało nie być. I nie ma. Chciałabym go odzyskać ,on niby troszkę się otwierał uczuciami do mnie ,a teraz po powrocie do domu znów jest zamknięty i niedostępny . Kocham Go i on wie o tym , moje dzieci stały się oczkiem w jego głowie .

Jest świadomy po tym wypadku , chodziłam do szpitala do niego bo nieumiałabym żyć gdyby Go nie było. Ryś mnie zna i moje uczucia do siebie, a jednocześnie oddala się jak go odzyskać jak to zrobić.

Jak żyć ,czy zapomnieć ? Nie umiem przestać o nim myśleć .

Nie zrobię mu fikcyjnego pogrzebu bo wpierw ja musiałabym umrzeć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×