pozyczylam kumplowi kase a teraz on sie wykreca od zwrotu

nie wiem co zrobic.... kurde, koles zachowuje sie jakby mu sie nalezalo. on nie ma wiec niech inni na niego robia... a ja debilka dalam sie nabrac na blaganie.... co zrobic???

dobry zwyczaj nie pozyczaj

iść do niego i zapytać kiedy ma ci zamiar oddać;] a ile ci jest winien?

Koleś który straci sekatorem jądro, potrafi wytrzasnąć każdą sumę pieniędzy w ciągu 3 dni

A to była jakas większa suma? Niestety musisz mu o tym czesto przypominac, a na następny raz masz nauczkę że nie warto byc dobrym.

nie jakas zawrotna kwote- 600, ale kurde tym bardziej powinien oddac. juz powiedzialam.... ale jak grochem o sciane. slysze tylko gdzie sie na wakacje wybiera - za free oczywiscie bo ktos tam sponsoruje. a co do zwyczaju to przysiegam sobie ze juz nigdy kasy nie pozycze nikomu!!!! ale jesteem wqrwiona!!!!

naiwna kretynka to moze ja Tobie pozycze, zebys odreagowala? :)

mam umowe!!! i to jest najlepsze... mam o 6 stowek robic show z sadami? on oglosi upadlosc a ja zostane z ponieniosymi kosztami na sąd...

600zł????? Nie podarowałabym:D

miła ja bym podarowal :) Pamietaj, ze dobre uczynki wracaja ze zdwojona sila ;)

MarcineckiDE widzisz a ja nie:D to nie jest 20zł dla mnie to bardzo dużo pieniędzy po za tym 600zł to musiałabym pożyczyć chyba bardzo zaufanej osobie aby mieć pewność że to do mnie wróci

miła jak zawsze - to zapraszam na temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4463598&start=0 P.S. tylko sie nie obraz, to mial byc komplement ;)

A po czym wnioskujesz,że jestem dziwką??? Wiesz napisałam że jak dla mnie 6stów to dużo i nie podarowałabym takiego długu aczkolwiek nie podałam wzmianki,że chcę sobie dorobić tyłkiem;]

Oj, po pierwsze - to mial byc komplement. Po drugie - tam nie chodzi o to, o czym wspominasz. Majac na uwadze nieodpowiednie odebranie mojego przekazu przeprosilem z gory, zatem czuje sie uniewinniony ;)

No wiesz jak takie komplementy dajesz kobietom to powodzenia w związku;]

Problem w tym, ze ja nie szukam zwiazku, w zwiazku z tym takie komplementy sa na miejscu ;) Jeszcze raz najserdeczniej przepraszam za niestosowna propozycje, masz dla mnie jakas kare? - wykonam bez zastanowienia sie :)

wiesz zależy jakie kary byś wykonał:D

Najlepiej go przycisnać walcem to się go zachęci. A mu się nalezy pałą przez łeb.

miła jak zawsze - pewnie takie, ktore Tobie nawet przez mysl nie przechodza ;) Max - ale chyba nie Twoja? :D ;)

Taki jesteś pewien????? To chętnie przeczytam cóż masz do zaoferowania:)

miła - czyzbys miala na mysli, ze mialbym o godzinie 06:15 wyjsc przed dom i zapiac jak kogut, po czym wspiac sie po rynnie na dach mieszkania i, korzystajac z wczesniej przygotowanego przescieradla, z niego zeskoczyc. Plan jest taki, ze przescieradlo sie ladnie rozlozy i posluzy za spadochron :) Oczywiscie celowalbym we wczesniej przygotowana "kaluze" (w cudzyslowie, bo bylaby to plama wodna o powierzchni 10 cm * 20 cm), w przypadku chybienia operacje skoczna musialbym kontynuowac az do skutku. Przewidywalas taka kare? :)

tak ale nie sądziłam że będzie ona na miarę twoich mozliwości:D

Pewnie, ze nie jest, sprobuj trafic w "kaluze" 10cm x 20cm, przeciez to mission impossible!!! Dobrze chociaz, ze przescieradlo nie jest dziurawe ;)