Mój stryjek ma raka!! Głupio napisał testament!!!

Stryjek pominął mnie w testamencie, jego dwoch siostrzeńców i druga bratanica mają coś dostać. Stryj nie lubi się z moim tatą, myślałam o tym żeby to zmienić. Nawet spytałam się brata swojego ojca:a co mnie zapisał, a on mi odpowiedział że nic. Synowie moich ciotek i córka drugiego stryjka coś dostaną. A ja? stryj nie ma własnego potomstwa, jest starym kawalerem a teraz??? zamiast stryjek zamiast ciągnąć do rodziny, to się od niej odsuwa.

stryj ci umiera a ty o kasie :-O

I dobrze, pewnie nie zasługujesz na nic

Jak postarasz się żeby dłużej pociągnał to może to się zmieni.Ale by musiał stosować rygorystycznie zalecenia które przedstawię.

A moze po nim odziedziczą tylko długi.

Stryjek nawet nie wie co traci. Powinien wyciągnąć ręke do zgody, a nie jeszcze się krzywo patrzeć jak spytam go oto co zostawi mnie w spadku jako córce jego brata.

Wiecie jaki on jest bogaty, pracował całe życie w USA. Bardzo dużo się dorobił, nie ma długów. Dokładnie sprawdziłam, obdarował moich kuzynów takimi rzeczami jak komputery, telewizory. Nigdy im niczego nie żałował.

nie wierzę!!! A co Twój stryjek traci??!!! Ale tępa strzała z Ciebie autorko!!

robiłam mu kiedys loda z połykiem no bo żal mi go było stary kawaler, a on mnie teraz pominął w testamencie, ale to może przez to,że na koniec go ugryzłam w ptaka

0/10 Beznadziejne prowo :-O

ma prawo DOWOLNIE dysponować SWOIM majątkiem, jak sama do czegoś dojdziesz to też będziesz mogła dawać komu chcesz kasę. nie odsuwa sie od rodziny, tylko od ssaków. zainteresuj sie czy czegoś potrzebuje a nie rozdzielaj juz majątku jak on jeszcze żyje

Widać nie chcesz aby dłużej pociągnął:P.Jak nie to zrezygnuję z pomocy:P.

Mój stryjek tak, swoich siostrzeńcom i drugiej bratanicy zawsze coś kupował. To zabawki, ja nigdy nic od niego nie dostałam. Moja matka całe życie mówiła mi że brat mojego ojca to zwykły sknera a tutaj dowiedziałam się co moi kuzyni od niego dostawali. Jeszcze on się usprawiedliwia że był ich ojcem chrzestnym a moim nie, więc nie ma mi obowiązku niczego dawać.

Kazdy czlowiek ma prawo do wlasnych wyborow,jesli taki jest jego wybor to powinnas godnie to przyjac...albo sie sadzic po jego smierci jesli naprawde tego bys chciala...?

Z tym lodem to podszyw. Ja nie wiem czy miałabym prawo się sądzić po jego śmierci. W końcu on jest moim stryjkiem a nie ojcem.

Ja bym też takiej nie dał co nie interesuje jej leczenie mnie:P.

Tak, tak, nic ci nie zapisal a ty piszesz o tym na kafeterii i uzywasz sformuowania "podszyw". Widac ze to prowokacja i nie udolna Musisz sie jeszcze wiele nauczyc dziecko

Czas zadać pytanie-za ile autorka by stryjka sprzedała w niewolę?