Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamas szopena

Czy moge nie iesc na komunie z mezem?

Polecane posty

Gość Mamas szopena

Maz jest chrzestnym, chrzesniak ma komunie. Mieszkamy 160 km od niego. Jestem w 7 miesiacu ciazy i mam 2,5 letnie synka. Pytanie: Czy musze isc z mezem na te komunie do kosciola? Planuje jechac tam z nim, ale nie isc do kosciola tylko do ich domu, a po ok 3 godzinach zabrac meza i dziecko i wracac do domu. Ogolnie przyjecie bedzie 30 osobowe - jak wesele jakies:( dla mnie to porazka i paranoja zeby z dziecka komuni robic popijawe - a alkohol tez ma byc i to mocny. W zwiazu z tym nie mam ochoty siedziec, czuc sie nieswojo i patrzec na zapijaczone geby w swieto biednego 9 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiem i już
Lepiej zostań w domu bo z tego co napisałaś nie wiele wynika, nie chcesz iść do koscioła, nie chcesz iść na przyjęcie bo będą tam zapijaczone gęby- to po co chcesz jechać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zły linkk
NIE PIJE SIĘ NA KOMUNII to nie klam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogóle nie musisz jechać,bo każdy chyba wie że kobieta w ciąży różnie może znosić długą podróż samochodem,ale jak chcesz zrobić tak jak napisałaś to tak zrób.I przede wszystkim o sobie myśl,a nie patrz na to co kto pomyśli czy powie-jak Ci będzie wygodnie to tak zrobisz i tyle. Sama wiesz,na ile czujesz się na siłach więc absolutnie nie rób nic ponad to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak nie masz ochoty to nie jedz, w koncu 7m ciazy i zawsze mozesz powiedziec,ze sie zle czujesz, boli cie brzuch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...bez komentarza - nie chcesz jechać do kościoła - nie chcesz patrzeć na zapijaczone gęby (przed ciążą pewnie chlałaś i teraz będzie ci przykro, że nie możesz) - chcesz zabrać męża po 3 godz. do domu.... mam radę : zostań w domu, mąż niech jedzie sam albo z dzieckiem na komunię i niech się dobrze bawi, bo może te twoje łaskawe 3 godziny to dla niego za mało (jak na spotkanie z rodziną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak oczuywiscie ze mozesz to twoje zycie no-www.youtube.com/watch?v=-R6CnSqPnEg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie masz ochoty iść do kościoła to nie idź nie przejmuj się co inni piszą. Masz prawo nie mieć ochoty czy źle się czuć. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż jest chrzestnym to ma jakieś obowiązki chyba, nie. za to ty nie musisz tam jechać wcale, po co się tam pchasz jak nic ci nie odpowiada. Ciąża 7 mcy to żaden argument sam w sobie. Jak się źle czujesz to po prostu nie jedź. 30 osób to nie żadne wesele tylko najbliższa rodzina, rodzice i dziadkowie to już ok 10 osób...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To właśnie ty najbardziej sprofanujesz święto tego dziecka. Bo to święto odbędzie się głównie podczas mszy, na którą nie chcesz iść. Jakaś walnięta jesteś. Zostań w domu i daj innym spokój, w tym mężowi, który pewnie chętnie zobaczy się z rodziną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że ty powinnaś zostać w domu a mąż niech jedzie sam, ewentualnie z dzieckiem. JUż bardziej pasuje żebys poszła do kościoła niż do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyobrazam sobie, gdyby moja zona robila jakies ale odnosnie wyjazdu na komunie mojego chrzesniaka. w roznych czesciach polski sa rozne zwyczaje. niby inpreza dziecka, ale troche alkoholu nie zaszkodzi. jak ja mialem komunie to alkohol byl. nikt sie nie przewracal itp. wszytsko bylo z umiarem. tak jak ktos napisal chrzestny ma jakies OBOWIAZKI! na komuni, biezmowaniu czy slubie wypadaloby sie pojawic. nie chcesz to nie jedz - proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 12:25 to sobie wyobraz ze kobieta w ciazy ma prawo sie zle czuc ja w pierwszej ciazy czulam sie swietnie teraz w drugiej to jakas masakra jestem w 6 miesiacu i nadal co rano wymiotuje najchetniej byl wogule nie wstawala z lozka ale mam jeszcze 3 latka do ogarniecia i musze wstac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak się źle czuje to po co się tam pcha? Jak będzie jechać w sumie 5 h to nie będzie się źle czuć, ale 45 minut w kościele nie wysiedzi? Nie ośmieszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy ja mowie ze musi tam jechac nie, mowie tylko ze kobieta w ciazy ma prawo sie zle czuc ja na jej miejscu bym nie jechala, tak sie sklada ze tez mam komunie w ta niedziele i tez mi sie nie uśmiecha jechac ale nie wypada bo to tylko 8 kilometrow, ale jak bym miala jechac 160 km to bym sobie odpuscila a to co chce zrobic autorka jest poprostu smieszne jechac tyle kilometrow i jeszcze do kosciola nie pojsc bo ona sie zle czuje to juz zenada to po co wogole jechac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie źle się czujesz...nie jedź, nic sie nie stanie jak cię nie będzie. A ty sie na siłę pchasz i jeszcze masz jakieś pretensje. Mąż pojedzie, powie że żle się czułaś i zostałaś. wiedzą ze jesteś w ciąży więc twoja nieobecność jest jak najbardziej usprawiedliwiona. sama stwarzasz jakieś dziwne problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać ze nie lubisz rodziny męża i stwarzasz jakieś sztuczne problemy. pojedziesz tylko na imprezę, bo na mszę nie możesz (co za obłuda), i pojedziesz tylko po to żeby robić jakieś sceny i zabierać męża po 3 godzinach. A może on bedzie chciał sie jeszcze pobawić? to że ty jesteś w ciąży nie znaczy że cały świat ma żyć w ascezie. To komunia anie pogrzeb, niech sie bawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że ciąza długa droga i nie pojedziesz na tą komunię (i to jest dla mnie ok) Ale mam pytanie czy ty jesteś jedynaczką ?I czy twoja mama i tata też? Bo komunia na 30 osób to dla ciebie wesele ,daje przykład Ty twój mąż i twoje np 2 dzieci -to już masz 4 na komuni+Dziadkowie z jednej strony i z 2 = 8,czasami żyja jeszcze pradziadkowie np niech żyje jedno masz 9 Do tego np twoj brat z żoną i 2 dzieci i siostra męza też z 2 =17 Np chrzestni z rodziną (bo nie koniecznie muszą to być akurat z waszego rodzeństwa ) i wyjdzie ci koło 25 osób ,jak masz np więcej rodzenstwa to wyjdzie ci ponad 30.No chyba że ty byś się dobrze czuła jak np by była komunia twojej siostrzenicy ale by cię nie zaprrosili bo ty chrzestną nie jesteś? Ty znasz pojęcia najbliższa rodzina? Czy dla ciebie po wyjściu za mąż to rodzice i rodzeństwo już nie sa rodziną? Ludzie teraz sa tak zapatrzeni w siebie że aż żal ! Ja mam brata i siostrę i nie wyobrażam sobie ich nie prosić na chrzest,komunię lub wesele. Pomyśl że moja mama miała 4 rodzeństwa a tata 6 -i wszystkie święta ,wesela komunie chrzty widzimy się całą rodziną .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes dziwna i obludna kobieta! siedz w domu jak nie chcesz jechac ale Twoj mąż jako chrzestny ma obowiazek pojechac tobie nic do tego..widac ze jestes paniusia ktora gardzi rodziną męża... daj mu diecko niech jedzie z synem a ty zostan w domu i damulko odpocznij.. co za wstyd miec taka zonę..masakra... ja tez bylam w ciazy i moj maz byl chrzestnym, mielismy komunie i bylam razem z nim rozwniez w 7mc..i zostalismy nie 3 h ale 6..i co? mozna? mozna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palanty to watek sprzed 4l. Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jakbym byla chrzestna a na przyjeciu pojawilaby sie choc kropla alkoholu to guzik bym sie poczuwala do tej calej maskarady. Przyjecie pierwszej komunii, uroczystosc malego dziecka a durna ciemnota bez alkoholu wytrzymac nie moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×