Natrętny adorator

W jaki sposób mam się pozbyć natrętnego adoratora, który chce bzyknąc zaciążoną koleżankę??? Pisze wulgarne smsy, które przestają być śmieszne. Zaznaczam, że nie chcę być nie miła dla niego...

zglos na policje to choj sie przestraszy

nie.... co innego...

Powiedz mu że masz trypra i parchy. Nie rozumiem, on jest wobec Ciebie wulgarny a Ty nie chcesz być niemiła ? To szef Twoj ? :)

coś tu się kupy nie trzyma. raz, że to chodzi o koleżankę piszesz - a co cię ona obchodzi? dwa to, że jest w ciąży - a co z ojcem dziecka? to chyba on i ona powinni zareagować a nie ty.

tak jakby szef.... tyle moge powiedziec.... poczotakowo pisal smsy- typu jak sie czuje a teraz, zemnie bzyknie od tylu i t p

to tylko sms-y i nic więcej. to chodzi więc o ciebie czy jak?

maz o sms-ach nie wie, bo by go krew zalala.... chyba by go zabil... a w ciazy- oczywiscie z mezem.

nie reagować i tyle. szkoda zachodu.

tak, chodzi o mnie... piszac "o kolezanke" chodzilo o mnie... zawsze bylam i poczuwalam sie do tego, ze jestem jego kolezanka.

czyli nie odpisywac na smsy- az w koncu przypomnie sobie o swojej zonie -on??

nie rozumiem..

ja mam meza+ spodziwam sie I-go dziecka (naszego) On ma zone i 2 dzieci - a chce bzykac sie ze mna.

czy ty jakaś nienormalna jesteś? "on chce się bzykać ze mną" - no to się bzykaj jak chcesz skoro tak do tego podchodzisz. albo się nie bzykaj i tyle.

On tak pisze w sms-ach do mnie.

troche rozumiem problem bo mam podobny. latwo powiedziec komus obcemu zeby sie odpier...:) ale jesli sprawa dotyczy kogos z kims widujesz sie codziennie np w pracy to trzeba podejsc do niej troche delikatnie mimo ze koles jest ewidentnie kretynem:) moze ciagle gadanie o tym jaki Twoj maz jest wspanialy cudowny itp mu uswiadomi ze nie jestes zainteresowana?

w jakim jestescie wieku? ja na twoim miejscu pogadal bym z nim, a jak to nie przyniesie rezultatu to z mezem. wcale nie musi on "go zabić", pozory mylą.