Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ikka_00

Bardzo mi smutno.

Polecane posty

Gość ikka_00

Jest mi smutno, bo siedze uziemiona w domu, z którego wstydze się wyjsc :( Od lat problemy tradzikowe, od lato to samo. Mam dola...wczoraj bylam na kwasach u dermatologa. Moja twraz przypomina wyzarta saczaca sie rane. Ani to zakryc ani nic. Mialam sie uczyc, ale nie mam nastroju. Czuje sie beznadziejnie, ogladajac zdjecia pieknych ludzi w internecie. I w kolko zastanawiam sie dlaczego los tak nierówno rozdaje szczescie, urode i pieniadze. Ja nie mam nic, a niektórzy wszytsko. Nic tylko sobie palnac. Jeszcze ta pogoda.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi też jest smutno bo nikt mnie nie lubi. Skoro chodzisz do dermatologa to napewno wkrótce Ci się poprawi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl że Ci piękni ludzie
w internecie to magia photoshopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bobeekk
pooglądaj zdjęcia brzydkich ludzi ;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lwM
GŁOWA DO GÓRY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Tak. Alpha Beta Complex- 10 minut na twarzy. (salicylowy z glikolowym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
ikka wiem co czujesz. Też wiele dni spędziłam jako nastolatka w domu zdołowana i bardzo siebie nie lubiąca, też miałam problemy z cerą, inne kompleksy. Mimo, że bez tych pryszczy i bez workowatych ubran wyglądałam całkiem nieźle. Wtedy tak siebie nie widziałam Na studiach stan buzi zaczął się poprawiać i wysypywało mnie juz tylko przed miesiączką, więc dało się wytrzymać. Wzrosła moja pewność siebie. Wtedy też dopiero odżyłam. Nowi znajomi, spotkania, zainteresowani faceci. Teraz dopiero czuję, że żyję. Szkoda mi tych zmarnowanych lat. Ja dopiero później zaczęłam poznawać życie, którym moi rówieśnicy cieszyli się już od dawna. Ale jak to mówią lepiej późno niż wcale. W końcu musi być lepiej trzeba tylko dać sobie czas i się nie poddawać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez miala problemy z cera
pomogly mi tabletki anty diane35. po 3 miesiacach brania moja skora byla jak pupa niemowlaka i tak jest do dzis. nie biore juz od 3 lat, a bralam ok 7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
bojaboja-> ja już powoli finiszuja na studiach, a oja cera nadal daleka od doskonalosci. Nie jest jakos bardzo zle, hormony juz mi nie wariuja az tak bardzo, pozatym jestem po kuracjach roaccoutanem i izotekiem. Niestety, pomimo niesamowitej popioraw po tej kuracji- po polotrej roku moj roblem poworcil, coprawda w duzo mniejszyj wymiarze ale jednak. Na codzien jestem w stanie bez problemu ukryc swoje niedoskonalosci pod makiojazem i wygladac naparwde atrakcyjnie, ale w takie dni jak dzis wsyztsko mnie przerasta :( Postanowilam kilka tygodni temu "wysporzatac" twarz przed latem. Zalecono mi kuracje IPL (fototerpia dla ogolnej poprawy stanu cery)+ABC raz na dwa tygodnie. Bylam juz na pierwszym zabiegu dwa tygodnie temu, zaczerwienienie i zluszczanie bylo minimalne-moglam na drugi dzien isc normalnie do pracy i na uczelnie. Wczoraj jednak kwas przytrzymano mi dluzej i dzis wygladam fatalnie. Przypominala mi sie cala ta trauma ktra przeszlam w zwiazku z trzdaikiem w czasach liceum. Zostalam w domu, nigdzie nie wyszlam, chce mi sie plakac, nie chce nikogo widziec. Dobija mnie tez zblizajacy sie egzamin-ostatnia sesja na studiach, nie mam sily sie uczyc, obsesyjnie myslac czy do jutra moja twraz wydobrzeje na tyle zebym mogla ukryc ja pod makijazem, w co bardzo, ale to bardzo watpie. Jestem zdolowana i nieszczesliwa i zaluje ze wymyslilam sobie tego dermatologa. Moze czas juz zaakceptowac pewne rzeczy i nie dazyc za wszelka cene do doskonalosci, bo jest dla mnie nieosiagalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojabojaboja
ikka Nie możesz się poddawać. Właśnie, że dermatolog, to była dobra decyzja. Niestety te wszystkie męki które przeżywasz zaprocentują dopiero w przyszłości, ale myślę, że po czasie stwierdzisz, że jednak było warto. Dlatego nie ma się co łamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meryl
tez tak walczylam, teraz mam juz prawie 30 lat i w sumie walcze nadal-grunt to sie nie poddawac :) dobrze ze dbasz o sebie, a z leczeniem derm jest tak ze zawsze najpierw chyba musi byc troche gorszej zeby naspila poprawa. masz chwilowego dola to minie-skoro siedzisz w domu zrob sobie dzisiaj labe, nie ucz sie, obejrzyj jakis fajny film, siegnij po jakas mila lekture, odprez ie bo to tez korzystanie wplywa na cere :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam kiedys problem z tradzikiem. Najlepszym sposobem wg. mnie jest mycie buzi w szarym mydle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikka_00
Szare mydło ok, ale nie dla takiego problemu jak mój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×