randki z internetu, pytanie

mam pyatnie czy jeśli rozmaiwwacie zkimś w internecie to umawiacie się tylko z 1 osobą a inne skreślacie, czy może dajecie szansę tym , którzy sie wam podobają i czy jest to uczciwe wg Was. Bo ja mam w tym tygodkiu 2 zaproszenia ...

Jak ja sie umawialam na spotkania z netu, nie zakladalam, ze od razu pierwszemu wskocze do lozka albo bede z nim chodzic, wiec czemu nie mialabym poznawac innych?

lepiej chyba wybrac kilku kandydatów... przez neta umawiaja przeważnie życiowi nieudacznicy...brzydale i grubasy :-o

Zależy jak to jest faza znajomości Jeżeli dwoje ludzi zaczyna lączyć coś więcej, to uważam, że nie wypada rozmawiać z kims jeszcze " na boku" Ale to tylko moje zdanie

z 1 rozmwaiam od soboty i nie ejst to nieudacznik, i chce sie spotkać, gadamy codzinnie na gg, a 2 zagadał zanim tamtego poznałąm ale ja nie odpisywałam, teraz dopiero, i mnie na kwe zprasza. Obie znajmości nie są póki co poważne

Wg jednych jest uczciwe, inni będą to uważać za szczyt nieuczciwości. Co człowiek to inny pogląd. Ja się umawiałam całe życie z tylko jednym facetem naraz. Źle bym się czuła ze swiadomością, że facet za kilka dni siedzi i flirtuje z inną dziewczyną. Tak samo jakbym musiała dzielić uwagę i spotkania miedzy dwóch facetów. Jak nie wyszło z jednym to szukałam dalej. Tak czułam, że jest najuczciwiej. Uczucia to i tak dość skomplikowana sprawa, po co to wszystko komplikować jeszcze bardziej? Natomiast uważam, że możesz śmiało się spotkać z obydwoma po razie skoro to mały odstęp czasu. Ale wtedy zadecydować z którym kontynuujesz znajomość.

Przepraszam, a Wy sie spotykacie z tymi ludzmi tylko dlatego, ze macie szanse spotkac ksiecia z bajki, a skoro nie wyjdzie big love, a moglaby mila znajomosc, a moze przyjazn, mowicie do widzenia?

no wiem ze jesli bym juz jednego lepiej znała to tak głupio, ale raz czemu? no wiadomoz e sie potem jakoś określe

jeśli nie czuć chemii to jasne ze zostaje zwykłe koleżeństwo, ale niektórzy nie chcą, powódem ejst to że albo sie zakochali( miałam taki przypadek) albo uważają ze to niepotrezbne, ale ja nie zrywam znajmości jeśli fajnie na m sie gadało,ale nie iskrzyło

może umówić sie z dwoma, jeśli to narazie nie jest nic poważnego to czemu nie. przeciez nie obiecywałaś wierności ani jednemu ani drugiemu i nie wiedze w tym nic nieuczciwego

Trzydziestolatka No właśnie tak, głównie po to dziewczyny się spotykają z facetami poznanymi w necie. A jak nic nie wyjdzie, to owszem zostajemy kumplami. Ale ja mam dość kolegów, żeby jeszcze szukać ich w sieci:)