Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsfdgsfd

Ile trwa wasz przeciętny spacer z niemowlęciem?

Polecane posty

Gość fsfdgsfd

Bo u mnie to półtorej godziny. I ostatnio odkryłam że czasem mi się nie chce wychodzić właśnie dlatego że mam wzorzec takiej długości spaceru. A może czasem wychodzić na krócej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammazaangazowana
w tygodniu krotko albo wcael bo pracuej a w weekendy ide na kilka spacerow ktore moga trwad od godziny do 3 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej powiedz
my wychodzimy zwykle od 13 do 15. pozniej wracamy, mala idzie spac a ja gotuje obiadek. wieczorem jak jest ladnie to tez czesto wychodzimy po 17 zwykle na jakies poltorej godzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w weekendy 2-3h
raz, czasami ze dwa razy dziennie...w tygodniu różnie...godzinę...dwie...czasami wcale (bo coś mi wypadnie itd) to teściowa lub moja mama weźmie, albo otwieram balkon i sadzam ją w wózku na 2h (śpi albo bawi się, obserwuje)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdgsfd
Uhmmm... Mi wychodzi podobnie ale ostatnio jakieś rozleniwienie mnie dopadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O tej porze roku? :) - O tej
porze roku, to od jednego karmienia do drugiego, czyli ile wlezie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O tej porze roku? :)
Tzn. nie muszą to być takie typowe spacery. Wystarczy, że masz podwórko (pole) albo duży taras/balkon w bloku, wtedy możesz wystawić śpiące dziecko nawet na pół dnia. No problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdgsfd
No właśnie muszę zejść z dzieckiem z trzeciego piętra do piwnicy, w piwnicy zostawić dziecko, wywlec z niej wózek, po schodach, wrócić po dziecko... Bleee...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacerowałam tak jak Ty,ale też jak mi pasowało,od 1 do 2h. Ważne,żeby codziennie,nawet jeśli krócej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie nie chce na spacery chodzić, leniwa jestem. Ide z Gabi jak musze zakupy zrobic (wiec tak co 2-3 dni)a tak oprócz tego to codiznnie i tak z nią wychodze po starszą do przedszkola a wracając starsza chce zawsze na plac zabaw wiec i tak wychodzi z tego spacer 2 godzinny.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My podobnie jak któraś z was pisała od karmienia do karmienia. Ale mój synek ma już 14 miesięcy i mamy ten komfort że mamy własne podwórko po którym synek sobie lata do woli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsfdgsfd
A to moja mama tak miała Z pierwszym dzieckiem wychodziła normalnie na spacery ale przy drugim, to już w związku z obprowadzaniem czy odbieraniem tego starszego. Cóż, życie. Idę czymś konstruktywnym się zająć. Dzięki za opinie!!! Jeszcze na pewno zajrzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiziak150
Zimą chodziłam po 2 godziny, a w cieplejszych miesiącach to i kilka godzin, bo szkoda dnia na siedzenie w domu, gdy jest ciepło w końcu ciepłych dni w naszym klimacie jak na lekarstwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie kupilas wielki
niewygodny wozek. jak sie mieszka w blokach na pietrze i ma malo miejsca, do tego nikogo do pomocy, to sie kupuje chuste i lekką spacerowke parasolke z dopinanym fotelikiem. troche slabo kombinowalas przy zakupie wozka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rano 4 godziny od karmienia do karmienia od 10-14 a potem jak jest cieplo wychodzimy znowu na okolo2-3 godziny. Ja lubie spacery z moim synkiem i szkoda mi marnowac dnia na siedzenie w domu jak jest ladna pogoda. Jak kropi deszcz tez wychodzimy chyba ze bardzo leje.. W zime wychodzilismy raz dziennie na 2-3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też myślę, że popełniłaś błąd przy wyborze wózka. Ja tez mieszkam w bloku (5 piętro) i jak urodziłam w lato ubiegłego roku to kupiłam na Allegro używany maleńki, lekki Quinny Zapp i od innej osoby Maxi-Cosi Cabrio. Po prostu wpinałam fotelik w stelaż i już. Stelaż był tak leciutki, że spokojnie wnosiłam go po schodach trzymając w jednym ręku, a w drugim fotelik. Do tego często wychodziłam na spacer z samym nosidełkiem na brzuch (kupiłam używany Baby Bjorn). Jak mały skończył 5 miesięcy, to sprzedałam Zappa i kupiłam wygodną trwałą lekką parasolkę Maclarena (też używkę), bo siedzisko w Quinny nie rozkładało się do leżenia, a do Maclarena z kolei nie można było wpiąć fotelika. Maclarena znoszę i wnoszę na górę od zawsze i robię to po dziś dzień. Jedną ręką. :P Jak się ma niewygodnie usytuowane mieszkanie i niewielki budżet, żeby kupić takie wygodne rzeczy nowe, to trzeba kombinować. Inaczej też starczyłoby mi jedynie na jakiś ciężki polski głęboko-spacerowy, nowy, no ale co mi po tej nowości, skoro rzecz jest totalnie niepraktyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy od nastroju i pory spania córki. Czasami jest to 3 h a czasami 3 spacery po 1-1,5h, w zalezności od tego o której wstanie rano i od pogody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×