Czy taki ktoś jak ja, ma szanse zdobyć taką kobiete?

Witam sprawa się ma tak: Poznałem jakiś czas temu pewną kobiete... szalenie atrakcyjna, z wyglądu przypomina klasyczne suki z teledysków idąc przez ulicę większość facetów się za nią obraca, a na dyskotece co chwila ktoś próbuje sił by ją poderwać Sama zna bardzo dobrze swoją wartość i doskonale sobie zdaję sprawę, że dzięki swojej fizycznej stronie mogła by mieć większość facetów. Jest dosyć bogata.. ma dwa samochody, własne mieszkanie, pełno markowych ciuchów, perfum itp... dodam, że nie zarobiła na to sama tylko ma dzianych rodziców. lat ma 25 no i z drugiej strony ja... zwykły, przeciętny chłopaczek, który nie wyróżnia się w tłumie... średni wzrost, nie brzydki ale też nie ładny.. bez jakiś tam perspektyw większych na przyszłość a do tego słabo z kasą u mnie lat mam 22 od jakiegoś czasu ze sobą flirtujemy.. moje wielkie zdziwienie jest, że taka kotka w ogole ze mną rozmawia ale hmmm czy to w ogole ma sens? czy ona się mną bawi tylko? bo jak narazie nie pokazuje większych chęci by co kolwiek między nami miało do czegoś dojść.. jest to narazie, głównie przez gg tylko flirt

pisałeś już o tym miałeś się z nią niby spotkać...... ?

Wrzuć swoją i jej fote, ocenimy:)

a po co ci taka zadufana w sobie, rozpuszczona pannica?

gdyby z tobą taka sunia flirtowała to też byś zapragnął ją mieć.. a przynajmniej się z nią przespać :))

głowa do góry, juz nie dlugo ją wyruchasz:)

Nie stać Cię stary na taką laskę :(

co masz na myśli?

halo kurwa! zyje tu ktos?

Wrzuć swoją i jej fote, ocenimy

a po co ci taka?? a potem bedziesz plakal ze sie puscila z kims innym.

Słownictwo, jakiego używa autor chociażby opisujac tę dziewczynę, świadczy o tym, ze on tylko chce ja bzyknac. I słusznie. Powodzenia :D Są siebie warci, wiec odpuście rady co do związku itp.

jak jej się podobasz, to nie będzie zwracać uwagi na to czy jesteś od niej biedniejszy, mniej wyksztalcony, uposledzony itp. Jeśli naprawdę jej się podobasz to będziesz dla niej ok taki jak jesteś... trochę więcej wiary...

nie pisałeś już o tym kiedyś? no cóż zgadzam się z.. aha i ach

Po 5 miesiącach powracam :D::D ... a wiec tak.. laska o ktorej tutaj opowiadałem w koncu sie spotkalismy, pierdoilem ją fest!! ruchalem ja w kazdej pozycji, bylo pieknie, bylismy parą przez 4 miesiace i mnie zostawila dla innego :( obecnie bardzo cierpie z tego powodu no ale... przynajmniej poruchalem zajebiste cialko

i gites stary to sie liczy!