Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość disdjos djpoaj

pytanie do mam w anglii!!!!!!!!!!!!prosze pomozcie

Polecane posty

Gość disdjos djpoaj

jestem w 25 tyg i okazalo sie ze mam w pochwie bakterie paciorkowca b:( polozna powiedziala ze teraz nie bedziemy tego leczyc tylko bo nie ma sensu tylko w trakcie akcji porodowej bedzie mi podany dozylnie antybiotyk by moje dziecko sie nie zarazilo.Juz nie wiem co myslec bo w polsce ginekolodzy juz w ciazy podaja kobieta antybiotyk bo moze to wywyolac porod przedwczesny!tutaj natomiast maja inne procedury.Czy jest tu jakas mama na forum ktora tez miala to paskudztwo w ciazy???????czy faktycznie dopiero przy porodzie podano wam antybiotyk????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala purejuice
podpisuje sie pod tym pytaniem tez mieszkam w anglii i niestety mam tego cholernego paciorkowca i to samo powiedziano mi ze nie lecz go w ciazy dopiero podczas akcji porodowej natomiast kuzynka w polsce u ktorej rowniez wykryto paciorkowca zacela dostawac antybiotyk juz w 20 tyg ciazy i badz tu madrym!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co???
niestety nie mialam stycznosci z ta bakteria. wiesz sluzba zdrowia sie rozni i to bardzo, ale jakby bylo cos nie tak to podaliby Ci ten antybiotyk juz teraz. wiem, ze latwo sie mowi, ale jestes tutaj i takie sa tu procedury. moze poszukaj prywatnego lekarza jak sie tak bardzo boisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w POlsce tez tak robią
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 98689
nie prawda ja miala wykrytego paciorkowca w 25 tyg ciaza i gin mi przepisala penicyline i potem podczas porodu mialam podana dozylnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to co???
dziewczyny wiele jest roznic postepowania, ale w anglii tez rodza sie dzieci i sa zdrowe, jakby byla potrzeba to daliby wam ten antybiotyk. ja mialam konflikt serologiczny i w Polsce dostalabym przeciwciala dopiero po porodzie, a tu dostalam w 30 tc i po porodzie. kikut pepowiny w Polsce oczyszcza sie spirytusem, tutaj nie i wiecie co z reka na sercu wam powiem, ze maja racje bo jest to zbedne. ja czyscilam tylko woda i kikut odpadl po 4 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disdjos djpoaj
wiem ze juz dzis byl taki temat dlatego zalozylam nowy i myslalam ze odezwa sie jakies mamy lub ciezarowki z UK ktore tez maja to paskudztwo bo ciekawa jestem co im powiedzialy polozne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość disdjos djpoaj
do uk to kupa gowna....to nie sa pocieszajace wypowiedzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uk to kupa gowna tutaj wszystko bagatelizuja a ja miałam tu super opiekę w ciąży i podczas porodu, nic nie bagatelizowali, miałam dodatkowy skan państwowo, byłam hospitalizowana i położona pod KTG jak pojechałam do szpitala z plamieniami, oraz miałam normalne badanie na poziom cukru z krwi nie tylko z moczu bo w moczu im coś nie pasowało, ciężki poród przy którym było dwóch ginekologów, 3 położne jakiś specjalista od noworodków, czasem sie zastanawiam jak by mój poród zakończył się w PL, drugie dziecko też w UK planuję urodzić. Jak coś się dzieje to interweniują i to na 100%. Pacirkowca nie miałam wiec nie poradzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka rodzila miesiac temu z bakteriami paciorkowca porodem naturalnym wstrzykneli jej antybiotyk podczas porodu....wszystko nbylo ok dzidzius zdrowy mama tez....ja urodzilam tu dwoje dzieci-i fakt moze w GP siedza konowaly ktorzy tytul maja internisty ale w szpitalach wiedza co robia...pamietaj ze to ucywilizowany kraj pomijajac wiele mankamentow...ja mialam bardzo ciezkie porody...jeden mial sie zakonczyc cesarka po 8 h moich mek na sali 3 polozne,anestazjolog,ordynator,neonatolog,2 lekarzy pierwszego kontaktu,specjalista od cesarki,student,....i moj maz....ciezko ale dzidzius wyszedl bez krojenia....wiedza co robia....posluchaj poloznej a nie pozalujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joijj pAJP
nie mieszkam w uk ale mysle ze powiinas zaufac poloznej nie denerwuj sie bo gorzej ten stres zacznie dzialac na twoje dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×