Poprostu cos poradźcie.

Piszę znowu bo już nie mogę tego znieść. W głowie mi się kotłuje i nie wiem co robić. Pracuję z pewnym facetem w pewnej firmie. On jest żonaty a ja mam męża. Od jakiegoś czasu przychodzi do mnie (w sprawach zawodowych), a przy okazji to dotknie moich włosów to pogłaszcze po plecach, zatrzymuje mnie na korytarzu pod byle pretekstem. Nietety, stało się tak, że nie jest mi juz obojętny. Ale nie wiem co to jego zachowanie oznacza, bo nic więcej się nie dzieje. Oczywiście, widzę pewne zainteresowanie z jego strony. On też już się chyba czegoś domyśla. Ale co z tego, scenariusz cały czas jest ten sam, a ja czuje że coś zaczęłam do niego czuć. Matko, to okropne uczucie. Wariuję. W dodatku kompletnie nie wiem na czym stoję. Ja ze swoim mężem już dawno mamy mało wspólnego ze sobą. To już trwa kilka lat i ten facet nie ma z tym nic wspólnego. Przyszło mi nawet do głowy żeby poprostu go o to zapytać, czemu się tak zachowuje i co to ma znaczyć, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Zresztą boję się odpowiedzi i tego, że zrobie z siebie wariatkę. To jest KOSZMAR.

Przyszło mi nawet do głowy żeby poprostu go o to zapytać, czemu się tak zachowuje i co to ma znaczyć, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł . moze zapytaj meza? jesli cie kocha to szczerze ci odpowie i rozwieje wszelkie twoje watpliwosci, ewentualnie zapytaj zone tego misia, powinna go znac

Jest pewna grupa mężczyzn dla których bardzo ważne jest dowartościowanie się w oczach kobiet. Nie czują w sobie męskości i ciągle szukają dowodów poprzez wzbudzanie uczuć u kobiet.

kobieto ogarnij się

Ogarnij się.... Ciekawe co to znaczy.

Ogarnij się.... Ciekawe co to znaczy. spytaj meza, zobaczysz, ze zna odpowiedz

Zanim się odpowie na posta to go trzeba dokładnie przeczytać! Bo jeśli piszę, że już dawno nic z mężem nas nie łączy i chodzimy własnymi ścieżkami to On tu chyba nic nie pomoże.

Zanim się odpowie na posta to go trzeba dokładnie przeczytać! zgadza sie, w pierwszym poscie wskazalem jeszcze opcje zony misia, aaa pewnie ich tez juz nic nie laczy :-) to przepraszam bardzo ale dlaczego jestes z mezem?

zejdź na ziemie, przestań żyć fantazjami, nie jesteś nastolatką, jesteś mężatką! Albo bądź szczera z mężem i powiedz że odchodzisz i rób sobie wtedy co chcesz z tym pajacem z pracy albo zacznij dbać o swoje małzenstwo. Nie bądź kolejną naiwną!

Nie wiesz moja droga co to znaczy ? No facet chce się rozerwać, bo w domu lekko powiało nudą (u ciebie z resztą też) tylko że On Cię pobajeruje, czasem zaciągnie do dawania mu d.u.p.ę.cji i skończy się to max do pół roku...roku... Przecież się nie rozwiedzie bo dzieci, bo majątek wspólny, bo żona i jego rodzina ?!? Masz wyobraźnię ??? Kobiety bywają bardzo naiwne wierząc ze w takiej sytuacji coś wiecej znaczą.... Jesteście tylko epizodem... Tyle razy słyszałam to z ust facetów.. Dla seksu i flirtów...faceci potrafią się mizdżyć po to by WYKIEROWAĆ KOBIETĘ

a co potem? jak sie bedziesz czula pracujac z nim?