Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MIMI2222222222222222222

Zdrada i koniec??!!! Smutek ogarnal moje serce

Polecane posty

Gość MIMI2222222222222222222

Miałam wychodzic za maz..Za tydzien dokladnie 22 a tu po 5 letnim zwiazku..Moj facet powiedzial ze mnie zdradzil....Caly moj swiat sie zawalil.Prosi mnie o wybaczenie.Kazalam mu sie wyprowadzic z naszego wspolnego mieszkania...Nie wiem czy mam mu wybaczyc.Przez te wszystkie lata byl wierny..Co sie stalo??Pytalam czy mnie juz przestal kochac czy nie chce tego malzenstwa..On powiedzial ze chce....zdradzil mnie na wieczorze kawalerskim byl upity i zjarany..ale przeciez to go nie tlumaczy.Wybaczylybyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekam i kocham
Nieeeeeeeeeeee ale frajer !!!!!!!!!!! Ja mam weselę za rok i właśnie dzisiaj myślałam o wieczorze kawalerskim i panieńskim , jak to niby ma wyglądać.... Masakra współczuje nawet nie wiesz jak bardzo !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziesz załować później, po ślubie myśl że teraz żyjesz z kimś kto znowu mmoże zdradzić cie. ja bym odpuscil, wiem co to znaczy byc zdradzonym, jak to boli, jakie to upokorzenie ale nie wrocillbym nigdy do niej za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykre. Czy wybaczyć, to już sama musisz zadecydować. Ale ja uważam, że kara - i to dotkliwa - musi być. Żeby pamiętał, że takie zachowanie nie jest bezkarne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tamiiiiiiiiiii
To zależy. Przemyśl sobie co będzie dla Ciebie korzystniejsze: być z nim czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
nie wiem co mam zrobic..Juz przeplakalam tyle..nie mam sily..Tak bardzo go kocham,ale brzydze sie nim!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znaczy wlasnie ja chlopakowi bym wybaczyla swojemu ale po jakims czasie i teraz pozwol mu zeby cie przepraszal i zabiegal o ciebie ale pokaz mu tez jak cie zranil dla niego to tez nie jest mile przezycie napewno niech ma kare jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaxking
ej ale to ty będzies przpełakiwać noce, to będzie kara dla ciebie a nie dla niego. wystarczy że odpowiesz sobie pytanie : czy kochasz go na tyle aby mu wybaczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy wrocicie do siebie czy nie to i tak bedziesz przez to cierpiec niech i on troche pocierpi teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
Najgorsze jest to ze siedze w czterech scianach.Sama i musze zaczac odwolywac gosci...Nie wiem jak to bedzie...Wszystko mamy wspolne od mieszkania po psa...i jak on sie zabawial z ta panienka-wynajeta kurwa...to ja rowniez mialam panienski tylko ze wtedy robilam test ciazowy..Jesli sie nie myli to jestem w ciazy.Tak chcielismu miec dziecko...Nie umiem mu wybaczyc po prostu nie umiem.Tego zapomniec.Juz nigdy nie bedzie jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego ty masz sie wszystkim zajmowac?? niech on odwoluje gosci kurwa no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteeeeeee
autorko - wspolczuje sytuacji, masz ciezki orzech do zgryzienia - przemysl wszystko, slub mozna przelozyc.. jak potrafisz i chcesz to daj mu druga szanse. ja bym nie dala - dla mnie zdrada = koniec zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dlaczego ty masz sie wszystkim zajmowac?? niech on odwoluje gosci kurwa no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
on tego nie zrobi i co przyjada ludzie a tu slubu nie bedzie..Slub mial byc na 170osob bo mamy bardzo duzze rodziny...a teraz co ja mam mowic tym wszystkim ludziom..Co mam powiedziec mamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nl/feegfkl
wspolczuje ci ja bym nie wybaczyla nie dałabym rady ale moze wy spróbujcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie naprawde ty masz problemy przez niego to jego wina niech ona sie postara naprawiac wszystko alkohol to nie jest wytlumaczenie kurwa juz mnie wkurwil ten typ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esteeeeeee
powiedz prawde i gosciom i mamie, ze cie zdradzil - to na pewno bedzie dla niego wielka nauczka...badz szczera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakkk
on ci o tym powiedzial??? tak prosto z mostu?? jak to bylo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie ten ładny tyłek
frajer jebany powinaś go pogonić byłem na niejednym wieczorze i nieraz kumple robili kawał panu młodemu zapraszając dziwiki i żaden nie skorzystał a on jak sprzedajna dziwka poleciał na łatwizne musi się nisko cenić albo nisko ceni Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
Tak dowiedzialam sie od niego.Powiedzial mi to prosto w twarz..On nie umie klamac...a bylo tak ze zrobilam sobie wolne i postanowilam mu powiedziec o dziecku przy swiecach itd..Nie zdarzylam..On mi przerwal ze musi mi cos waznego powiedziec.Wiedzialam juz ze po tym wstepie:Bardzo cie kocham i mam nadzieje ze mi wybaczysz"Myslalam najpierw ze chce zerwac.On powiedzial ze na wieczorze kawalerkim..Upil sie chlopaki skolowali trawe i byl striptiz...Po calej imprezie poszli do kumpla dalej pic z tymi panienkami i sie przespal tam z jedna... Wstalam i mu kazalam sie wynosic a sama zamknelam sie w lazience.Wyszedl..Wylaczylam tel zamknelam drzwi i nie ma mnie dla nikogo.Nie chce rozmawiac ze znaajomymi przyjaciolmi rodzina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też mnie zdradził,na poczatku znajomości. Wybaczyłam,jesteśmy 3 lata po ślubie.Nie wyobrażamy sobie,że mogłabym życ bez niego a on beze mnie.Pomysl czy twoja miłośc do niego jest silniejsza od bólu jaki ci zadał.Wiem,ze alkohol to zadne wytłumaczenie,ale z drugiej strony mógł ci tego nie mówic w ogóle albo dopiero po slubie.Wiem jaki to ból i duzo czasu potrzeba na jego ukojenie.Zrobił błąd,ale to tylko człowiek.Slubu nie musisz brac,a czy warto przez ten raz przekreślac 5 lat wspólnego życia i radośc z dziecka?-na to odpowiedz sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tylko teraz jest problem z tym dzieckiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
W poniedzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julia2121
wspolczuje.gdybys wybaczyla to mysle ze i tak nie da Ci to spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale 5 lat i dziecko... mysle ze mu wybaczysz po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
Dziecko sama moge wychowac.Mam dobra prace...Wszystko jest na mnie zapisane.Bym mogla mu zabrac wszystko...Nie umiem...Kocham go ale wiem ze to moze zniszczyc nasze malzestwo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIMI2222222222222222222
Od jutra musze sie zebrac i odwolywac gosci...Wiem ze to nie jest na miejscu ale jakby odwolala to pisemnie czyli smsem??nie bede w stanie wszystkim mowic dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×