Jak wam się podoba moje opowiadanko erotyczne??

Dziś mam ochotkę na ostry seksik Stoję w kuchni i przygotowuję jakiś deserek Oczywiście dla Ciebie. Ty przychodzisz i łapiesz mnie za bioderka, zaczynasz całować po szyjce i moim karkuOdwracam się a ty sadzasz mnie na stole, w ogóle nic ze mnie nie zdejmujesz tylko podnosisz spódniczkę i odsuwasz stringi na bok i wsuwasz się mocno do środka. Ja odchylam główkę do tyłu, jęczę z rozkoszy a ty mnie posuwasz i gryziesz, całujesz po szyi Jest słodziutko i rozkosznie. Posuwasz mnie bardzo mocno, moja dupcia tylko przesuwała się po blacie. W końcu tryskasz we mnie, czuję jak ogarnia mnie twoje ciepełko. Bierzesz mnie na ręce i zanosisz do sypialni. Tam stawiasz na podłodze mnie, rozbierasz bardzo szybko i moje majteczki drzesz na kawałki wręcz. Popychasz mnie na łóżko, gdy już leżę sam się rozbierasz, podchodzisz do łóżka , łapiesz mnie za moje stopy i przyciągasz żeby moja dupcia była przy krawędzi łóżka, klękasz i zaczynasz lizać mi cipeczkę, plujesz na nią i do środka, wkładasz tam paluszki, najpierw jednego, potem drugiego i trzeciego a moja cipka aż pulsuje z rozkoszy i podnoszę całe bioderka żeby jeszcze była bliżej twoich usteczek. Odpychasz teraz moją cipeczkę żebym była już calutka na łóżku i kładziesz się na mnie, w ogóle nie podtrzymujesz się rączkami tylko przygniatasz mnie całym swoim ciałkiem i wsuwasz go głęboko do cipki, posuwasz głęboko a w dupcie wsadzasz mi jednego paluszka. Ja jęczę z rozkoszy bardzo głośno drapiąc twoje łopatki wręcz do krwi, kiedy zbliżasz się do wytrysku wyjmujesz go ze mnie takiego śliskiego od moich soczków i wkładasz całego na chama do buźki i każesz mi go ciągnąć a ja się całkowicie tobie poddaje i w końcu tryskasz mi w ustka aż mi się z buzi wylewa ale ja wszystko ładnie zlizuje z peniska. Uwielbiam twój soczek. Teraz mam ochotkę żebyś wyrżnął moją dupcię. Wypinam ją dla ciebie, liżesz moje pośladki i plujesz do dziurki żeby było ślisko i mokro. Wsuwasz go mocno na siłę trzymając mnie za bioderka, posuwasz a ja krzyczę z rozkoszy. W trakcie pieprzenia wkładasz mi palce do cipki tym razem, trzy tak na siłę, posuwasz mnie na dwie dziurki. A ja ściskam poduszki krzycząc głośno z rozkoszy że jestem twoją suczką i możesz mnie pieprzyć ile chcesz. I w końcu tryskasz, zalewasz cała dziurkę. Kładziemy się na łóżeczko, przytulam główkę do twojej klaty i odpoczywamy po milutkiej zabawie

taki pornus oglądałem

podaj mi twój mail

Infantylniutko, głupiutko i dziecinniutko. Więcej zdrobnieniek użyć chyba już nie mogłaś :D

po pierwsze: facet robi minete po wcześniejszym spuszczeniu się do środka??? nie do pomyslenia... przynajmniej dla mojego... po drugie: 3 razy pod rzad bez żadnego odpoczynku??? Dla mojego tez nie do pomyślenia I faktycznie bez zdrobnień byłoby lepiej

Lecz już po chwili wplotłam serdelkowate paluszki w twe bujne kędziory i sapiąc niczym zgoniona kobyła jęknęłam - Czyż czyżyk nie jest lotem? Patrzyłeś na mnie zdumiony niezmiernie i tylko nerwowy tik twej prawej brwi zdradzał lekkie zaniepokojenie. - A co to jest "lotem"? - spytałeś - Przeciwieństwo "nielota" - odparłam wesoło i dosiadłam okrakiem twej nadwyrężonej czapli... :D

:D

Za mało zdrobnień! :p

cyt. "po pierwsze: facet robi minete po wcześniejszym spuszczeniu się do środka??? nie do pomyslenia... przynajmniej dla mojego..." Ja nie widzę w tym nic złego. Czesto po pierwszym razie muszę zawędrowac między Jej nogi aby dokończyć... i wtedy muszę zlizać także to co w niej wcześniej zostawiłem. Dla mnie to normalna sprawa. Podobnie jak spuścić sie na biust a potem zlizywać spermę z Jej stojącyh sutek. Aby było jasne - nie przepadam za smakiem swojej spermy, ale co się nie robi dla rozkoszy własnej kobiety! Poza tym skoro ona może to połykać to co - ja nie mogę?

Z tymi zdrobnieniami wyszło kurewsko pedofilsko :O Po pierwszych 3 zdaniach rzygać się chce :O

Seksik,deserek,bioderka nieco infantylnie czytać się nie da :o Malunia :-P

Slonneczko, bardzo przyziemnie i malo polotujace........ nobla za literature nie zdobedziesz.... ale coz to tylko MOJE ZDANIE

a najlepszy to ten penisek - pewnie taki mały

Alutka :) Autorko jak były bioderka i szyjka,to czemu nie karczek? :D:D:D

Jesteśmy razem na zakupach, chcę kupić sobie jakąś fajną bluzeczkę W końcu w jednym ze sklepów widzę coś co mi się bardzo podoba, Ty również uważasz to za dobry wybór. Biorę w jedną rękę wieszak z bluzkę a drugą łapię Twoją dłoń, idziemy w stronę przymierzalni, wchodzimy tam razem, na początku nie chcesz ale oblizuje języczkiem usta i robisz już to bez problemu. Kładę Twoje ręce na moją talię, ty przesuwasz dłonie do góry i razem z twoimi dłońmi przesuwa się moja bluzeczka do góry, zdejmujesz ją całkowicie, zaczynasz całować po dekolcie, ja trzymam cię za głowę ciągnąc delikatnie twoje włosy, rozpinasz mi spodnie, ukazują ci się moje seksowne koronkowe majteczki, wszystko opada na dół, stoję przed Tobą całkiem naga natomiast Ty jesteś całkiem ubrany, tylko od spodni penis odstaje tak mocno, jest taki nabrzmiały i duży, wyciągasz go tylko, ja oblizuje suche usta, klękam przed Tobą i biorę go do moich ust, jest cudowny, cały jest już w mojej ślinie, ty natomiast trzymasz moją głowę i zaczynasz pchać go w moja buzię, coraz głębiej aż zaczynam się nim dławić. Jest uroczo. W końcu każesz mi się podnieść, podnosisz mnie do góry i opierasz o ścianę, trzymasz za pośladki i wsuwasz go w moja cipkę, wchodzisz cały we mnie po same jajka, całujesz mnie bardzo namiętnie i głęboko żebym nie krzyczała z rozkoszy i pchasz penisa głęboko do środka. W końcu tryskasz do środka, wyjmujesz go ze mnie i dajesz mi do oblizania z spermy i moich soczków, jest cudowny, zapinam Twoje spodnie, Ty pomagasz mi się ubierać Wychodzimy ze sklepu, jednak nadal mamy wielką ochotę na seks Gdy jesteśmy już na klatce w bloku, nie wytrzymujemy i zaczynamy się bardzo namiętnie całować, wchodzimy na schody, opierasz mnie o drzwi mieszkanka, przygniatasz mnie całym swoim ciałem do tych drzwi i tak otwierasz kluczem drzwi, w końcu razem lądujemy na podłodze w przedpokoju, ja nogą zamykam drzwi, jesteś taki spragniony że tylko odpinasz mi spodnie tak żeby dostać się do dziurki i wchodzisz, napierasz na mnie całym ciałem, ja natomiast oplatam Cię nóżkami i poddaje się Tobie całkowicie, jesteś cudowny, podnoszę do góry bioderka lecz Ty zaraz mocnym pchnięciem moją pupę do podłogi przysuwasz Gdy już zbliżasz się do końca wyjmujesz go z cipki i wkładasz mi do buzi, cała sperma tryska w mojej buzi a ja wszystko grzecznie połykam

Zdrobnień niby mniej...

@ z mlodym ;) ale juz przynajmniej penis byl w akcji a nie jakis tam sek:D

Za dużo zdrobnień, mieszasz czasy i wszystko jakieś takie mało smaczne, ot spisane na szybko czyjeś pragnienia, bez pomyślunku zupełnie, nie podoba mi się.

Jest jeszcze ten co lubi zlizywać spermę?

infantylnie..i tak jak z porno...jak w burdelu.. nie podoba mi się ani opis, ani język, ani to, co robią. A gdzie ta NAMIĘTNOSC??? Jakoś tutaj nie ma jej ani krzty.. Raczej takie opowiadanie odraża...niż przyciąga..zamiast namiętnosci czuje się niesmak...Może z powodu tych zdrobnien...a może z powodu w jaki się kochają(?)...

Mi sie bardzo podoba:)