Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sraty pierdaty

Odnosnie koloryzacji wlosow, doradzcie prosze!

Polecane posty

Gość sraty pierdaty

Czy jesli mam na glowie blond pasemka to czy moge nalozyc sobie farbe na cale wlosy tez w kolorze blond? Bo fryzjerka u ktorej bylam powiedziala, ze podpadaja mi te pasemka blond na ktore nalozylabym kolejny kolor. Ale tak jakos nie dowierzam, przeciez jest tyle kobiet ktore co rusz zmieniaja kolor i nic z ich wlosami sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic ci nie poodpada
jakbyś widziała, co ja wyczyniam z włosami - to najwyżej szczęka mogłaby opaść :-D Tylko pamiętaj, że pasemka zawsze będą jaśniejsze od tych farbowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam raz przypal. kacii odwalilo i stwierdzila ze walnie sobie blond na cala lepetynke. Walnelam ale trzymalam ciut za krotko i nie wyszedl sloneczny blond tylko marchewa taka jak nieszczescie. malowalam u fryzjera ( wiecej do niego nie pojde). No to co a siup do sklepu po farbe. Wulkaniczna czerwien sie zwala :D. kaciaa zadowolona capnela dwa opakowania bo wlosy dlugie mialam wtedy. Siup do domu i nakladam. potrzymalam zalecane 40 minut czy cus kolo tego zmylam wysuszylam i szczeka mi opadla. Na glowie mialam tak oczoalny czerwony ze masakra. czerwone swiatlo papryka czerwona to byl pikus przy tym. Wylalam wiadro lez wsadzilam na lepetyne czape ( lato 35 stopni w cieniu ) i galop do psiapsioly po namiary do fryzjera gdzie ona chodzila ) i potem do salonu. Co przezylam to bylo moje. Wygladalam jak maszkaron strach na wroble. cena u fryzjera zwalila mnie z nog nie mowiac o kosztach roboty farby i profesjonalnych kosmetykow. I juz nie wspomne o minie psiapsioly fryzjera i klientow tego zakladu :D :D :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja z kolei zafarbowałam
na czerwono, ale po jakimś czasie mi się znudziło i postanowiłam SZYBKO wrócić do blondu. Kupiłam cały arsenał farb :-) i do dzieła. Najpierw rozjaśniacz. W tym samym dniu drugi raz rozjaśniacz. Na drugi dzień farba jasny blond. Po kilku dniach kolejna. No i ok. Nic się nie dziej, tylko po tym wszystkim używałam odżywki po myciu, bo normalnie nawet tego nie robię :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja non stop kladlam mase odzywek zarowno tych profesjonalnych jak i domowej roboty. A poniewaz wlosy mam krecone to sa ciut suche z natury.RRRRRRRRRRRRRRRRRany nigdy wiecej samodzielnego farbowania. Aczkolwiek jak sobie przypomne jak wtedy wygladalam to parskam smiechem :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×