dzisiaj dowiedzialam sie jaka moj chlopak ma ksywe...

spotkalismy sie dopiero kilka razy, i on mi sie bardzo podoba, zarowno pod wzgledem fizycznym, jak i charakteru. we wtorek pierwszy raz pojechalam do niego. gdy szlismy do niego, to jakies chlopaki z bramy obok zaczeli sie nabijac, cos, ze "Lodziarz ma dziewczyne..." potem jeszcze cos pokrzyczeli w stylu "pałkarz" itp. obojgu nam zrobilo sie strasznie glupio, ale jemu chyba bardziej.cale spotkanie bylo potem jakies takie do du.py. powiem szczerze, ze rozwalilo mnie to przezwisko i mysle o tym caly czas. pytalam znajoma z jego dzielnicy i ona potwierdzila, tak wlasnie na niego mowia!!! no masakra jakas. pytalam czy wie, skad sie wziela ta ksywa, ale ona sie tylko smiala, ze nie wie, ale pewnie cos w tym jest... jest mi cholernie przykro, bo sie zauroczylam. wiem, ze tylko glupie przezwisko, ale mimo wszystko... nie moge przestac o tym myslec i przyznam, ze troche sie zmienil moj stosunek do niego. pomozcie...

A może jest rozgrywającym?dlatego pałkarz? :D

pedałem jest? chyba nie, skoro z toba sie spotyka. poza tym piszesz tak, jakbyś facetow nie znała, zawsze jakas głupotę wymyślą, gorzej tylko jak ona się przyjmie.

Jakby Ci naprawdę na nim zależało nie zwracałabyś uwagi na takie głupoty...

hehe, w moim mieście również jest chłopak na którego mówią lodziarz :D I to jest po części moja i moich koleżanek zasługa. Miałyśmy z nim zatarg, i puściłyśmy w obieg pewną plotkę, po której otrzymał te zacne miano :D

no ja tez tak pomyslalam, ze tak to juz jest w blokowiskach. jeden cos wymysli, a reszta szybko podlapuje.

u mnie tez jest lodziarz, hehe. wychodzi na to, ze to calkiem popularna ksywka meska

dobrełe, prostełe

A zapytałaś chłopaka, czy wie dlaczego tak na niego mówią?

http://demotywatory.pl/1534359/Spojrz-mi-w-oczy :D