Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

kłopot z pieskiem

Polecane posty

Gość

Witam,kilka dni temu wzięłam suczkę ze schroniska,siedziała bidulka w kącie klatki i w przeciwieństwie do innych psiaków nawet nie szczekała. Miałam nadzieję,że coś jej pomoże przygarnięcie jednak ona ciągle śpi,nie chce jeść nie mówiąc już o jakiejkolwiek zabawie. Zachowuje się jakby była nieobecna. Wiem,że w schronisku była 5 m-cy. Proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile zwierzę ma lat? czy było szczepione? zarobaczywione? ja poszłabym do weterynarza niech ją zbada, zwierzę jest po ciężkim stresie może odpoczywa teraz... wiesz to tylko forum pewność będziesz miał idąc do weta, ja bym tak zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolontariuszka
jestem wolontariuszka w schronisku dla zwierzat, daj jej czas, kilka dni to stanowczo za malo na adaptacje w nowym miejscu. daj jej duzo milosci, niech Ci zaufa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
To jest mały mieszaniec,ma niecałe 3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Powiedziano mi też,że była odrobaczana i szczepiona na wściekliznę. Jutro pójdę z nią do lekarza. Szkoda mi jej bo ciągle śpi nawet teraz. Mało je,jest chudziutka,gdy ją kąpałam i sierść się zmoczyła to po prostu suchelec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Problemalistyczna
Twój pies jest po prostu zdezorientowany nową sytuacją. Musisz dać mu czas, żeby się zadomowił i przyzwyczaił. Mój piesio też przez kilka dni leżał taki smutny i tylko spał. W ogóle to miałam problem, żeby zabrać go ze schroniska, bo on po prostu bał się tej dużej przestrzeni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Dzięki za porady,wybiorę się jutro do weterynarza,niech go przebada porządnie,idę do piesi:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jghgfhhhffh
Napisz nam co i jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Oki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepotrzebnie ja kapalas
wiem, pewnie brudna byla po tym schonisku ale taka kapiel to z reguly stres dodatkowy dla psiaka... Cociaz mysle, ze to nie ma zwiazku z tym jak ona sie zachowuje teraz. Suczki sa bardziej uczuciowe, pamietaja, tak latwo sie nie przystosuje do nowych warunkow, na pewno woli sie teraz nie cieszyc, bo boi sie, ze jak sie w Tobie zakocha, to bedzie bolalo jak znow zostanie kopnieta w D :/ Kto wie ile razy trafiala do schroniska... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i elegancko do weta nie zaszkodzi iść wiesz dla pewności, a skoro jest kilka dni to tak jak wszyscy tutaj piszą, adaptacja, stres, nowe otoczenie, wiadomo jak okropnie jest w schronisku prawdopodobnie była zdominowana przez inne psy "siedziała bidulka w kącie klatki i w przeciwieństwie do innych psiaków nawet nie szczekała", biedactwo przeżyło tam ogromny stres, myślę że dojdzie do siebie i da Ci dużo miłości za uratowanie jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A znacie może jakies sposoby,żeby przekonać psinę do jedzenia? Ma wodę,śmietankę,pierś kurczaka,baleronu troszkę,chrupki Pedigree i mięsko też Pedigree i nic nie chce jeść. Powącha i odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty bys to jadła?
smietana i mieso? +chrupki moj pies by tego nigdy w życiu nie jadł ! umuj miskę zostaw w niej kiers z kurczaka z warzywami i ryzem lub idź do sklepu kup poł kg dobrej karmy np : purina prolan,eukanuba,hills wsyp 200 gram i daj psu czas jaz zgłodnieje to zje.Kup psu gryzaka np ucho wołowe ,bedzie sobie gryzła w ten sposób rozładuje trochę napięcie. I nie męcz jej daj jej czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu odradzam te wszystkie karmy reklamowane typu Pedigree i chappy czy jak to się tam pisze, idz do sklepu zoologicznego kup mu np Purinę to jest bardziej wartościowa karma, skoro ma kurczaka i nie je to musi być naprawdę stres.... mój pies nie odmówiłby, mysle ze dobry weterynarz Ci na pewno pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Aha,czyli nic co w supermarketach. Nawet nie chcę myśleć,co ta moja psina musiała wcześniej przejść,w ogóle to gdy chcę ją pogłaskać to kuli się jakby obawiała się,że chcę ją uderzyć więc myślę,że nie miała za ciekawej przeszłości. A jest taka śliczniucha,mała,beżowa z puchatym ogonem. Nie rozumiem jak można podnieść rękę na taką bezbronną istotkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj psu czas
jak bedzie chciala sama do ciebie przyjdzie,pozatym im bardziej bedziesz probowała przekonac psa do siebie tym bardziej bedzie sie ciebie bała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety prawdopodobnie była bita skoro tak się zachowuje, do tego ilość psów w schroniskach, ten hałas ich skowyt, szkoda gadać ja nigdy nie zrozumiem skąd w ludziach bierze się takie dno i obrzydliwe okrucieństwo, sama najchętniej wymierzałabym sprawiedliwość takim cwelom Wracając do pieska znam przypadek ( jestem wolontariuszem w fundacji dla zwierząt) gdzie chłopak z dziewczyną znaleźli przywiązanego młodego pieska, chcieli nam go oddać do fundacji bo myśleli że nie podołają i nie będą mieli dla niego czasu, okazało się że piesek tak bardzo jest wylękniony, wystraszony, kulący się że ciężko było aby zaakceptował nowe warunki, pokochał ich tak mocno że tylko im pozwalał się brać na ręce, głaskać itd wiec pieska zachowali, myślę że Twoja psina jeśli tylko jest zdrowa, mam taką nadzieję, to w końcu się otworzy przed Tobą a wtedy bądź pewna/y że dostaniesz tyle wdzięczności i miłości ile dusza zapragnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa kiteczka
ona musi odespac te wszystkie stresy. ale warto pojsc do weta sprawdzic chociaz czy pies nie ma goraczki. nie ruszaj jej na sile. musi wypoczac. bedzie dobrze. tak czesc psow reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany zwierz
Moze robisz fotke pieska i podeslesz, ludzie piszacy wyzej maja racje, pies jest jeszcze zestresowany nowa sytuacja, moze minac nawet wie czasu, zanim sie przekona do Ciebie, swoja droga, wielki plus dla Ciebie, za wziecie jej ze schroniska, podziwiam takich ludzi. Bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podpisuję się pod postem wyżej, duży szacunek dla ludzi którzy biorą pieski ze schroniska, to naprawdę szlachetny gest, dajecie stworzonku szanse na normalne życie a pomysł z fotką też jak najbardziej trafiony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
No moim zdaniem pies jest bardzo zestresowany, jak nie chce jesc nie zmuszałabym go, nic mu nie będzie. Niech się wyśpi, tylko dużo wody do picia i żeby miał spokojny kąt - ciemny i cichy bez hałasy tv itd. Taka zmiana to ogromny stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj pieskowi czas na oswojenie się z nową sytuacją, poświęcaj dużo czasu, pokaz ze moze czuc sie bezpieczny a w krótce będziesz miała wdzięcznego przyjaciela, który świata poza tobą widzieć nie będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale jeśli umiesz możesz spróbować zmierzyć mu temperaturę, jeśli jest osowiały, na spacerch także to może ma jakiś problem. Miałam praktyki w schronisku i z reguły pieski schroniskowe są bardzo łakome;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×