Milosc i zwiazki sa mocno przereklamowane

Nagle traci sie autonomie, jest sie zaleznym od kogos. Trzeba robic jakies ustalenia, zakazy, nakazy, tego nie wolno, tamtego nie wolno. Wiem, ze kazdego to czeka ale troche na mnie spadlo jak grom z jasnego nieba.

to zależy, są oczywiście granice tych zakazów,nakazów,kontroli tak to juz jest

Trzeba robic jakies ustalenia, zakazy, nakazy, tego nie wolno, tamtego nie wolno. chyba nie o to ci chodzi:P tylko o to ze trzeba przestrzegać tego co ustalone by nie zranić partnera

hmmm, sama nie wiem. Zmienilo sie zycie, jakies takie wieksze ograniczenia sa. Nie mowie, ze mi sie to nie podoba ale trudno mi sie przestawic... Nie wszystko tylko dlatego, zeby nie zranic. Czasem dlatego, ze tak ma byc i koniec ;)

Jakie zakazy? Nakazy? Ja korzystam tylko z jednego: jeżeli coś by mnie zabolało, gdyby moja dziewczyna to zrobiła, to sam tego nie robię.