Dlaczego tak sie potepia matki które nie pracuja a zajmuja się dzieckiem?

Co jakaś piszę to zaraz jest wyzywana przez was od nierobów. A myslicie że zajmowanie sie dzieckiem i prowadzenie domu to nie jest ciężka praca? Małe dziecko potrafi niesamowicie umęczyć. A wy niby pracujecie wszyscy tacy doskonali jesteście a macie sporo czasu żeby niemal całymi dniami tu siedzieć i pisać.

tak naprawde zazdrosci!!

ja siedze w domu z dzieckiem juz 16mies i z checia posiedzialabym dluzej, ale w czerwcu wracam do pracy... :(

BRAVO!!!!

no sorry,ale wydaje mi sie ze praca z dzieckiem jest tak samo meczac jak normalna praca...... wiadomo niektorzy w pracy siedza na dupie przed komepn i spedzaja czas na kafeterii ,jak np. ja , wiec porownujac ze mna to pewnie ty sie wiecej narobisz ,mimo ze ja mam 12- godzinne zmainy..... ale poriwnaj sobie twoja opeiek na dd zieckiem a praca gornikow..... poza tym ,dzieci sa rozne, niektroa sa bardzo spokojne ,niektore rozwrzeszczane ...ja tam dziecka nie mam ale jakos nie wydaje mi sie ze naparwde w ciagu dnia nie ma sie chwili wolnej....

a poza tym to zajmowanie sie dzieckiem to jest naturalna rzcze, ktoraj nie trzbe asie uczcy i kazdy moze to robic....

zawsze walczyłam z tym chorym stereotypem,niesprawiedliwym do granic możliwości.Pracuję głównie w domu,więc sama prowadzę dom.Wiem jak to jest i uważam,że to baaaaardzo ciężka praca,a tak poniewierana

"zapracowana" mamusie w rodzinie :O baba ma 37 lat i niespelna roczne dziecko. Po urodzeniu postanowila, ze do pracy (pracowala u tescia i praktycznie nic nie robila bo nie dosc ze leniwa to glupia i nic nie umiala) nie wraca. Tesciowa ma przyjezdzac i ja odciazac :D Buahaha ciekawe od czego. Jakby tego bylo malo to jeszcze niania przychodzi i zabiera dziecko na spacery bo ona musi do fryzjera, kosmetyczki, na aerobik itp. Takie odciazajace ja wizyty to minimum 3 razy w tygodniu. Do tego w weekend tez podrzuca dzieciaka bo musi odpoczac :D Dodam, ze ma 37 lat i jest na utrzymaniu meza i rodzicow :O Oczywiscie juz kombinuje jakby tu drugie se zrobic :P

Prowadzenie domu to nie jest ciezka praca. ylko trzeba sie zorganizowac. A co, myslisz, ze pracujace osoby tego nie robia? Poza tym wydaje mi sie, ze malo kto potepia mamy zajmujace sie malymi dziecmi. Wiadomo, ze trudno znalezc/ utrzymac prace w ciazy, a dziecko zaraz po narodzinach nie idzie do zlobka. Mnie rozwalaja tylko te mamy, ktore maja pociechy po 10-14 lat, w domu syf, ich mezowie pracuja 16 godzin na dobe, by utrzymac dom, a one odgrywaja wielce zmeczone :D

Ja gdy mała sie urodziła wróciłam do pracy ktora wczesniej wykonywałam. Musiałam zrezygnować bo mama która zajmowała sie dzieckiem na czas gdy ja byłam w pracy nie dawala sobie rady, miała tez swoje obowiązki. Teraz gdy mała jest juz troche starsza znalazłam sobie pracę w zawodzie i pracuje. Jednak wiem co znaczy opieka nad dzieckiem i wiem ze czasami jest bardzo ciężko.

nie przejmuj sie to zwykla zazdrosc tych co ich nie stac na zajmowanie sie dzieckiem i musza pracowac

matkom siedzacym w domu z dzieckiem. Dla mnie to najgorsze co moze byc, najbardziej meczace i nudne. Siedzenie w domu z dzieckiem to zajebiscie ciezka praca do ktorej trzeba miec niesamowita cierpliwosc i nerwy. Sto razy wole pracowac nawet za darmo by tylko wyrwac sie z domu niz non stop siedziec z dzieckiem.

ciekawe jak by ci dziecko wstawało w nocy co godzine czy dwie to bys nie chciala zeby babcia czy opiekunka wziela dziecko chociaz na godzine odsapna chociazby idac do fryzjera...

Ja mam to gdzies, bo nie wplywa to na moje zycie, to te matki beda w przyszlosci ponosic konsekwencje swoich decyzji...

uderz w stol a kolejny pasozyt sie odezwie :D

nie wiem dlaczego wychowywanie dzieci i prowadzenie domu nadal uważane jest za śmieszne zajęcie?Później na efekty takiego podejścia nie trzeba długo czekać:(To ja chciałam mieć dwójkę dzieci,więc ja je wychowuję,a pracę musiałam znaleźć taką,żeby to nie kolidowało.Codziennie gotuję obiad,pilnuję lekcji itd,itp.Kiedy wieczorem siedzę w wannie czuję jakie to ciężkie;)