Problem z pochwa po porodzie?

na kilometr bo je widze wiadra studnie rozepchane, ja mialam cc i sobie chwale, maz we mnie wchodzi jak w ciasna szparke a wam co najwyzej moze teraz odbyt posmyrac, taka jest prawda, nie oszukujmy sie, no chyba ze was mocno zszyli ale nie klamcie ze wszystkie ciasniejsze, dobrze ze ta cesarke wybralam inaczej przed wlasnym chlopem bym sie wstydzila pokazac a takto jest jak bylo i nie karmie tez bo bym sie wypowiadala na topiku o zwisajacych do pasa cycach a takto mam zgrabne B i jestem dumna, a jak uzbieram te 5tys to sobie fundne silikony a przy karmieniu bym nie mogla, dobrze ze jestem na anonimowo bo zaraz by sie zlecialy matki polki i sraly ogniem- iwona

wiesz ja słyszałam o takich przypadkach babki zaplaciły za porod cc a i tak musisły rodzic sn

tatataaaaaaa srata tata - mógłbym Ci udowodnić, że jestem facetem ale po co, skoro dyskusja z Tobą jest poniżej jakiegokolwiek poziomu.

ej ale nie obrazajcie sie nawzajem bo nie o to mi chodzilo:O Liczylam na wypowiedzi kobiet po porodach lub takich ktore zetknely sie z jakimis problemami

myslisz ze ty sie wykazujesz wyzszym poziomen inteligencji niz sratatataa?

Myślę, że tak, bo nikogo nie mam zamiaru obrażać, chyba, że ktoś na mnie wjedzie. Ze mną można kulturalnie i normalnie porozmawiać.

A i nie pisałem o poziomie inteligencji, nie znam osoby to nie mówię. Wypowiadam się na temat poziomu dyskusji, a różnica jest zasadnicza. hej macie rozklapichy - wybrałaś cesarkę, nie rodziłaś zwyczajnie to skąd wiesz jakie są pochwy innych kobiet?

pochwa kobiety po porodzie naturalnym zawsze bedzie szersza to tak jak nadmuchasz balonik i on nigdy nie powroci do takiego rozmiaru jak przed tak jak dziecko wam przez cipę przejdzie przeciez ja musi rozepchać i cipa nigdy nie wroci do takiego rozmiaru jak przed

Ja np. nie napisałem, że u mojej kobiety jest ciaśniejsza. Jest różnica, owszem, ale praktycznie niezauważalna. Nie piszcie tu o wiadrach itd, w pochwie są mięśnie a czy mięśnie nie potrafią się rozkurczać i kurczyć? Jak napisałem gdzieś wcześniej wejście owszem, jest szersze, ale cała reszta nie.

Skoro tu kazdy niby tak klamie, wiec jak ci napisze na swoim przykladzie. W czasie pologu jest jak wiadomo zabroniony sex, dla komfortu wlasnego, wrecz zdrowia aby cos sie tam nie porozrywalo.. etc. A pozniej to juz bardziej wynika z psychiki kobiety. Jezeli przezyla strasznie meczaco porod, to nawet przez dlugi czas pozniej moze niec miec ochoty na zblizzenia bo bedzie sie bala ze bedzie bolalo i poprostu wejscie bedzie scisniete, wiec jak wiadomo czas, rozmowa i bliskosc tylko pomoze i wroci sie do normy. A jezeli chodzi o "wielkosc" to pochwa wraca do swoich rozmiarow wczesniejszych, prosta sprawa ze moze nie identyko jakies mm roznice moga byc, ale nie musza... To zalezy jak byla z szyta, czy ok, czy dobrze sie zagoilo. Moze byc tak, ze dobrze z szyta, jednak nitka poszla, i cos dotaje, jednak boi kobieta sie udac na kolejne z szycie wiec "dzyndzelek" bedzie zwisial ;) Ahhh sorry za slownictwo. To chyba na tyle?

Jak sie czyta niektore wypowiedzi to normalnie zal sciska, te wasze wyrazenia - jakis koszmar. Tacy wszyscy sie odwazni robicie ukrywajac sie pod pseudonimami? Troche kultury - PLEASE!!!!! Nawet na taki nielatwy temat mozna sie normalnie po ludzku wypowiedziec.

czyli podsumuwojac wypowiedzi niektore (te na temat) to w wiekszosci przypadkow jednak wszystko jest ok i sie normuje, a ryzyko to wiadomo zawsze jest. Ja chcialam tylko sie dowiedziec czy to prawda czy temat raczej tabu bo wstyd sie przyznac do wiekszych zmian.

Problemow zdrowotnych jako takich nie mam po porodzie, ostatnio maz mi powiedzial ze zrobilam sie bardzo luzna i faktycznie ja to tez odczuwam, a raczej nie odczuwam jego penetracji juz tak jak wczesnie... podobno cwiczenia miesni kegla pomagaja...??

mi wychodzi nieznacznie przednia ściana pochwy,boje się zajśc w kolejna ciąze a bym chciała

Mój ma po prostu bardzo gruby członek i po porodzie jest tak samo super jak i wcześniej

U mnie poczatkowo kazde zblizenie konczylo sie lzami. Mialam duzo szwow. Dlatego bol przez pierwsze miesiace po minucie seksu byl koszmarny. Zalowalam ze nie mialam cesarki balam sie ze ja juz nigdy bezbolesnie stosunku nie odbede. Jednak stopniowo to minelo a ja odetchnelam z ogromna ulga. Myslalam nawet o plastyce bylam u gina i mnie wysmial... Powiedzial ze nie jedna co nie rodzila chcialaby miec tam jak ja ! Bo sama pochwa jest nadal ciasna po porodzie jest jednak bardziej sucho i stad tez moje dolegliwosci po szwach. Blizne mam i to widoczna niestety. No ale po cesarce tez bym miala . moj maz mowi ze wejscie jest inne - sztywniejsze niz dawniej. Gin moj mowi ze to przez blizne.

u mnie brak roznicy :) maz uważa ze jest tak samo . a tylko mnie trochę brzydko zszyli ale ... to może takie moje urojenia no i blizna została.