Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika1986

Spotykam się z byłym mojej przyjaciółki!Strasznie głupio mi jej o tym powiedziec

Polecane posty

Gość Weronika1986

Tak jak w temacie. Od jakiś dwóch tygodni zaczęłam się spotykać z byłym facetem mojej przyjaciółki. Była z nim jakieś 4 lata ale od ponad dwóch lat jest już w związku z innym. Więc już minęło jakieś 3 lata odkąd nie są razem. Rozstali się w kłótni, ona twierdzi że go nienawidzi chociaż nic jej takiego nie zrobił. Głupio mi z tą sytuacją, a On bardzo mi się podoba. Wyszło zupełnie spontanicznie na imprezce i zaczęliśmy się spotykać. Już sama nie wiem czy kontynuować ten związek, nie mam jakoś odwagi jej o tym powiedzieć. Ale wiem, że chcąc z nim być muszę to zrobić bo prędzej czy później i tak się dowie, a lepiej żeby ode mnie to usłyszała. Mieliście taką sytuację?? Co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
ale dlaczego ci głupio, przecież go jej nie odbiłaś. To już 3 lata minęłyi ona od dawna m a innego. Sytuacja zresztą dość dziwna. Ale jeżeli to ma być stały związek to patrz pod kątem doboru swojego partnera życiowego a nie tego co powie przyjaciółka... na pewno się zdziwi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika1986
w autobusach miejskich podchodzę do 80-letnich starców i tuz przed ich wzrokiem podnoszę bluzkę i pokazuje biust, a potem wybucham głośnym śmiechem i obserwuje reakcje w spodniach wybranego rencisty :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika1986
Kurcze własnie nie chcę żeby tak się stało, ale nie wiem czy da się to pogodzić... Może ona zrozumie, że chce sobie jakoś życie ułożyć. Co innego gdyby ona była wolna, minęło by mniej czasu odkąd nie są razem, bądź coś by jeszcze do niego czuła, ale tak nie jest. Już sama nie wiem. Boję się że przez to stracę przyjaźń, a z facetem wiadomo róznie może się ułożyć.. i co? Zostane i bez faceta i bez przyjaciółki... masakra.. sytuacja do doooopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zdziwi się, tylko powie, że od zawsze na niego miała ochotę i to przez nią rozpadł się jej związek :D A poza tym takie teksty o nienawiści, no sorry :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laleczkaaa87
Nie stawiaj nigdy przyjaciółek, koleżanek nad swojego faceta czy tego obecnego czy przyszłego! Podstawowa zasada, na faceta zawsze będziesz mogła liczyć a przyjaciółek ci do szczęścia nie trzeba (o ile mądrze go wybierzesz). Więc bierz się za niego a nie gadaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie było w okolicy lepszych facetów, niż resztki odrzucone przez przyjaciółkę? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laleczka heh spodobała mi się Twoja wypowiedź.. Tylko gorzej to uczynić w praktyce. Przejmuje się całą tą sytuacją i nie potrafię się cieszyć z tego że kogoś mam i jest mi dobrze. Fioletowy widelec, na pewno tak nie pomyśli. W momencie kiedy ona z nim była ja również byłam w związku i nawet przez myśl mi nie przeszło żeby kręcić coś z facetem przyjaciółki. Owszem wizualnie mi się podobał, lubiłam go, ale to normalna rzecz jak stwierdzamy że ktoś jest przystojny itp :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjk
laleczka chyba oszalalas!!!Na faceta bedzie mogla zawsze liczyc?? Hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anomalia, właśnie sprawa wygląda dość dziwnie. Ja od ponad pół roku jestem sama, strasznie się zraziłam po ostatnim związku i nie szukałam nikogo, bałam się że znowu zostane zraniona i takie tam. A to jakoś tak wyszło, sama nie mogę jeszcze tego ogarnąć... Kręciło się koło mnie kilku ale ich spławiałam a z nim jest inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tym bardziej chore jest to że ona kiedy by tylko o nim nie wspomniała to zawsze mówi że była głupia że z nim w ogóle była, że bardzo tego żałuje i cieszy się że się rozstali. Trochę niezręcznie mi tego słuchać :/ ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze jedna kwestia... Wcześniej jak byłam z takim kolesiem to się spotykałam z koleżanką i jej facetem, normalnie jakiś grill czy wypad za miasto itp. A teraz skoro oni ze sobą nie gadają to przecież to nie będzie możliwe>? Ja pierdziele ja to zawsze muszę mieć jakiś problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betii223
jakbym czytała o sobie, moja przyjaciółka była z moim obecnym 4,5 roku w tej chwili ma już następnego od ok. 2 lat, my zaczęliśmy od przyjaźni a skończyliśmy razem. Powiedziałam przyjaciółce po 2 miesiącach od początku naszego bycia ze soba o nas, nie straciłam ani jej ani jego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beti223 Jak jej o tym powiedziałaś? My ogólnie wszyscy niedaleko mieszkamy, mamy wspólnych znajomych i wiem że długo to się nie utrzyma w tajemnicy... Więc jak najszybciej musze jej o tym poweidziec... Boję się jej reakcji, na pewno zdziwiona mocno będzie ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
betii223 a są sytuację kiedy razem się widujecie? Jak tak to jak to wygląda, normalnie czy dziwna, napięta atmosfera? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestescie dorosli jak zakladam
wie cbez przesady! Powiedz jej jak najszybciej, bo jesli sie dowie od kogos innego to bedzie miala do Ciebie zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
sie rozstali??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydawało mi się że wiem, dopóki słyszałam jej wersje tylko. Teraz wysłuchując obu stron inaczej to się przedstawia i wygląda na to że była to jej wina, zresztą jego brat to potwierdził. Ona zaczęła się spotykać z innym jak jeszcze byli razem, fakt że to już był koniec i związek wisiał na włosku, był w totalnej rozsypce ale jeszcze trwał, a ona z innym już zaczęła kręcić nie kończąc definitywnie tego związku. W ogóle własnie wydaje mi się teraz że dlatego nie chce z nim rozmawiać bo wie ze to ona zawiniła i jej głupio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
hmmmm, no to zmienia troche sprawe, bo skoro on nie byl ch*jem i jej nie skrzywdzil tylko po prostu im nie wyszlo, a ona krecila za jego plecami, to nie powinna miec jakiegos 'ale'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
A moze to dobry czas, zeby sobie wyjasnili pare spraw i zaczeli normalnie gadac, a przynajmniej sie tolerowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
A powiedzialas jemu jaka Ty znasz wersje?? Jesli tak to co on na to ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak powiedziałam, oczywiście był zdziwiony i powiedział że nic takiego nie miało miejsca. I że owszem ona go podejrzewała o zdradę ale on tego nie zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
Hmmm, no to moze ona nie mowi prawdy w takim razie. Trudno wyczuc. Zycze Ci powodzenia w kazdym badz razie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być tak że ona się spotykała z innym i wymyśliła taki pretekst zeby z nim skonczyc, i ze to niby nie jej wina. Ale równie dobrze może być na odwrót. Zreszta to było bardzo dawno, nawet jeśli ją zdradził to nieznaczy że mnie też będzie, tym bardziej że wtedy im się już zupełnie nie układało ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wiesz dokladnie dlaczego oni
A wiesz jak nie wiesz... Nie dojdzesz pewnie jak bylo na 100%. Skoro mowisz, ze ona juz krecila z innym za plecami Twojego, to ona byla nie fair. Ja bym z nia pogadala na spokojnie. Powiedziala jej cos w tym stylu, ze spotkam sie z X od jakiegos czasu, moze cos z tego bedzie wiecej, nie wiesz jeszcze, ale nie chcialabys, zeby to popsulo relacje miedzy Wami; jestescie dorosle i macie prawo ukladac sobie zycie tak jak chcecie. Znasz ja lepiej, to wiesz jaka moze byc reakcja, ale zachowaj spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko że ona kręciła z innym wiem od niego, a ze on ją niby zdradził od niej :D To już śmieszne jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Tym bardziej chore jest to że ona kiedy by tylko o nim nie wspomniała to zawsze mówi że była głupia że z nim w ogóle była, że bardzo tego żałuje i cieszy się że się rozstali " jeśli ona jeszcze o nim wspomina, mimo, że już dawno nie są razem, tzn. że czasami o nim myśli :o a to wróży kłopoty. w każdym razie sytuacja jest nie do pozazdroszczenia. dla mnie byli/obecni faceci przyjaciółek to po prostu "trzecia płeć", lepiej unikać takich problemów 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×