Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagoda_84

Praca w sklepach Lee - Wrangler - Levi's - Big Star

Polecane posty

Gość ona_gość
Hej dziewczyny, mam pytanie i potrzebuję odpowiedzi na nie jeszcze dzisiaj. Wczoraj składałam osobiście cv do Lee Wrangler'a i dzisiaj oddzwoniła Pani z informacja, że zaprasza mnie na jutro na dzień próbny od 12 do 20. Zdziwiłam się, bo byłam już na nie jednych rozmowach i pierwszy raz spotykam się z brakiem rozmowy kwalifikacyjnej. Mało tego, mam bardzo duże doświadczenie w sprzedaży i w poprzednim sklepie byłam Managerką i sama prowadziłam rekrutacje. Zapytałam się, jak będzie ten dzień próbny wyglądał. Pani się niesamowicie zdziwiła i odpowiedziała (z tonem a la No Helloooł) "Nooo.. normalnie. Opowiem o firmie, dostaniesz materiały i zobaczymy czy się nadajesz..." Forma zwrotu do mnie "na ty" też była szokująca. Rozumiem, że prawdopodobnie jesteśmy w tym samym wieku, ale jakieś konwenanse trzeba zachować. Nie wyobrażam sobie, żebym na moim poprzednim stanowisku zastosowała taką formę personalną do potencjalnego pracownika. Dowiedziałam się, że dzień jest oczywiście płatny. Tylko już ile na nim zarobię to przekraczało kompetencje Pani aby mi odpowiedzieć. Więc moje pytanie: czy Wy też miałyście tzw. dzień próbny? Ile za niego dostałyście? Czy potem przedłużyli z Wami współpracę? Bo mi tu trochę śmierdzi wykorzystaniem kogoś w jeden z najr****iwszych dni (piątek) za najniższą stawkę (próbną) i potem podziękowanie mu, bo akurat może zabrakło im pracownika. Dzięki za opinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy może w Łodzi z Manufakturze? bo własnie widzialam ogłoszenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukala
Czy ktoś orientuje się może jak wygląda płaca na stanowisku kierownika sklepu (Lee Wrangler)? Mam ofertę pracy, a że obecnie też jestem kierownikiem, to chcę wiedzieć czy warto startować? Obecnie zarabiam z premią prawie 2 tys. Czy ktoś mógłby mi chociaż orientacyjnie określić czy zmiana pracy wyjdzie mi finansowo lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ERTuy
Kochani-) praca w Big starze do łatwych nie należy. Twój dzień w sklepie rozpoczyna się od mycia podłogi,przetarcia szyb,rozpakowania towaru,przez 12 godzin uśmiechasz się do klientów i zachęcasz do kupna gównianych ubrań alla lumpeks . Pensja to około 1200 złotych na rękę.Od jakiegoś czasu pracownicy nie otrzymują premii. Osobiście nie polecałabym pracy w tym sklepie w Big starze na Wileńskim,gdzie kierowniczka to skończona pijaczka i ćpunka ,która ma wysokie mniemanie o sobie i traktuje ludzi jak nie powiem co. Kiedy otrzymacie pracę w tym miejscu zastanówcie się dlaczego nikt tam długo nie wytrzymuje pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtuw
Ja też słyszałam że kierowniczka z Big stara na wileńskim to wariatka ,wyżej s..niż d..e ma,a piękna jak pożal się boże,ale to żenada.Obiecuje każdemu premię,sama nic nie robi,całę dnie spędza w pracy na facebooku i lata po centrum handlowym.a pracowników traktuje jak śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad majk
Ostatnio odwiedziłem w galerii handlowej Złote Tarasy sklep Wrangler Lee ,na początku wchodząc do sklepu nie usłyszałem odpowiedzi dzień dobry ale to nie o to chodzi , szukam spodni i podchodzi do mnie jedna "Pan" i mówiąc do mnie przez tzw.(T) CO SZUKASZ , a ja za pytałem ja o konkrety model i ta Pani do mnie mowie jak bym ja znał ; a co Ci znaleźć i nasuwa się moje pytanie czy tak wygląda obsługa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W odpowiedzi na ostatni mail tak tak wyglada obsługa w wykonaniu studenciakow którzy maja wszystko gdzies a 1200 zł to dla nich mega kasa. Czyż nie lepiej dac 1500 osobie w pełni dyspozycyjnej odpowiedzialnej? Moja praca w BS we Wrocławiu trwala dwa lata dostawałam najniższą krajową pracownicy ok kierownictwo również ale szefostwo ocierało sie o mobbing. Zastraszanie i wieczne knucie jak juz były premie grupowe za przekroczenie wymaganego targetu to tak szukali i tak wymyslali byle tylko uciac te premie. Wody nie dostaniesz, przez kamery jesteś oglądany no jak wczesniej ktos wspomnial ukladasz ukladasz i ukladasz nawet poukladane.Nie dajcie sie wykorzystywać i omijajcie takie miejsca.Umowa zlecenie dzisja pracujesz jutro juz mozesz nie byc na grafiku bez wczesniejszego powiadomienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anotherkate
Byłam niedawno na dniu próbnym we Wranglerze. Dostałam kartkę ze wszystkimi typami spodni. Musiałam się tego wszystkiego nauczyć (da się, spokojnie), a potem (chyba najgorszy element) przebierać się w każdą inną parę spodni Lee i Wrangler- łącznie jakieś 20 par. No i każdą parę opisać. Męczące bardzo, ale pomysłowe, bo można więcej zapamiętać. 1200 zł- premia. No ogólnie spoko, praca jak praca, nie przyjęłam bo dostałam lepszą propozycję, ale ludzie, skończcie narzekać. Chwyccie się roboty. 5000 zł za pół etatu przy siedzeniu przy biurku i gadająć na fejsie nigdy nie przyjdzie, więc bierzcie co jest. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam7264336
witam jest oferta pracy w łodzi a dokładniej w big star outlet ptak nie wiecie jakie tam zarobki są czy praca fajna czy trzeba zapier i zarobić 1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no raczej najnizsza ...dodatkowo big star za pierwszy miesiac odciaga kase z wyplaty.... no bo trzeba byc ubranym w big stara przeciez wiec robisz miesiac w jednych spodniach i koszulce .... az do nastepnej wyplaty ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praca b.dobra w życiu nie miałam lepszej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZUKA 1111
Big star Poznań - praca jeden wielki wyścig szczurów, pensja najniższa krajowa plus premia za sprzedaż indywidualną i obrót sklepu targety miesięczne wygórowane, mało kto wyrabia swoją normę miesięczną, ogromne parcie na sprzedaż kłótnie związane ze sprzedażą inywidualną pretensje sprzedawców o podbieranie klientów, donoszenie na siebie nawzajem, wpisywanie uwag do notatnika dla szefostwa - dziecinada czułam sie jak w podstawówce, zachowanie typu "prosze pani ona mi podebrala klienta i żle poskładała sweterek" wstyd i żenada. Duża rotacja pracowników. Obowiązek noszenia w pracy ubrań firmowych Big star rzeczy te trzeba sobie zakupić samemu z 30 % rabatem najlepiej z najnowszej kolekcji czyli te najdroższe, przecenione nie sa mile widziane gdyż nie są wizytówką firmy. Kierownictwo nieprofesjonalne żeby nie powiedzieć infantylne. Rzeczy szyte w Bangladeszu bardzo słabej jakości, nie warte swojej ceny tak jak praca w Big Star nie warta włożonego trudu i fatygi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o pracę w BS na Wileńskiej to zdecydowanie Odradzam i ostrzegam. Pracowałam tam kilka miesięcy i to był najgorszy czas jaki wspominam. Kierowniczka która miała pod sobą sklepy w Warszawie wprowadzała taką atmosferę że człowiek był sparaliżowany ze strachu na sam jej widok. Poza tym kierowniczka sklepu na Wileńskiej tragedia stosowała mobbing nie mówiąc już o tym że stała jak kat i obserwowala jak się obsługuje klientów a potem robiła wykład popełnionych błędów jakby sama była sprzedawcą roku. Oszukiwała młodych pracowników nabijajac na siebie ich sprzedaż żeby miec jak najwyższy target a sama nic nie robila calymi dniami tylko zlecala pracę innym. Jak nie było ruchu w sklepie to nawet nie mozna było można odezwać się do osoby ze zmiany bo straszyla ze zabierze premie. Nikt tam nie zagrzal dłużej miejsca prócz tych osób które nie miały odwagi znaleźć lepszej pracy i odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratykja
Kochani,po części chciałabym przedstawić warunki i atmosferę pracy w Big starze na Wileńskim. Praca od 9-21 ,w niedzielę 10-20. Do twoich obowiązków należy stanie jak kretyn na sklepie i obsługiwanie klientów ,liczy się premia ,więc wiadomo ,wyrywanie sobie klientów to norma,im więcej obsłużysz i sprzedasz to lepiej dla ciebie, Prawda jest taka że premii nie ma,bo sklep ma kiepską opinię i nie wyrabia planu. Pracują tam antypatyczne osoby pochodzące ze wsi ,bo nie potrafią prowadzić konwersacji, kierowniczka to stara baba koło 50 ,która lubi imprezować,lubi palić,pić,Często przychodzi do pracy na kacu.Zastępca kierownika to również alkoholik.Zresztą więcej nie będę pisał bo sami się przekonacie jak będziecie z nimi pracować,Stała ekipa to te cztery osoby,nikomu innemu nie udało się tam pracować zbyt długo ze względu na kiepską atmosferę i zarobki w wysokości 1198 złotych netto.Jeżeli pani kierownik (gruba i ruda kobieta) będzie wam opowiadała o premiach to nie wierzcie jej bo to bzdury. współczuje tym ludziom i cieszę się że już tam nie pracuję..aha i jeszcze jedno co miesiąc 20 złotych płacicie za ewentualne braki,czyli kradzieże...nie zgadzajcie się na to bo w umowie nie ma takiej informacji i nie macie obowiązku żeby się zgadzać na to, jeszcze na koniec obowiązki,przecieranie luster i odkurzanie oraz składanie ,składanie i jeszcze raz składanie spodni-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanisława12345
Praca w Big Star-dworzec wileński. Ja też się podpisuje pod wcześniejszymi opiniami. Obsługa w tym sklepie jest na bardzo niskim poziomie. Osoby tam pracujące wogóle nie nadają się do tej pracy. Proponują jakieś badziewie z Chin.dwie dziewczyny tam pracujące mało atrakcyjne rzucają się na wszystkich klientów,jedna chyba ma kłopoty z wymową,bo mówi przez nos,druga ciągle wykonuje czynności jakby miała coś w zębie. Nie będę tam przychodziła,zresztą moi znajomi i rodzina też już nie. Kierowniczka to prostaczka przez duże P ...musiałam to napisać,nie potrafi spokojnie rozmawiać z człowiekiem,współczuje jej naprawdę. Mam nadzieję że ekipa zostanie zmieniona na lepszą,kulturalnych i miłych ludzi.A nie prostaków ze wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli chodzi o pracę w Wrangler Lee to pracuje już 4 lata i jestem bardzo zadowolona nie wiem skąd te złe komentarze.Najlepsza moja praca w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanakik
Tez zalezy kto gdzie pracuje, czy to franczyza czy firmowka. Pracuje w levisie 2 lata, a pozostale pracownice po 5-6 lat. trzymaja sie firmy jak moga, w sumie sie im nie dziwie. jest umowa o prace, stabilna firma, wyplata na czas, podstawa plus premie sprzedazowe. w dobrym miesiaciu zarabia sie ok 2 tys, a nie jest to ogromne miasto. takze nie jest tak zle, sklepy obok maja o wiele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pracowałam w Łodzi w Lee Wrangler i nie za bardzo rozumiem tego co czytam. Owszem, pensja jest od sprzedaży i każda ma swoje konto, ale istnieje również wewnętrzna kolejka i nigdy nie spotkałam się z jakimkolwiek wyścigiem szczurów. Wręcz przeciwnie zawsze sobie z dziewczynami nawzajem pomagałyśmy.. Jestem studentką a w dobre miesiące potrafiłam mieć pensję 1900 zł, w gorsze 1400. Pensji nikt mi nie ustalał, nie zmieniał ani nie zaniżał. Grafik miałam elastyczny i jedyny problem był z małą ilością dziewczyn i dlatego trzeba było w pracy być często. Bo dla niektórych osób rozmowa z klientem i nauczenie się fasonów to już za trudna robota i nowe odchodziły po dniu pracy. A z tym natręctwem.. taka praca, obsługa w sklepie była indywidualna od zawsze i będzie i jak pracuje się w takim miejscu trzeba pogodzić się z faktem, że obsługując klienta musimy spełniać pewne standardy.. Ja mam same dobre wspomnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam odwiedzić stronę rekrutacyjnarewolucja.pl! strona z wieloma ofertami, wartymi Twojej uwagi, sam z tej strony skorzystałem i z ręką na sercu ją bardzo polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
eh, ja też mam niemiłe doświadczenia jeśli chodzi o pracę w BigStarze w Krakowie, nie będę pisać dokładnie już w którym. Zaczynając od wyścigu szczurów, więcej, więcej. Ciągle tylko te targety, już po miesiącu jak słyszałam słowo target to zrywało mnie na boki. Pani kierownik, ekhm... myśli, że wszystkie rozumy pozjadała i że jak student to można traktować go jak gó**o do pomiatania. Nie mówiąc już o spotkaniach organizacyjnych PO PRACY w godzinach nocnych, oczywiście nie płatnych i obowiązkowych (!) co już jest totalnym cyrkiem. Miały być elastyczne godziny pracy a pracowałam średnio po 10h dziennie, również w weekendy. Zero sprawiedliwości, potrafiłam pracować kilka dni z rzędu na zmiany typu 14-22 10-21, zmiany kiedy kończyłam koło 16 były rzadkością. Kiedy chciałam choć ze 2 dni wolnego to robili naburmuszone miny choć byłam na zleceniu i przy rozmowach kwalifikacyjnych było mówione, że z wolnym problemu nie będzie a tu się okazało że mam 3/4 etatu o czym poinformowali mnie w 1 miesiącu pracy. Godziny pracy kolejną porażką, cały rozwalony dzień bo przecież system dwuzmianowy jest zły i trzeba człowiekowi rozwalić cały dzień. Do tego oczywiście ponoszenie kosztów przez pracowników za straty sklepu, w całości. (nie mówię tu o kilku stówkach ale np 4tys do podziału na 8 pracowników) Kierownik nawet złotówki nie dołoży. PORAŻKA. Zwolniłam się po 2 miesiącach, nie podpisałam umowy na dłużej, znalazłam inną pracę i nie narzekam. Kolorowo też nie jest ale nie ma takiego wyzysku i reguły umowy są jasne a nadgodziny są konsultowane i zawsze można odmówić. Uciekajcie póki możecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były pracownik Big Star
hey, opowiem o pracy w Big Star w Poznaniu. Zaczynijmy od tego ,że sklepy w Plazie, King Cross marcelin, swadzim, komorniki i w swarzedzu należą do prywaciarzy. Praca od 9-21, a naprawde od 8.30 do 21.20, rano sprzątamy potem obsługa klienta, towar itd sklepy mają kamery nie po to żeby kontrolować kradzieże a pracowników czy dobrze składają już poskładane ubrania. Nalot szefostwa dzień w dzień, dziewuchy się stresują aby mieć klienta na ten czas... praca co drugi dzień zapomnijmy więc o rodzinie i życiu prywatnym, telefony na wolnym czy może przyjdziesz bo ktoś nie może to norma. Kierowniczka nie kompetenta- prędzej naskarży do szefostwa niż pomoże czy doradzi...Premia od sprzedaży ( na umowie premia uzaniowa czyli nigdy nic nie wiadomo)czyli wyścig szczurów... nie robisz utargów to po pracy... śmierdzi mobingiem... szybko się zwolniłam bo to wyzysk. Ps. ciuchy kiepskiej jakości szyte w Bangladeszu a cena dość wysoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowczo odradzam pracy w firmie Lee Wrangler. Zarobki są bardzo niskie, nieprzyjemna atmosfera i strach o każdy weekend, kiedy sklep odwiedzają szefowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lee Wrangler- najgorsza firma! Nie polecam pracy, tak jak ktoś już napisał, oferta wisi tam cały rok, bo nikt nie chce tam już pracować. W Galerii Łódzkiej okropne zarobki! Atmosfera bardzo niemiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dolaczam sie do wypowiedzi powyzej. Praca w Lee Wrangler w Galerii Łódzkiej to jakis absurd. Szef straszny, pracownik nie jest szanowany, zarobki tragedia + % od skutecznosci sprzedazy, atmosfera panujaca w pracy jest okropna. Zdecydowanie nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad podjęciem pracy w Big Star w sumie to długo jakoś nie myślałam. Z początku niewiele wiedziałam jakie są zarobki czy atmosfera w tej firmie. Więc postanowiłam poszperać w internecie. I już na samym początku trafiłam na stronę gowork .pl gdzie wypowiadają się byli czy obecni pracownicy tej firmy. Dowiedziałam się tam wszystkiego co było mi potrzebne do podjęcia decyzji, np. że atmosfera jest super i ludzie bardzo mili, a także wiele więcej. Więc jeśli zastanawiacie się nad podjęciem pracy w Big Starze to polecam tą stronę, bo tam jest wszystko, nie tylko o tej firmie ale i o wszystkich działających w Polsce tak myślę. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracowałam w zeszłym roku w lee wrangler w manufakturze w Łodzi. faktycznie trzeba się starać, ale zarobki spoko, między 1500 a 3000 (tyle w dobrym miesiącu można było wyciągnąć). kierowniczka jest wporządku, pomocna dziewczyna, podziwiam za cierpliwość. reszta ekipy też OK, atmosfera była fajna. nie jest to sieć sklepów, więc warunki, zarobki itp zależy od miejscowości i właściciela. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buntowniczka_na_zawsze
Prawda jest taka ze są to sieciówki, tam pracownik to typowy "robol", nie człowiek. Nie polecam pracować za to polecam kupować :D Szczególnie jak dają zniżki, korzystać ile wlezie bo w Polsce to rzadko coś dają ;p http://ciuchorabat.com.pl/rabat-30-na-zestaw-ubran-w-big-star/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×