Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

u1l2a3

nie radze sobie z nerwami !!! denerwuje mnie wszystko!!

Polecane posty

Witam, Mam pewien problem- nie potrafie sobie poradzic z nerwami a denerwuje mnie praktycznie wszystko. Nie pracuje od wypadku w pracy(jak szukam pracy to musi byc taka żeby odpowiadała mojemu mężowi) , wykańczamy z męzem dom i przy tym jest tez mało ważny problem (błachostka) dopóki nie wykończymy domu nie mamy normalnych warunków do życia ( ale to juz kwestia kilku miesięcy 3-4 miesiące), zdecydowalismy sie na dziecko ale nie moge zajsc w ciążę i mam problemy z miesiączkowaniem( obecnie bire tabletki na wywołanie) ,denerwuje mnie rodzinka męża bo nie potrafią słuchac i rozmawiac ( usłyszą cos nie wiedzą dokładnie o co chodzi ale dla pewnosci zrobią zadyme na pół miasta -przy czym wychodzą na idiotów -zanim sie wyjasni co jest grane to nerwy z szarpane i słowa przepraszam nie usłyszysz, a z mojej strony moja najstarsza siostrunia świadomie naraża moich rodziców na utrate zdrowia (tu zbyt dużo by pisac) a ze względu że mieszkamy z moimi rodzicami to tez sie odbija na mnie i na moim mężu, a on tez nie słucha co sie mówi i ustala i wychodzi na to ze ja mowie o chlebie a on o niebie i nie pomaga mi sie odstresowac wręcz mi dowala bo często padają z jego ust słowa które mnie mocno dźgają w serce ( i tylko wymagania-zrób to zrób tamto i wszystko szybko bo nie ma czasu, tego nie ruszaj bo za cięzkie- tu ze względu na moj wypadek- i wychodzi na to że mam mu wysługiwac i najlepiej siedziec w domu. Przyłapałam sie na ty że gotuje sie we mnie jak ktos kichnie nie tak, chrupie jedząc cos chrupiącego, czy nawet jak ktos sie na mnie popatrzy. Nawet nie mam z kim pogadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobilabym
badania na tarczycę, no chyba że ten wypadek tak cię dołuje. Dawno temu też wszystko mnie denerwowało - wszystko! Poszłam do lekarza, dal mi skierowanie na badanie hormonow i okazało sie że sa 5-krotnie wyższe od normy. Po tabletkach poczułam sie jak nowon arodzona. Myślała że pofrunę ze\ szczęścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja zrobilabym
niemoc zajścia w ciążę też może być przyczyną żle pracujących hormonów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MarcinExx
Witam, Mam, miałem podobnie. Wszystko ze stresu, z szybkiego działania, szybkiego życia. Wszystko wróci do normy. Nie masz co się łamać. Po prostu weź się za siebie, przetrwaj do końca remontu, a później daj czadu WSZYSTKIM jak się będą te stresujące sytuacje powtarzać. Jeśli to nie pomoże to psycholog on-line: http://www.psychorada.pl/aff/kpr/index.php?p=products

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badania hormonalne robiłam i wszystko w normie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dawno ponownie robiłam badania i okazało się ze mam niedoczynnośc tarczycy i endometrioze jajników na lewym jajniku mam torbirl czekoladową 5 na 4. Juz teraz pracuję choc była opcja ze mnie zwolnią bo jestem młoda i mogę przynieśc dzieciaka jak powiedziałam szefostwu ze jestem chora i nie mogę miec dzieci nagle jestem dla nich najlepszym pracownikiem, wiec w pracy muszę utrzymywac kamienna twarz ze dziecko jest mi obojętne.koleżanki co chwile nowa jest w ciąży udaje ze sie z nimi ciesze a w domu rycze jak głupia, nie mam ochoty na nic stosunek jest bolesny przez tą torbiel a moj mżą nie może tego zrozumiec i uważa ze kogoś mam, ze to niemożliwe zeby od ponad miesiąca nie miec ochoty na małe co nieco. i do tego wszyscy ze swoimi problemami walą do mnie ale nikt nie chce posłuchac co mnie trapi wiec zostałam sama jak palec od męza tylko słysze zucone słowa od niechcenia "idz wreszcie do lekarza a nie ryczysz" ale nie rozumie ze są terminy 14.11.2011 ide dopiero do endokrynologa a 21.11.2011 do gina z wynikami bo wcześniej nie ma miejsca. Juz nie mam siły jestem rozchwiana emocjonalnie rozpłakuje sie na reklamach, przy piosenkach w radiu wszyscy mnie denerwują, w pracy tez coraz częściej szczelam babole juz nie wiem co ja mam robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orzech twarrrrdy
)pociesz sie, ze chociaz masz pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ale pracy nie przytule, nie nakarmie i ona też mnie nie zrozumie. Juz wolała bym nie pracowac jeżeli miałabym pewnośc ze w zamian za to będe mogła miec dziecko i moj mąz bedzie mnie rozumiał i wspierał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trwało to już od kilku lat. Czułam, że cierpię na depresję i muszę uzewnętrznić to, co dzieję się w mojej głowie. Przebieg nie był taki stereotypowy, jak u większości dotkniętych – nie miałam napadu smutku, nie płakałam, kiedy było mi źle. Dobrze się z tym ukrywałam przed światem zewnętrznym. Problemem była wzrastająca obojętność i niemoc. Chciałam jakoś wyzbyć się tego problemu. I wtedy natrafiłam na stronę http://moc-energii.pl gdzie zamówiłam oczyszczenia aury, które było zalecane na takie problemy. Po 2 tygodniach od wykonania me problemy ustały…. znów stałam się bardziej empatyczna i zaczęło mi zależeć. Dzięki temu znalazłam pracę i poznałam nowych ludzi. Mam nadzieję że moje problemy już nie powrócą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta strona moc energia jaką polecasz to szatańska strona nie kozystaj z nie ona ci pomoże ale na chwilę później wszystko się obruci przeciwko tobie ... tą pomoc daje ci szatan przez korzystanie z takich stron i takich mocy oddajesz swą duszę szatanowi a za to kiedyś ty i twoi najbliżsi mogą zapłacić bardzo wysoką cenę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość legona
Mnie jeszcze jakiś czas temu też wszystko było w stanie wyprowadzić z równowagi, ale na szczęście mam to już za sobą. Nie dawałam sobie rady ze stresem, który towarzyszył mi codziennie i w każdych możliwych okolicznościach dawał mi się we znaki. Przez to prawie zniszczyłam wieloletnią przyjaźń. Byłam w tym okresie bardzo nieprzyjemna, trudno było ze mną wytrzymać. Pretensja do wszystkich o wszystko. Teraz jest znacznie lepiej, bo kiedy zdałam sobie sprawę, że mój problem wymaga konsultacji z psychologiem, dość szybko poszłam do Psychologgii. Jestem naprawdę wdzięczna pani Różyckiej, do której chodziłam. Pomogła mi pozbyć się problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czamosia
Na początku polecam tabletki takie jak https://nervomix.pl/ zamiast wybierać się do psychologa. Ich działanie jest szybkie i skuteczne. Znacznie pomogły mi w okresach stresu i nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na wszelkie zdenerwowania mam moje hobby. Staram się jak najczęściej być w SpeedFly w tunelu aerodynamicznym. Bardzo mnie to odstresowuje. Polecam każdemu spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renata1212q
Dokładnie może weź coś sobie na odprężenie z tego co się orientuję to tabletki Nervomix są świetne na tego typu problemy. Są bezpieczne nie uzależniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex odpręża :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×