Dziwne zachowanie faceta

Sluchajcie dziewczyny, bo zaraz szlak mnie zaleje :/. A wiec: Poznalismy sie przez neta, klikalismy ze soba prawie 2 lata (codzienne telef. z jego strony, gg, skype, maile). Po dwoch latach zdekie sprcydowalam sie do niego poleciec za granice (mialam tam rodzine wiec zabezpieczenie bylo). Na poczatku pieknie i romantycznie, ale..........po miesiacy zaczal pokazywac swoje "ja". Strasznie zwraca sie do swojej kuzynki, trzaska drzwiami, caly czas ma podniesiony ton mowienia. Po miesiacu zaczal mnie totalnie olewac. Tzn. najpierw nalegal, abym z nim zamieszkala, zgodzilam sie i on raptownie zaczal wybywac z domu. Kazda moja prozba jest odkladana na pozniej, wszystko jest wazniejsze.....Nie jemy wspolnie posilkow, jest strasznie uparty, mowi mi "ze kobieta nie jest mu potrzebna ". Ma byc zawsze tak jak on chce :(. Coraz szesciej zaczyna mnie strasznie draznic. Po co do cholery chcial zebym z nim zamieszkala, przyjechala do niego?. Dodam tylko, ze dzieli nas roznica wiekowa 10 lat. Dlugo byl bez stalego zwiazku. Moze to ma jakis wplyw?