Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mirexa

Mieszkanie z chłopakiem-a jak nie wyjdzie?

Polecane posty

Gość Mirexa

Jestem z moim chłopakiem już rok czasu. W listopadzie kupił nowiutkie mieszkanie z myślą, że zamieszkamy tam razem. Urządził wszystko za swoje pieniądze. Ma teraz przepiękną kuchnię, łazienkę, salon. Czekamy jeszcze na sypialnie, która będzie wykończona na koniec miesiąca, już wszystkie meble są zamówione, czekamy tylko na dostawę. Zostaje jeszcze jeden pokój nie wykończony, ale nie wszystko na raz:) Od listopada snuliśmy wspólne plany jak to cudownie będzie razem mieszkać. Jednak im coraz bliżej tej chwili, a nastąpi to mniej więcej za miesiąc , to ja zaczynam mieć coraz większe obawy czy aby wspólne mieszkanie to dobry pomysł. Obecnie mieszkam w dużym domu w pięknej, spokojnej, zalesionej okolicy. Mam 2 braci oraz rodziców. W moim domu ciągle coś się dzieje, ktoś coś mówi, robi, czasem się kłóci. W każdym razie AKCJA jest non stop :) Mój chłopak nie należy do takich co dużo mówią i robią. Jest raczej spokojny, lubi sobie poleżec pooodpoczywać. Woli odpowiadać na pytania, niż je zadawać, a często nie odpowiada na wszystkie, bo nie lubi za dużo gadać. Zastanawiam się czy z czasem nie zacznę się z nim nudzić, no bo ile można gadać z jedną w dodatku tak mało mówną osoba, uprawiać seks, czy oglądać wspólnie telewizję? Obecnie jak się pokłóciomy to mogę wrócić do domu odpocząc od niego, a tam? Gdzie się schowam? Do następnego pokoju? Czy wy też mieliście takie obawy zanim zamieszkaliście ze swoimi połówkami? Jak się potoczyło wasze wspólne życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znam osoby która nie miałaby jakichkolwiek wątpliwości przed wspólnym zamieszkaniem,ale jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.Jeśli poczujesz,że wspólne mieszkanie nie było dobrym pomysłem to po prostu wrócisz do swojego domu.A jeśli czujesz,że nie jesteś jeszcze gotowa żeby razem mieszkać to po prostu porozmawiaj ze swoim partnerem i powiedz mu jakie masz obawy a jeśli Cię kocha to na pewno zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uboot
nie wprowadzaj się tam. To pułapka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirexa
Ja bym chciała z nim zamieszkać tylko się boję, że nam nie wyjdzie, a rozostanie po zamieszkaniu z kimś musi być bardzo bolesne. Bo takie zamieszkanie z kimś to jak wpuszczenie kogoś do swojego życia na maxa. Nie tak jak teraz, że ja mam swój dom on swój, ale tam będzie tak całkiem powaznie juz. I boje się że jak nie wyjdzie to się załamię. Zastanawiam się jeszcze czy rok związku to odpowiednio długi czas na podjęcie kolejnego kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idkaa
Inna sie wprowadzi chetnie!!!!!,a Ty dalej sie zastanawiaj..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×