Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bhjm,.dsa

chrzciny.

Polecane posty

Gość bhjm,.dsa

Mam pytanko na ile osób robiliście chrzciny?? Bo ja tak wyliczylam ze wychodzi mi ok 30 osób samej rodzinki. Czy nie za dużó?? Bo raczej nie pomieszcze ich w 1 pokoju.... No i mam zastawe tylko na 12 osób... Co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvff
Na chrzciny powinno się zapraszać tylko najbliższą rodzinę, z którą utrzymuje się kontakt, nie jakieś tam ciotki, które widzi się raz do roku...chrzestnych i dziadków dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie było 21 osób.Tylko najbliższa rodzinka.Rodzice,dziadkowie,rodzeństwo,chrzestni i dodatkowo moja chrzestna z rodzinką która pomagała mi gotować i piec.Bo sama bym nie dała rady. Impreza była w domu (obiad + kolacja).By było więcej miejsca wyniosłam wszystkie meble do innego pokoju(jeden pokój był nie umeblowany jeszcze więc nie było problemu).Tym oto sposobem było sporo miejsca na stoły i krzesła. Jeśli chodzi o zastawę możesz pożyczyć :) Ja też mam tylko na 12 osób i resztę pożyczyłam od mojej mamy (kolorystyka zbliżona) wtedy na stole zrobiłam przeplatankę.Raz mój talerz,raz inny itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjm,.dsa
no wlaśnietylko ja mam bardzo dużą rodzine i liczylam tylko tych najbliższych. Tylko że jak kuzyni mojego męża maja juz dziewczyny to przyjda z nimi a miejsce trzeba naszykowac. Moja najbliższa ciocia ma 5 już doroslych dzieci i niech kady przyjdzie z narzeczona, narzeczonym,.. No masakra a tak napewno bedzi bo na imieniny przychodzą razem. Tylko w tedy nie przychodza wszyscy na raz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co prosić kuzynów męza i dorosłe dzieci ciotki?? Ale i tak zrobisz jak uważasz :) U nas rodzeństwo miało partnerów i nawet jeśli bym chciała wszystkich zaprosić to nie ma szans na pomieszczenie gości w jednym pokoju.Dlatego też by było uczciwie prosiliśmy rodzeństwo bez partnerów.Całe szczęscie wszyscy uszanowali naszą decyzję,nie było pretensji,żalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjm,.dsa
Dzieci ciotki mieszkaja jeszcze razem w 1 domu więc glupio zaprosią tylko ciotkę a jej dziecie juz nie, tyl badziej że są oni prawie moimi rówieśnikama. A jak to sobie wyobrażasz ze powiem 25 letniemu facetowi zeby przyszedl sam bez narzeczonej?? Przeciez narzeczona to już jak rodzina... Jak by mnie ktoś tak zaprosił bez narzeczonego to był się obraziła i wogóle nie przysza a tu nie o to chodzi/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ciotkęto po co zapraszać
na chrzciny to sie zaprasza tylko rodzenstwo ich dzieci dziadków i ew. jak zyja to pradziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak naprawdę nie wiem w czym masz problem :D Ludzie robią potem komunie,wesela i nie każdego stan na zaproszenie wszystkich domowników .Myślisz ze każdy stosuje tą zasadę"ile osób mieszka w tym domu to tyle zaproszę" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas było na 14 osób plus my rodzice o 4 osoby ( kuzynke meża z rodzina za dużo :O pomyłka totalna ) ale cóz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjm,.dsa
restauracja odapada bo mieszkamy w małejk okolicy gdzie w przeciągu 10 km jest tylko pizzeria;( No już sama nie wiem jestem raczej taka staroświecka i wydaje mi sie ze musze ich zaprosić. Tylko nie mam pomysłu jak ich wszystkich pomieścic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darek

Ja polecam zerknąć tutaj https://chrzcinyikomunie.pl/

Mają bardzo dużą bazę lokali pod takie uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja myślę, że to sprawa indywidualna. Sama robiłam chrzciny na 40 osób i nie byli to przypadkowi ludzie. Zależy jakie masz w rodzinie relacje, z kim jesteś blisko i przede wszystkim kogo chcesz w tym dniu gościć. Ja robiłam w domu, ale miałam catering z obsluga. Przyjechali panowie, rozstawili wszystko, ich zastawa, nakrycia. Później obslugiwali gości. Po obiedzie sprzatneli, zmienili nakrycia, dostawili wszystko na stół i pojechali. Bylam umowiona, że po wszystkim zadzwonie i przyjadą sprzatna i zabiora, ale impreza się przeciagnela, więc z grubsza ogarnelam sama a rano przyjechali i wszystko zabrali. Polecam firmy, sama mialabym ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak pomieścić to zależy jakie masz warunki. Możesz dac dwa stoly, jeden dla dorosłych a drugi mniejszy dla dzieci, nawet gdzieś w drugim końcu pomieszczenia. Ja stół dla dzieci miałam w jadalni dostawiony do dużego stolu a po obiedzie go przebieslimy do pokoju starszej córki i zastawilismy "na slodko" + napoje. Różnie ludzie robią, to Twoja impreza i Twój pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×