Czy angazować się w związek z 17 lat młodszym??

nie upieram sie....stad moje pytanie do Was.. jestem atrakcyjna kobieta i wiem,ze długo bede młodo iładnie wygladac, na powodzenie nie narzekam, zyje sie raz, i w sumie bede to ciagnąc, ale z dystansem, Po drugie znam takie zwiazki, ona jest 20 lat starsza, on przystojny, ona nieciekawa i juz z 15 lat razem ona juz po 50tce.,,.i sa razem i z tego co wiem dobrze im razem,,,,

w takim zwiazku, on 15 lat mlodszy, jest naprawde cudownie i to bez zadnej sciemy. duzo by opowiadac. jak chcesz, to podaj swoj e-mail, to pogadamy ;-)

chcetnie porozmawiam konstancja351@gazeta.pl

ok, wysle ci maila ;-)

agnieszkaaaaaaaaaaa--Mozna Ci tylko wspołczuc,ze majac 41 lat nie masz dzecka,nie miałąs w zyciu faceta ktory nie chciałz z toba sie zwiazac na tyle aby stworzyc rodzine,bow atpie abys to ty wybrzydzała . A co do tego zwiazku z młodszym,to tak jak juz ktos napsiał,wczesniej czy poźniej ale i tak ci rogi doprawi. I nie pisz kobieto,ze wygaldasz o 10 albo 12 lat młodziej :-) no chyba,ze po botoksach i innych utrwalaczach młodosci i urody :-)

aha i kochac po poł roku znajomosci,gdy nie zna sie osoby nie mozna,mozna tylko byc zauroczonymla nie zakochanym.

a kto powiedział,ze nie mam dziecka, i ze nie miałam rodziny? a wiec mam i miałam męza tylko ,ze nie wyszło !

Zycie jest tylko jedno. Jak nie sprobujesz to sie nie przekonasz. Czy naprawde wszystko musi trwac wiecznie?

mysle ze jesli to by trwało nawet 2 lata, to warto tyle niz byc zgorzkniałym i tylko krytykowac innych...,

Aga, wyslalam ci maila ;-)

Dla mnei Agnieszko jestes bardzo dziwna.Pytasz o coś ludzi na kafe,o czym nawet Ty i Twój partner nie maja pojecia. Aby wiedzeic czy cos sie uda nalezy to przezyć albo sprn\bować. Tak na zdrowy rozsadek to facet oczarowany ejst na pewno seksem z Tobą.Ty jako 41 latka,mniemam,ze nawet wyposzczona ,starszasz sie w seksie,młody zadowolony,bo na pewno tez wyposdzczony i bazujecie na tym seksie i wydaje sie Wam,ze jestescie zakochani w sobie nie znajac sie w ogole.

agnieszko - tez tak mysle. Co masz do stracenia.......? A co do zyskania ?

co do seksu, to znamy sie pare miesiec, ale niestety seks był tylko dwa razy( po prostu nie było sposobnosci:))),wiec chyba nie mozecie moi wmawiac,ze opiera sie na seksie?!

A dlaczego ma sie NIE - opierac na seksie?

agnieszkaaaaaaaaaaaaaaaa znacei sie pare m-cy,nei macie sposobnosci na intymnosc,wiec nie macie sposobnosci także aby sie poznac jacy jestescie.Nawet te dwa seksualne spotkania oczarowały was,wiec ciagnie Was do siebie.To po prostu zew natury :-) Ty wyposzczona,on moze tez,chocaiz jak fajny facet to watpie czy bokiem nie przeleci jakiejs panny gdy nie seksicie sie ze soba,chyba,ze na recznym jedzie :-) albo moze ma zbyt mały temperament ;-)

opiera sie na czułosci, rozmowach, tym,ze jest przyciaganie, ze myslimy i tesknimy za soba , seks tez oczywiscie, ale nie tylko seks.To jest noprmalny zwiazek///

Agnieszka - voila , specjalnie dla Ciebie http://www.youtube.com/watch?v=dqTkjos1HQI

agnieszkaaaaaaaaaaa za co Ty 41 latka kochasz 24 latka ktorego nie znasz,nie przebywasz z nim czesto? Za co 24 latek kocha 41 latke ktora nie zna,bo eni przebywa z nia czesto? Przeceiz wasze spotkania to gra pozorow.Ty grasz i on gra.Postepujecie tak aby tylko dobre strony waszych charakterow,waszego postepowania było iwdac.Zamieszkaj z nim,pozyj pod jednym dachem rok,to sie okaze czy ejstescie zakochani. Cos mis ie wydaje,ze ty taka 41 infantylna kobietka jestes:-)

agnieszkaaaaaaaaaaam ;-) ta,mta czułosc rozmowa wystarczy 24 latkowi ;-)i rozbudzonej seksualnie 41 letniej kobiecie ;-) Pisanie mejli,esemesow,pogaduszki przezx fona,trzymanie sie za raczke to nie jest prawdziwe zycie. tak jak pisałm,zamieszkaj z nim.boirykajcxie sie z codziennymi problemami,to wtedy sie okaze...

nie nazwałbym tego infatylnoscią, ale dziewczecoscia która w sobie mam....taka kobieta/dziewczynka..:)

A powaznie - nie ustawialabym sie na wspolna starosc do grobowej deski ale i tak uwazam, ze warto sprobowac. Jestes wyposzczona ? A co sie do cholery stanie jak sie raz w zyciu porzadnie najesz i napijesz? Czy jak bedziesz sie umartwiac przez reszte swoich dni ku chwale moralnych matron to bedziesz z tego powodu szczesliwa?

ale co aj bede uczyła 41 letnia kobiete :-) przeciez jestes dowsiadczona,wiec chyab wiesz na czym zycie i zakochanie polega:-)

vai, vai..! chi ti ascolta..?? :-p

agnieszkaaaaaaaaaaa jestes infantylna nawet dlatego,ze zadałas pytanie na forum czy angazowac sie w zwiazek z młodszym o 17 lat. Przeceiz nawet jak ktos tutaj opisze swoje zwiazki z młodszymi .to nie bedzie oznaczało,ze wam sie uda lub nei uda,bo komus sie udało lub nie udało.

Jak masz dziecko,to jakim cudem je wychowujesz lub wychowałas jak nie potrafisz w wieku 41 lat podejmowac decyzji sama.

Jeny, dlaczego ja mam byc wyposzczona, zeby chcieć zwiazku? nie jestem jakas nabuzowana seksualnie, razczej normalna.

ale nikt za mnie nie podejmie decyzji, no sorry.....ale chyba przesadziłes/as , chce usłyszec opinie , i kobiet, które sa w wtakich zwaizkach i ogólnie tak posłuchac, A DECYZJA NALEZY TYLKO I WYŁACZNIE DO MNIE

agnieszkaaaaaaaaaaa :-) jezli nie jestes wyposzczona,bo w ciagu poł roku miałąs dwa razy stosunek (sama o tym pisałas) to nie ejstes takze normalna kobieta :-) Bo mnie samej nie wystarszyłoby 2 razy na poł roku:-)

agnieszkaaaaaaaaaaa no ale co Ci z opinii innych ludzi :-) Co z tego,ze naczytasz sie,ze ktos tam jest zadowolony lub z bycia w zwiazku z duzą roznica wieku.

tak z ciekawosci sie pytam, jak wiekszosc ludzi na forum pytajaca sie sie o swoje problemy i tyle