Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Logitech

Pomóżcie mi zebrac sie na odwagę i rzucić faceta...

Polecane posty

Gość sloneczko zolte 26
dla mnie tez nie! wciaz o tym mysle zwlaszcza ze znam ta laske.ciagle sie do niej porownuje! nie jest brzydka ! ma ladna figure i moze dlatego chcial zebym schudla? juz nawet takie mysli mialam! ale nie ma reguly ! on potrafi pisac z kazda.dokladnie z kazda. raz znalazlam sms typu ,,sloneczko'' ,,myszko'' to nie chciej jaka awanture odjebalam. i znow mu wybaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
eeeeeeeeeeeeeeeeeee................ najgorsze jest to że oni się nie zmieniają zdradził raz zdradzi drugi jak tylko będzie okazja więc musimy zebrać siły i to zakończyć !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
Może i nie wszystko stracone, w sumie jestem młoda, mam 19 lat dopiero... Ale boje sie ze zmarnuje sobie przez niego życie... że wpadne w depresje, ja ciagle przez niego placzę.. czuję się nieszanowana, nieporzebna..:( on ejst zazdrosny, a sam ciagle chodzi z kumpalmi... i w ogole ja jezdze do niego, bo tesknie, a jemu jest tak ciezko jakos do mnie przyjechac :( umowieni bylismy na dzis juz jakis czas temu a on 10 razy dziwni i sie pyta czy ma przyjechac.. i w koncu ta ja widze ze on po prostu nie chce i tyle. ja nie chce zyc w takim zwiazku.. ale wpsolczuje Wam bardzo..,. Wasza sytuacje jets napewno gorsza.. ja nie jestem zdradzana. nigdy mnie nie uderrzyl. Boze, czymu tak łątwo jest powiedzieć "na Twoim miejscu bym odeszłą" a tak trudno jest odejsc?? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........
Miłej zabawy ! Ja mam zamiar napisać mu wszystko co o nas myślę, że mam go dość, ale pewnie to nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
Chociaz w sumie etz mi sie przypomniala jedna sytuacja.. prawcowal keidys w jednym miejscu i tak tak starsznie podrywala go ejdna laska a on miw syztsko opowiadal, jakby byl dumny... I ona mowila o mnie np ze ja na niego nie zasluguje.. a ten idiota nie umial sie jej spzreciwic nawet! Mowil ze ona zartuje etc.. ale jak ona takie zreczy o mnie mowi a jemu to wisi.. no i co? ostatnio ona powiedziala ze moj facet jest zajebiscie hot i zajebiscie jej sei podobal zawsze.. czyli ejdnak nie zartowala, tylko mojemu facetowi sytuacja sie pdooabala... ceiakwe co by bylo jakby dluzej popracowal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
ja mam 26 lat i szkoda mi czasu, ale w mojej obecnej sytuacji potrzebuję żeby był przy mnie i to chyba dlatego dalej to ciągnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
logitech ja wlasnie na twoim miejscu bym nie odeszla! slowo! ja sie mecze z tym dupkiem juz 9 lat.kocham go a czemu ? to nie wiem. mikiimini super! baw sie dobrze! ubierz sie seksi!!!! nie zapomnij o tym! eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........ uwierz mi zse te pasztety nie skoncza pisac! taka ich natura! ja juz tyle znalazla ze dawno powinnam odejsc! a nie umie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotkoza
jak Ci zle i facet jest niereformowalny to zerwij z nim... po co tak sie meczyc ?:o chyba nie wstrzymujesz sie z zerwaniem ze strachu przed samotnoscia, niemoznoscia znalezienia nastepcy...?? bo na kafe to rozna argumentacje mozna spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
eeee... ja juz mu miliony razy pisalam,z e mam go dosc, ze go nie awidze, ze chce odejsc i zeby nie utrudnial.. ale on nic nie rozumie, wydzwania, zwala wine na mnie.. on po prostu nie aje sie rzucic.. co mam robic.. pomozcie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........
Miejmy nadzieję, że kiedyś nas docenią, ale pewnie wtedy będzie za późno! On do mnie w żartach mówi szmato, kurwo uważam, że ma coś nie tak w głowie i jemu chyba trzeba pomóc o.O Ale to on mnie wysyłał do psychologa ! Wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee................ z doświadczenia Ci powiem że on i tak tego nie zrozumie szkoda Twoich słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
hahaha wczoraj usłyszałam to samo że mam iść do psychologa bo jestem chora, ale to im coś dolega skoro nie potrafią nas docenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
ja nie umiem zerwac, chociaz naprawde chce, bo go kocham i mam do niego slabosc. Kiedy on sie usmichnie, przytuli.. Boze:( Boje sie ze jak z nnim bede on mnie calkowicie zamknie i nie bede miala wlasnego zycia. Bo teraz malo zreczy sama moge robic, bo wszedzie moga byc faceci ktorzy ebda chcieli mnie poderwac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........
My jesteśmy normalne tylko trafiłyśmy na takich ludzi, którym jest potrzeba pomoc, oni są chorzy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
JAja tez wiele razy juz slyszalam ze powinnam sie elczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
eee ja bylam przez niego u psychologa!!!! hahahah na serio! dostalam jakiejs paniki ktoregos dnia i musialam! logitech nie umiesz bo tak naprawde chyba nie masz powodu! mowie powaznie.facet dobry dla ciebie tylko ta zazdrosc! moze na poczatek ratuj ten zwiazek! porozmawaij z nim? nie wiem...widze ze masz slabosc do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
słoneczko moja koleżanka rozstała się po 10 latach i wiesz co znalazła księcia po prostu chłopaki jest zupełnym przeciwieństwem tamtego a szczęśliwa jest tak że aż promienieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........
Hahaha no to pięknie:) Widzicie przynajmniej dzisiaj wiemy na pewno, że z nami jest wszytsko ok, jesteśmy z nimi chyba dlatego, bo z natury jesteśmy dobrymi ludźmi, nie chcemy nikogo krzywdzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
Nie wiem dziewczyny, przy Waszych facetach moj to rzeczywiscie anioł.. ale naprawde, nie poznalam nigdy bardziej toksycznbego czlowieka, ktory bardziej by potrafil sparwic ze czuje sie wsyztskiemu zlu winna,z e czuje mu sie jzu niepotzreba, czuje sie ciezarem, balastem... A jak mam zyc w zwiazku w ktorym czyje sie ciezarem?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
mikiimini wierze ze i ja bede szczesliwa ale jak? ja mam milion powodow zeby go zostawic a nie potrafie? najgorsze jest to ze ta menda nie pozwala mi odejsc ! mam tak samo slabos do niego jak logitech! nie wyobrazam sobie ale mimo to musze! ja wiem o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krotkoza
jesli nie wiesz jak, a jak on Ci niczego nie ulatwia to musisz odejsc... pomysl co by bylo, gdybys zaszla w ciaze z nim? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
ona po prostu miała "łatwiej" bo ten chłopak starał się o nią już kilka lat dlatego po zerwaniu miała w nim oparcie i tak jakos wyszło z tego co mi mówiła to planują już ślub itd :) ona też mi ciągle powtarza że marnuje z nim życie i mam go zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
logitech jak naprawde czujesz sie tak zle to odejc. damy rade. jakos to zrobimy. meczysz sie a go kochasz wiec mamy podobnie wszystkie.sluchajcie musimy rozwiazec ten problem.ja sie coraz barzdiej tu nakrecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
mikiimini ja tez kiedys sobie nie wyobrazalam. Potem zaczelam wyobrazac, ale nie potrafie.. :( nie czuje sie szanowana, doceniana w tym zwiazku... Ten czlowiek mnie niszczy, wywoluje we mnie poczucie winy za wszystko... staram sie mu pomagac w problemach jak moge a slysze ze jestem niepotzrebna. Ze wszystko moja wina zawsze... kiedys bylo inaczej. a teraz? On juz nic do siebie nie przyjmuje, zawssze winna jestem ja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiimini
logiteh bo jemu jest tak wygodnie ma wszystko gdzieś bo wie że Ty na niego czekasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
czuje sie zle, ale wiem ze jak pojde do niego to cholera znow nie dam rady!:( a tak pzrez net czyc os, to etz nie da rady, bo on ebdzie wydzwanial, albo przyjedzie (tlyko wtedy go na to stac, jak ejstem meidzy nami ok, to widac ze mu sie nie chce)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee........
U mnie dzisiaj pewnie będzie wiadomo, chociaż ja mam zamiar po prostu milczeć:) Zobaczymy pewnie w nocy przyjdzie ze łzami w oczach, masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Logitech
Chcialabym mu pokazac ze potrafie naparwde odejsc, mzoe wtedy by zrozumial.. teraz wie ze ma mnie w garsci, bo probowalam rzucic go kilka razy ale nigdy mi ni e wychdozilo.. i on etraz wystzsko potraktuje jak zart znow:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
ja zamierzam mu wygarnac dzis wsyzstko! bedzie dym! nie ulegne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczko zolte 26
kurde dziwczyny na serio postanowilam! odchodze! jutro bede juz wolna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×