Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asska27

Szukam kogoś kto miał ŁYŻECZKOWANIE /CZYSZCZENIE/ MACICY

Polecane posty

Gość asska27

Możecie napisać jak to u Was wyglądało? Ja jestem kilka dni po zabiegu. Po 2 dniach dostałam krwawienia ale nie wiem czy to oczyszczająca się macica czy z powodu odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Dostałam antybiotyk Unidox, mam nie dźwigać, nie kąpać się w wannie tylko pod prysznicem i bez sexu. Tylko nie wiem jak długo to wszystko ma trwać. Po 2 tygodniach mam przyjśc po wyniki histopatologiczne i z nimi na wizyte do swojego ginekologa. Czy robiona Wam badania w szpitalu czy wszystko sie goi i jest w porządku czy skierowali go ginekologa? Jak długo krwawiłyście? Kiedy zaczęłyście "normalnie" funkcjonować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek05
Ja byłam kilka lat temu na czyszczeniu macicy.Powód był taki , że najpierw nie miałam okresu 3 miesiące a pózniej dostałam ale jego końca nie było widać.Poszłam do lekarza , zrobił mi usg i stwierdził , że błona śluzowa w macicy jest tak gruba i należy zrobić łyżeczkowanie bo sama się nie złuszczy.Z tego co pamiętam , to też po 2 dniach zaczełam krawawić [ nawet pojechałam do szpitala na konsultacje ale mnie nie zostawili ] to jest normalne.Jak po porodzie , tak i teraz w macicy jest rana i musi się zagoić [ ok. 3 tygodnie ]do tego czasu nie należy współżyć .żeby rany nie zakazić. Histopatologia wyszła dobrze dostałam hormony od 16 dnia cyklu i było by w porządku gdyby się nie okazało że mam duże mięśniaki.Stąd brały się u mnie plamienia i krwawienia międzymiesiączkowe.Po pól roku byłam operowana ale to już inna historia. Gdybyś chciała coś więcej zapytać to pisz , chętnie ci odpowiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×