Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uwentura

gdzie poznac zolnierza?

Polecane posty

Gość --mmms---
chyba mamy wygraną, będzie mieć swój prezent na urodzinki ;) wszystkiego naj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż ma ubaw i wysokie granice tolerancji :P Jedynie to niewygrzane łóżko mnie przeraża. Ale jak fanka Billie może zrobić coś takiego drugiej fance Billie? Uwentura bardziej zdesperowana :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VIERA VIERA 26
wybierz mnie a nie pozalujesz moj cukierasku :* zaraz ci posle taka fote ,ze zesztywniejesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwentura
napalona laska z netu, ktora ich wszystkich kocha i ktora przyrzeka im wiernosc. wszystkim razem i kazdemu z osobna:classic_cool: a jesli myslisz, ze to nie przejdzie, to powiedz, ze dla kuzynki. cokolwiek. grzech biore na swoje sumienie:D no, falcon. nie badz zaba:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co Ty ... beda sie ze mnie smieli ze jakiejs lasce nadskakuje :) pozdrawiam zyczac milej nocki. ja zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwentura
army, mam pomysł na kompromis: ja dostane zdjecie, ktore bede pokazywac moim dzieciom i wnukom, a ty dostaniesz wojaka na randke. chociaz nie wiem, jakim arsenałem dysponuje viera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw chcesz poznac faceta a jak juz trafia ci sie fajny gosc to dezerterujesz. tak to nigdy fajnego nie wyhaczysz :D dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwentura
falcon, ale co złego jest w nadskakiwaniu? moj tata zawsze powtarzal, ze kobieta jest jak swietynia i trzeba jej oddawac czesc, kiedy tylko jest to mozliwe:D a poza tym malolata jestem, nie zainteresowałabym cie. 20 lat:) mimo calego zła, ktore mi wyrzadziles, i mimo straconych nadziei - Dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwentura
czyli moge spac spokojnie i nie myslec o tym, ze a nuz tobie wysle fote:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, dokładnie! A jeśli jednak wyśle to ja ją podeślę Tobie :classic_cool: Dobra, miśki kolorowe, idę spać póki mi pies nie chrapie (ten czworonożny, bo w moim przypadku to tak dziwnie brzmi.) Wrócę jutro, dobranoc! :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwentura
Tylko cicho sza, bo jeszcze sie skapnie:classic_cool: Dobranoc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie Ci męzczyźni....??
Alez przejmująca dyskusja sie tu stoczyła. Mój sentyment do żołnierzy jest akurat poparty tym, że miałam z nimi prywatnie do czynienia, ale nie byli to akurat polscy żołnierze, natomiast fantastyczni, sympatyczni, ciepli, wrażliwi i wartościowi faceci. Coś chyba w tym jednak jest, że takie zawody pełnią osoby o odpowiednich predyspozycjach, jak stabilnosć emocjonalna, mocny charakter, odpowiedzialnośc, inteligencja, wrażliwość na drugiego człowieka. To wszystko sprawia, że wojsko budzi w nas, paniach, takie gorące emocje. Żołnierz to symbol prawdziwego, wymarzonego przez większość mężczyzny...... Pozdrowienia dla Falcona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viburnum
Mi też marzy się krzepki żołnierz... ach:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ułan
Wśród moich kologów szeregowych (sam nim jestem) jest wielu studiujących. Zamierzają skończyć studia mimo tego, że początkowe posty szufladkują ich jako nieuków, tępaków, baranów i chamów. Nasze wojsko to nie armia lat 80' i 90'. Wojsko się zmienia i ludzie też. Sam studiuję, a 9 innych moich kolegów szeregowych także, lub już skończyła studia. Pozdrawiam żyjące w stereotypach kobiety :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiezniczka_lilya
odpowiedź na post Pana "ułan" nie nalezy się przejmować ludźmi, którzy nie doceniają pracy wojskowych, a także samych studiów wojskowych. Sama studiuję dośc trudny [choć prestiżowy kierunek] a mimo to, nigdy nikogo nie lekceważę, uznając że każdy kierunek jest trudny i wymaga poświęceń [w szczególności jezeli chce się zostać dobrym fachowcem]. Jednak w szczególności cenię mężczyzn kończących studi wojskowe [np. wyższa szkoła oficerska sił powietrznych w dęblinie]. Skąd pomysł, że jets to łatwa szkoła? Lubie za szybko wyciagają wnioski, i za łatwo oceniają. A przede wszystkim nie znając ani historii skzoły, ani sposobu nauczania nie należy głosić jakichś banialuków. Wojsko jest dla mężczyzn silnych i inteligentnych [inaczje pewnie szybko straciliby głowę]. "Ułan" sa kobiety które bardzo cenią Wasza profesję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się w 100% i rzeczywiście to co powiedział Pan Ułan to poniekąd prawda odnośnie utartych opinii na temat żołnierzy. Powodzenia na studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolka roleczka
Sorki, al mój wojskowy okazał sie totalnym psycholem. (podporucznik) na początku mily, czarujący, dowcipny, a potem, zniszczył to co mielimy pięknego chorymi jazdami, urojeniami, których bylo coraz więcej. szkoda gadać. ale chętnie poznałabym jakiegoś fajnego, normalnego żołnierza, bez chorych ambicji. Lube ubierac mundur :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też mi się podobają wojskowi... jednak to nie mundur zdobi faceta, jakaś dziewczyna pisała o "spedalonych" cywilach... mój były jest w wojsku a nie jednemu cywilowi by mógł buty czyścic tak szczerze... bo to ciota straszna jest była i będzie ;D jak juz wspomniałam nie mundur zdobi faceta a facet mundur... kogo oszukuje taaaaaak bardzo bardzo chciałabym by mój po studiach wrócił do wojska bym z niego codziennie mundur zrywała... gotowałabym mu... sprzątała prała i nawet była miła dla niego.... ale pomarzyć sobie moge. pewnie nie wróci tam a ja będę żoną "kanapowca laptopo-telewizyjnego". I jedyną osobą jaka będzie wydawac rozkazy będe ja... ale tak szczerze mało jest facetów w wojsku jacy nam się kojarzą z mitem żołnierza... w dzisiejszych czas znalezienie faceta jaki nie będzie "cipcią" jest trudne... to wyższy lvl. Nie ma różnicy czy szukamy wśród mundurowych czy nie, to i tak jest trudne, by czuc że to facet jest silniejszy psychicznie ze daje bezpieczenstwo, ze po naszym ciele sunie dłon mężczyzny a nie zagubionego chłopca... eh gdzie ci mężczyzni ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze raz się wpisze a co mi tam ;D popieram Army wife, każdy ma swój fetysz... jedni lubią truskawki inni maliny... my lubimy mundurowych, podobnie jak Army też zawsze planowałam przyszłość w wojsku, troszkę moje plany się zburzyły i powoli się godzę z tym że bede musiala juz za jakis czas podjąć decyzję związek, rodzina czy armia, a mnie to tak cholernie boli.... bo od 8 letniego dziecka juz wiedziałam czego chcę..kim chcę zostac... będzie ciężko się rozstac z tą myslą bo ona ciągle jest we mnie, ciągle wiem ze to by mi dało szczęście nie jakąś posada przy biurku czy inna... jednak... nie zawsze mozna miec wszystko czego się chce... dzieci i męża nie mam nie śpiesze się z tym az do podjecia decyzji...niby juz wiem że w wojsku nie będe ale nadal zachowuje jakas rezerwe... wynika to tez z innych moich "widzi mi się" jednak to też jest czynnik... a faceci w mundurach bajka... jednak znacznie lepiej czułabym się mając na sobie ten mundur niż faceta w nim... wtedy już facetów by mi nie było trzeba... xD byłabym samowystarczalna xD Wiem że to graniczy ze zboczeniem, ze przeciętny facet w mundurze wygląda tak ponętnie...(czasem bo bywają i tacy ze po zamienieniu z nimi 2 zdan nawet im mundur nie pomoże) ale eh... taaak mam fetysz... i taaak patrzę na nich inaczej ii tak jak patrzę na nich czuje pożądanie ale najważniejsza jest samokontrola ;D nie zawsze można chrupać co się chce... ;D cholera az mnie ciarki przechodzą jak o nich mysle...;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolka roleczka
Mój były mundurowy nęka mnie psychicznie po rozstaniu, które sam zainicjował. Wyzywa od najgorszych, dręczy, a w dodatku, jak się okazało, przygruchał sobie jakaś małolatkę, kiedy byliśmy razem. On był na początku wspaniały, właśnie taki męski, wiedział czego chce, czułam się przy nim taka bezpieczna, wiedziałam, że o wszystko zadba. Tak było na początku, Potem robił jakieś dziwne jazdy, ciągle się kłóciliśmy. Ja byłam zakochana, potem kochałam, ciągle go tłumaczyłam, usprawiedliwiałam. Pokazał swoją drugą twarz, której wczesniej w ogóle nie znałam!! Jestem w szoku, ze byłam z kimś takim. Nigdy nie pomyślałam, żeby mieć faceta wojskowego. Czy oni wszyscy sa tacy? Jego koledzy z mieszkania, niby mieli rodziny i dzieci a w miejscu, w którym mieszkali, zdradzali swoje żony. Chciałabym poznać kogoś, przy kim będę się czuć bezpiecznie. Prawdziwego mężczyznę, który kiedy trzeba, stanie murem i obroni swoją kobietę. Mógłby to być wojskowy, chyba nie mam jeszcze całkowitego urazu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×