Dieta ośmiomiesięcznego malucha

no właśnie mój też się rwie do łyżeczki,ale jak na razie mu nie pozwalałam chyba dziś się odważę,bo zachęciłyście mnie swoimi postami

Co do samodzielnego jedzenia, ja bym dawala, zreszta daje :), ale jesli chcesz to zrobic, to radze uzbroic sie w ogromna cierpliwosc i dawac na zasadzie przekasek-zabawy, bo maly sie w ogole nie naje :) Poza tym najlepiej wybrac takie miejsce, gdzie nic nie wyladuje na scianie ani w miejscu trudnym do sprzatania i latwo bedzie po wszystkim caly ten majdan ogarnac.:) Moj maly je u siebie w krzeslku z daleka od scian, a i tak kuuupa jedzenia laduje na podlodze, sliniaku i jego kolanach, wiec po takiej akcji zawsze musimy sie umyc i przebrac :)

tego się właśnie spodziewam,synka całego w zupce,siebie i podłogi ;) też będzie w krzesełku jadł,i jestem pewna,że bardzo mu się będzie to podobać uciekam na razie mamusie dzięki za pomoc