on nie chce już być ze mną:(

on nie chce już być ze mną:( siedze i sobię płaczę

to zle?

Przecież to normalne:P.

a dobrze?:(

daj mu czas. faceci czasem tak robia... a czasem nie

czas tu chyba na nic sie nie zda, spotykalismy się 5 lat

to ma byc z Toba z litości?

kiedy cie rzucil i co powiedzial?

pewnie powiecie ze nie watro po nim płakać. spotkalismy sie 5 lat, rok temu widziałam jak sie całował z inną laską. w ziazku tez nie był swiety pod tym względem. nie chciałam go znać, od rku jest nijak, niby jestesmy razem niby nie, ja tez nie jestem idealna, nikt nie jest. brakuje mi go, odrzucałam go, on próbował, w tym czasie się tez pocieszał. dziś moze mam gorszy dzien - zadzwoniłam, usłyszałam ze on juz nie chce, ze ma dosc. ja tez jestem zmeczona tym wszytskim. tylko mimo to to boli. nigdy nie przestałam go kochac :(

o matko, to nad czym sie zastanawiasz? zal ci toksycznego zwiazku ktory mogl zniszczyc ci zycie? ciesz sie wolnoscia i skasuj jego nr telefonu

zal:( ja go naprawde nadal kocham,

ale to jest niezdrowa milosc (albo tylko zludzenie, przyzwyczajenie) masz dwie opcje: blagac o powrot i miec posrane zycie z jakims tam dupkiem albo za kilka lat smiac sie z tego u boku fajnego faceta

falcon pilot przystojny facet z Ciebie :)

wiem ze przy nim nie miałabym wymarzonego zycia, ale kocham go i boje sie ze to nie minie:( nie wiem czy uda mi sie z kims innym ułozyc sobie zycie. czy bede w stanie:(

jesli sama sobie nie pomozesz to nikt tego nie zrobi