Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość thsrhrth

JA TEŻ PRZEGRAŁAM ŻYCIE, A MAM 18 LAT!!

Polecane posty

Gość thsrhrth

W przyszłym roku matma na maturze, której na pewno nie zdam. Mam bardzo dobre oceny, tylko z tej matmy 3. I cholera, chodzę na korki, a facet mówi do mnie tak,że ja nic nie rozumiem!I jeszcze na mnie krzyczy:( To juz więcej rozumiem jak sie sama uczę, ale tez mam problemy. Jedynie mama mnie podnosi na duchu. Mój brat powiedział, że jak nie zdam matury w przyszłym roku to będę zerem i będę ulice zamiatać:( masakra:( ale wsparcie:( dziwne to, bo z fizyki i chemii robię zadania i zawsze na 4 albo 5! Nie wiem co z ta matmą , czuję się jak nieudacznik życiowy:( W dodatku w wakacje najprawdopodobniej będę miec operację, co mnie tez dobija..jak myslicie zdąże się do przyszłego roku przygotować??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppok
nie jestes zerem i niczego nie przegra łas:) czeka cie fajne zycie. poucz sie, wiecej sie ucz, zdawaj matme na poziomie podstawowym, bedzie dobrze nic cie nie martw i sie ucz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmeczona wefszsW
nie zalamuj sie, pewnie ze dasz rade sie przygotowac, przed toba najlepsze lata:) jedyne co radze zmienic korepotytora, poczytaj na necie, popytaj znajomych , niech ktos ci doradzi dobrego i sprawdzonego matematyka, ktory potrafi tlumaczyc a nie drzec morde! powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb
zmien korepetytora bo to jakis tluk z zerowym przygotowaniem pedagogicznym-a jesli mowi ze je ma to chyba zdobyl je na sciagach, po pierwsze co za krzyk?nie pomoze a jeszcze bardziej zestresuje po 2 zwroc mu uwage-powiedz ze jesli przyszlas sie czegos nauczyc a nie wysluchiwac krzykow i ze jesli jeszcze raz zastosuje taka metode to poszukasz innego nauczyciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thsrhrth
mam zamiar zdawac na poziomie pdstawowym, chce jeszcze bilogie i chemie, więc tej nauki bedzie sporo...Ja do matmy jestes jakos okropnie nastawiona zawsze jak mam cos rozwiazac to sie denerwuje i od razu wmawiam sobie ze nie umiem:( a korepetytor to się na mnie drze ze za wolno rozwiązuje:( dla niego te rzeczy są oczywiste, a dla mnie nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thsrhrth
unhappy - rozumiem, co masz na myśli.. Ja tez tak staram sie podchodzic do rzeczy, ale całe moje otoczenie (oprócz mamy) mi wmawia,że na serio przegram zycie, bede nikim jesli nie zdam tej matury z matmy:( tak mi to do głowy wbili,że no nie moge sobie z tym poradzic:( wiem,że niektórzy maja gorzej i powinnam miec wiecej pokory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppok
a co to za otoczenie? co ono osogneło? a brat? ile ma lat, kim jest? zarzuc mu ze ty przynamniej sie starasz, walczysz o swoje zycie, uczysz sie, chodzisz na korki, a on co? chrzan cała reszte. popraw sobie humor, popatrz w lustro i pomysl ze nie jest z toba tak zle:) głowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thsrhrth
mój brat skonczył prawo, ale to były czasy kiedy nie było matmy na maturze!!Więc on tego nie rozumie:( a sam nie umiał matmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×