życie kończy się po 40-tce

czy osoba po 40-tce ma jeszcze szanse na poznanie kogoś,ułożenie sobie zycia,tak sobie myslę że życie mi ucieka,boje się że zostanę sama,marzę jak każdy: o miłości,poczuciu bezpieczeństwa a tu figa...życie płata figle,a może to wszystko w jakimś celu? kiedy uwierzyłam w dobry los,ten ze mnie zakpił,szkoda...lato,samotne weekendy,z czasem to zaczyna być meczące

a dzieci?? nie spędzają z Panią czasu??

Poka fote to powiem Ci czy masz jakiekolwiek szanse na znalezienie jakiegos wartosciowego mezczyzny

ma szanse, pytanie tylko ilu osobom na ile to sie udaje? grunt to nie uzalezniac swojego szczescia od innych osob!

o wieczności, a nie o układaniu sobie życia.

libido i intensywność odczuć wtedy u kobiet bardzo zwyżkują

tzytzki poddały się grawitacji, szyja pomarszczona jak u żółwia. Jednym słowem próchno, na które tylko kornik się połakomi.

czasy mamy takie, ze proces da się calkiem znacznie spowolnić aneta kteglicka ma 45 lat, a grażyna wolszczak 52

haha dobre, złosliwość jednak jest czymś nieodzownym dla pustych ludzi bo zwyczajna,szczera normalna osoba odpisze zwyczajnie, nie jest tak ze mna źle, to nie te czasy kiedy kobieta w wieku 40 lat na nie wygląda, jest tak że faceci o wiele młodsi nie mają zielonego pojecia o moim wieku, ja nie szukam syna,szukam partnera i oglądam się za takim w moim wieku,ostatni aadoratow był młodszy o 11 lat, oczywiście do niczego nie doszło,nie dałam mu żadnych szans,naprawdę trudno było go odepchać,wkońcu zagroził że chyba coś sobie zrobi,odpowiedź była jedna: to tak zrób,soja nara

to trzeba było brać i używać, a nie skarżyć się teraz na samotność.

co znaczy brać? no wiesz? a gdzie szacunek do siebie? a pozatym może zrobiłam mu przysługę,spotka dziewczynę w swoim wieku a nie staruszkę po przejściach (ja rozwódka on kawaler)

pani 40-tka => Nie rozumiem tedy po co ten temat skoro o 11 lat młodsi adoratorowie się do ciebie dobierają?

nie dobierają? spotkalismy się kilka razy, ja w Polsce on zagranicą, mówił że się zakochał i będzie walczyć, niczego mu nie obiecałam, nie zwodziłam, zwyczajnie przyjechał pod dom i prosil o szansę, ale wiadomo jak to bywa w takich układach, na początku jest super a potem się rozmyslają, a co by było gdybym się zakochała a panowi by się odwidziało, lepiej było nie zaczynać, ja szukam faceta w moim wieku i to nie na siłę,nie jestem zdesperowana, poprostu szkoda mi życia,czas ucieka

kolezanko ,nie mysl tak smutno.Ja uwazam, ze w kazdym wieku mozna sobie po raz kolejny zycie ulozyc. Jesli jestes madra, ciepla kobieta ,to z pewnoscia bedziesz miala duzo do zaoferowania jakiemus mezczyznie, ktory tez znalazl sie na zakrecie zyciowym. 40-lat to wspanialy wiek na nowy , dojrzyly zwiazek. Glowa do gory i zabieraj sie za szukanie swojej nowej polowki. Powodzeia Ci zycze.

pani 40-tka --Ty na pewno nie masz szans na ułozenie sobie zycia,bo jestes za głupia,ponieważ zadajesz głupie pytania,jak 5 latka,a nie jak 40 latka

dziękuję Eleno

pani 40-tka--I nie panowi by sie odwidziało,tylko panu by się odwidziało :-)

pani 40-tka--I nie soja nara:-) tylko sajonara :-) A wiesz w ogole w jakim to języku?

pani 40-tka--I poza tym :-) a nie pozatym :-)

pani 40-tka--I po prostu,a nie poprostu :-)

może nie kończyłam takich szkół jak ty i napisałam kilka błędnie ale to nie znaczy że odrazu trzeba być aż tak złośliwym/ą

ksnvchewbrf - zastanawiam sie -czy az taka frajde sprawia Ci dokuczanie i osmieszanie innej osoby wypowiadajacej sie? Mysle, ze duzo masz do nadrobienia w sferze kultury osobistej i taktu.

pani 40-tka---Wystarczy ukończyć podstawówkę, aby poprawnie pisać. Przecież zwrot" panowi "to chyba osoba ,która ukończyła szkołę specjalną by nie napisała :-) od razu :-)

Tak,lubię ośmieszać takie 40 latki,które nie potrafią poprawnie pisać,nawet gdy można zainstalować program podkreślający błędy.Do tego 40 latki które zadają takie głupie pytania jak autorka.

skad tacu debile sie biora?

pani 40 nie stresuj sie. ja mam50 i zyje normalnie nie mam faceta ale mam dzieci i wnuki chodze sobie na imprezki i wcale nie czuje sie staro i wiesz co ci powiem wcale nie mam szyi jak zolw. nie mam zmarszczek jasne ze nie wygladam jak 20 ale wygladam normalnie. i ty napewno tez. masz jakies dzieci? chyba nie zawsze bylas sama?

pani 40-tka co Ty piszesz? przecież to super wiek, w czym tkwi problem ?

super wiek, wolałabym mieć 25 , czyli tyle ile właśnie maam

Teraz dopiero żyję:D

moje normalne zycie zaczelo sie dopiero w wieku 47 wtedy sie rozwiodlam i mam spokoj o jakim zawsze marzylam i robie co chce a jak mialam 25 to bylo do doopy :)